Przedwczoraj dowiedziałam się, że mama ma raka. Nikt nie wytłumaczył nam co dalej.
Co będzie? Jakie będą dalsze kroki? A przede wszystkim co oznacza wynik histo.
Proszę o przetłumaczenie wyniku.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-09-16, 19:52 ] Post poprawiony.
Spokojnie, spróbuj zamieścić jeszcze raz wynik, ten jest nieczytelny. Są tutaj specjaliści, którzy na pewno dobrze Ci doradzą. W obecnych czasach rak to nie zawsze jest wyrok. Zamieść jeszcze raz wyniki badań usuwając dane personalne Mamy i lekarzy i cierpliwie czekaj.
Fibrosis colli uteri. Cervicitis chronica.
Infiltratio carcinomatosa mucosae canalis cervicalis.
Adenocarcinoma endometriale GI corporis uteri.
Infiltratio carcinomatosa myometrii (naciek raka przekracza połowę grubości mięśnia trzonu macicy)
Corpora albicantia cystes e inclusione ovarii I et II.
Fibrosis oviducti I et II.
Structura parametrii I et II normalis.
pT1bNx.
Do badania otrzymano zanikowy trzon macicy o wymiarach 3,5x3,5x2,5 cm z szyjką długości 2 cm, tarczą średnicy 2,5 cm oraz zanikowymi obustronnymi przydatkami. W jamie macicy kruchy naciek o wymiarach 2,6x1,7 cm przekraczający połowę grubości trzonu mięśnia macicy. Naciek nie dochodzi do surowicówki.
[ Dodano: 2016-09-17, 09:09 ]
Pomoże ktoś? W tym czasie coś poczytałam ale jeszcze dokładnie nie rozumiem wszystkiego. Dlaczego nie usunęli węzłów chlonnych? Czy przu tym wyniku radioterapia jest konieczna? I co z chemioterapiå? Też musi być włączona? Skąd wiadomo czy są czy będą przerzuty?
Poczekaj proszę cierpliwie, nie ma w tej chwili osoby, które dokładnie zna ten temat, jesteśmy tu dorywczo i nie każdy potrafi odpowiedzieć na Twoje pytania, na pewno ktoś się odezwie, cierpliwości.
To nie mój temat i nie potrafię precyzyjnie Ci pomóc.
sylwiad napisał/a:
Dlaczego nie usunęli węzłów chlonnych?
Nie usuwa się wszystkich węzłów zaatakowanych chorobowo.
sylwiad napisał/a:
Skąd wiadomo czy są czy będą przerzuty?
Nie wiadomo, od tego są badania, po chemio radioterapii robi się badania kontrolne czy dane leczenie skutkuje, czy zmiany się cofają czy tworzą przerzuty. Jeżeli u chorego widzimy lub zgłasza jakieś niepokojące dolegliwości również się sprawdza czy nie doszło do przerzutów.
Też nie moja specjalność, ale to jest początkowe stadium raka o małym stopniu złośliwości. Usuwanie w ciemno węzłów bardzo poszerza zakres operacji(obciąża chorą) a w znakomitej większości okazuje się że te węzły nie są zajęte. Powinno być w końcu dobrze.
A taki specjalista od łaciny przetłumaczy Ci dokładnie całość, ale widocznie nie wszedł jeszcze na forum.
Stadium 1b - Guz ograniczony do obydwu jajników; torebka nietknięta, brak guza na powierzchni jajnika; brak komórek nowotworowych w płynie otrzewnowym lub popłuczynach otrzewnowych.
Złośliwość G1 - najniższa w skali trzy stopniowej.
Szczęście w tym całym Waszym nieszczęściu to fakt, iż jest to pierwsze stadium, o najniższej złośliwości.
Duża szansa na całkowite wyleczenie.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2017-01-24, 00:11 ] Zaznaczona na biało część posta dotyczy klasyfikacji zaawansowania raka jajnika, zatem w tym przypadku (dla raka trzonu macicy) jest interpretacją błędną.
Proszę o pomoc. Czy u mamy będzie zastosowana radioterapia albo chemioterapia? Wyczytałam w internacie, że jeżeli rak obejmuje ponad połowę trzonu powinny być usunięte węzły a u mamy zostawili dlaczego?
Przepraszam ale nie rozumiem czy guz był w jajnikach czy nie? I czy dobrze zrozumiałam że Nx czyli nie można ocenić czy sa przezuty w węzłach chlonnych tak? I co z dalszym postepowaniem jakie teraz będą kroki? Chemia??? Naswietlania?
Teraz to już nie jest istotne dla Was. Według histopatu guz był ograniczony do dwóch jajników, które już zostały wycięte.
Ponawiam pytanie, czy robiliście przed operacją markery? TK?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2017-01-24, 00:17 ] Zaznaczona na biało część posta jest błędna: wynik histopatologii wyraźnie mówi o raku gruczołowym trzonu macicy.
Nie. Nikt tego nie zlecił. My spotykamy się z nowotworem pierwszy raz i narazie jesteśmy w szoku. W środę mama ma się zgłosić do poradni onkologicznej. O co mamy pytać???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum