1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: alaslepa
2014-03-27, 11:20
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #76  Wysłany: 2013-10-06, 10:55  


Mam jeszcze pytanie do mądrych głów :)

Ile kursów chemii można podać człowiekowi pod rząd? bez żadnej przerwy?

Może nie jest to najmądrzejsze pytanie ale bardzo proszę o wyrozumiałość i odpowiedź.

:mrgreen:
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
urusei 



Dołączyła: 19 Mar 2012
Posty: 12
Pomogła: 1 raz

 #77  Wysłany: 2013-10-06, 21:38  


Przepraszam Kasiu, że nie na temat...
Jak dowiedziałaś się o swojej chorobie? jakie były jej objawy?
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #78  Wysłany: 2013-10-06, 21:42  


Dowiedziałam się przypadkiem, kilka miesięcy leczyłam się na nawracające zapalenie pęcherza i nietrzymanie moczu. Przy okazji badania urodynamicznego zbadała mnie pani doktor i znalazła mojego "przyjaciela".

pozdrawiam :)
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #79  Wysłany: 2013-10-06, 21:42  


Kasiu, ja do tych najmądrzejszych zdecydowanie nie należę, ale wydaje mi się, że o tym jak długo dany człowiek dostaje chemię, decyduje po prostu jego organizm i sposób w jaki on reaguje . Moja mama jechała na chemii około 3 lata uściślenie w poście #84. Potem skończyły się schematy . Pewnie im silniejszy organizm, tym dłużej można pompować w niego chemię .
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #80  Wysłany: 2013-10-06, 21:44  


Do objawów to może jeszcze plamienia, bóle podbrzusza. Potem coraz silniejsze bóle przy wypróżnianiu wyłam z bólu i miałam kłopoty z oddawaniem moczu.

[ Dodano: 2013-10-06, 22:45 ]
soja, ale tak bez przerw żadnych?
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #81  Wysłany: 2013-10-06, 21:50  


Praktycznie bez przerw . Miała często poślizg, bo np morfologia była za słaba , jakąś infekcję złapała , ale ogólnie najdłuższa przerwa trwała może ze dwa miesiące .
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #82  Wysłany: 2013-10-06, 21:56  


soja, dużo bym dała za 2 miesiące przerwy... podziwiam mamę, 3 lata to jakiś horror. Mnie się schematy już pomału kończą więc nie ma mowy o 3 latach.
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
urusei 



Dołączyła: 19 Mar 2012
Posty: 12
Pomogła: 1 raz

 #83  Wysłany: 2013-10-06, 22:02  


Dziękuję Kochana.
Bardzo trzymam kciuki!
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #84  Wysłany: 2013-10-06, 22:04  


Kasia, zerknęłam w papiery i moja mama brała chemię 26 miesięcy, ale z 5 miesięczną przerwą ( przepraszam za wprowadzenie w błąd ) . Po schemacie FAC miała te 5 miesięcy przerwy, bo wątroba stała w miejscu . Potem poszły taxany . A na koniec 5-fluoroacyl i navelbina . Kasiu, na pewno twoi lekarze coś wymyślą . Nie martw się na zapas . Możliwości się jeszcze nie skończyły .
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #85  Wysłany: 2013-11-01, 18:04  


CT mózgowia
i móżdżek bez zmian ogniskowych.
Nie stwierdza się krwawienia wewnątrzczaszkowego.
Układ komorowy nieposzerzony i nieprzemieszczony.

