chciałabym napisać dzisiaj coś dobrego...
po drugim zabiegu radio jest masakra. Ból, którego nie potrafi nikt opisać, a tym bardziej zrozumieć, wrzask, krzyk, agresja...;(
potem silny krwotok,
problemy z sercem (siostra ma wrodzoną wadę serca)
dziś prawdopodobnie trafi do Zabrza na zabieg podwiązania naczyń krwionośnych...
wiem, że muszę być silna, ale brakuje mi sił, a to dopiero początek walki...
Jak mam jej pomóc? jak ulżyć, skoro ani leki ani lód ani nic nie przynosi ulgi? nawet piżama sprawia ból...
jak pomóc psychicznie skoro sama nie jestem dzielna???
w wielkim skrócie:
guz ma ok 10cm, nieoperacyjny IIIb
Nacieka przymacicze, ścianę miednicy i pochwę
widoczne zmiany w biodrowych węzłach chłonnych
po 6-ciu frakcjach brachy i lampach widać fragment szyjki, embolizacja zatrzymała krwotoki chociaz nie obyło się bez przygód.
za trzy tygodnie chemia.
czy ktoś jest w stanie powiedzieć coś optymistycznego w tej sytuacji???
w rozpoznaniu napisano rak szyjki macicy IIIb, przerzuty do węzłów chłonnych miedniczych, anemia wtórna, stan po embolizacji paliatywnej tętnicy biodrowej, stan po paliatywnej p/krwotocznej brachyterapii i paliatywnej teleradioterapii.
przeciwkrwotocznie zastosowano 10Gy w jednej frakcji brachy HDR oraz 12Gy na obszar miednicy z teleradioterapii przed embolizacją. po embolizacji nadal utrzymywały się krwawienia - zalecono kontynuację brachy i radio p/krwotocznie.
brachy - w sumie otrzymała 4 Gy w 5-ciu frakcjach
z teleradioterapii 20 Gy w dwóch frakcjach.
zakwalifikowana do chemioterapii paliatywnej w połowie przyszłego miesiąca.
tolerancja leczenia dobra - bez rokowań...
wiek - 23 lata
pod opieką ginekologa od 3 lat...w lutym jedynie stwierdzono zakażenie...
ignorancja??? nierealne jest że guz w przeciągu kilku miesięcy urósł do tak gigantycznych rozmiarów.
doradzono nam zgłoszenie do izby lekarskiej ,ale czy taka walka zwróci jej zdrowie???
słowo paliatywny przyprawia mnie o dreszcze...
[ Dodano: 2012-08-26, 20:58 ]
oczywiście nie zwróci,,,ale może pomoże innym...
Kasiasia, Na waszym miejscu walczyłabym do końca, robiłabym co się da. Siostra jest młoda i to jest jej podstawową bronią. Będżcie dzielne. Zobacz, u Bgny tez bylo 3b i ak mowi nie ma nic.
U mojej mamy przed radioterapią też było IIIB i podjęto się leczenia radykalnego. Lekarze mówią, że nie mamy robić sobie dużych nadziei- ale przecież cuda się zdarzają. W tej chwili jest częściowa regresja. Czekamy na efekt brachyterapii. Walczcie, bo Twoja siostra jest jeszcze młoda. Może inny ośrodek- Warszawa, Bydgoszcz. Nie macie nic do stracenia.
Kasiasia, Na waszym miejscu walczyłabym do końca, robiłabym co się da. Siostra jest młoda i to jest jej podstawową bronią. Będżcie dzielne. Zobacz, u Bgny tez bylo 3b i ak mowi nie ma nic.
maja mia maya- ja to rozumiem w ten sposób, że nie ma już nic, bo życie się skoczyło.
u nas nijak...czekamy na chemię - to dopiero w połowie września...
wyniki były konsultowane i w Lublinie i w Warszawie- wszędzie powiedziano nam to samo,,,że cuda się zdarzają...
mocno w to wierzę, w coś trzeba:)
generalnie zarówno fizycznie jak i psychicznie jest w miarę ok - troszkę