CT klp, jamy brzusznej i miednicy
Porównano z badaniem poprzednim z dnia 18.09.2013
- pojawiły się zmiany w tkance tłuszczowej lewego dołu pachowego (naciek zapalny?) - bez powiekszonych węzłów chłonnych
- Objawy niedrożności pogranicza lewe żyły podobojczykowej i lewej żyły ramienno-głowowej - najprawdoopodobnie na tym poziomie zlokalizowany jest również koniec drenu portu naczyniowego. Widoczna sieć krążeniaobocznego - środek kontrastowy podano do 1 kg.
- w porównaniu do badania poprzedniego widoczne poszerzenie się śródpiersia przedniego ze zmianami w tkance tłuszczowej jak w lewym dole pachowym - najprawdopodobniej powikłania zakrzepicy żylnej i wysokiego ustawienia końca drenu od portu naczyniowego.
- dwukierunkowe, drobne zmiany wielkości gusków (przepisałam dokładnie?!?!) płucnych, nowych zmian nie widać
- bez powiekszonych węzłów chłonnych klp
jamy opłucnowe bez płynu
W wątronie w porównaniu do badania poprzedniego pojawiło się ognisko hipodensyjne (zapewne meta) w segm VII (19mm) - pozostałe słabo widoczne nieliczne zmiany hipodensyne w wątrobie jak poprzednio.
Śledziona 124mm (poprzednio128mm); drobne torbiele podtorebkowe w biegunie górno-przednim - jak poprzednio
W śródbrzuszu nadpępkowo i na poziomie pępka zwiększyła się ilość i wielkość drobnych guzków podskórnych.
Implant neo w dolnym brzegu blizny w tkance podskórnej i mm. prostych podbrzusza uległ powiększeniu z około 71x39mm do 84x51mm
Pogrubiałe guzowato tkanki na poziomie kikuta pochwy uległy progresji z 48x27mm do 58x40mm.
Położone tuż powyżej 3 zmiany guzowate uległy niewielkiej progresji. Węzeł chłonny biodrowy lewy uległ progresji z 30x27mm do 38x30mm; niewielka progresja innych mniejszych w. chłonnych miednicy.
Wnioski: progresja choroby, głównie w zakeresie implantów neo w jamie brzusznej i miednicy oraz w. chłonnych miednicy.

[ Dodano: 2013-11-01, 18:07 ]
Przeciwbolowo - plasterki z fentanylem 50, ratunkowo sevredol. Poza tym bez mian

Na zakrzepicę - clexane 80mg 2 x na dobe + clindamycin 600 2xdoba
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #86  Wysłany: 2013-11-01, 20:17  


kasicazlosnica napisał/a:
Wnioski: progresja choroby, głównie w zakresie implantów neo w jamie brzusznej i miednicy oraz w. chłonnych miednicy.

Cóż, wnioski mówią w zasadzie wszystko bardzo jasno. :|

kasicazlosnica napisał/a:
Przeciwbolowo - plasterki z fentanylem 50, ratunkowo sevredol. Poza tym bez zmian

Na zakrzepicę - clexane 80mg 2 x na dobe + clindamycin 600 2xdoba

Oby długo i skutecznie to leczenie było pomocne.
W razie potrzeby proś lekarza o korektę - wzmocnienie działania przeciwbólowego.

Trzymaj się, dzielna "Złośnico". :tull: :littlehs:
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #87  Wysłany: 2013-11-05, 23:22  


Trzymaj się !!! Pamietam o Tobie.
_________________
Kulinarne inspiracje Moniki
http://blogl4.blog.pl/
 
Emilka75 


Dołączyła: 26 Sie 2013
Posty: 19

 #88  Wysłany: 2014-01-03, 13:11  .


Przeczytałam Twój watek i jestem pełna podziwu ze jesteś taka dzielna ;) Zycze wszystkiego dobrego ,trzymaj się :) pozdrawiam :tull:
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #89  Wysłany: 2014-01-09, 21:21  


W ramach uzupełnienia mojej "historii choroby" :-)

Jestem po naświetlaniach, dostałam 5 x 4Gy. Poza tym, że przestałam krwawić to wznowa w pochwie pozostała bez zmian a wszczep w podbrzuszu nic sobie z tych naświetlań nie zrobił i się powiększył.

Bardzo pozytywnym skutkiem naświetlań jest zmniejszenie znaczne bólu. Skutków ubocznych (tfu tfu odpukać w niemalowane) jak dotąd brak.

Co do środków przeciwbólowych plasterki zwiększone do 75 mg + sevredol.

Port nadal siedzi na miejscu ale w najbliższy czasie można już będzie go usunąć.

Samopoczucie względnie dobre, szybko się męcze, poce straszecznie i jeść nie mogę. Smakują mi tylko owoce. Schudłam mniej więcej 10 kg.

To tyle 8-)
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #90  Wysłany: 2014-01-10, 07:52  


kasicazlosnica napisał/a:
Bardzo pozytywnym skutkiem naświetlań jest zmniejszenie znaczne bólu. Skutków ubocznych (tfu tfu odpukać w niemalowane) jak dotąd brak.

:)
kasicazlosnica napisał/a:
Co do środków przeciwbólowych plasterki zwiększone do 75 mg + sevredol.

:uhm!:

Doskonale sobie radzisz.
:tull:
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group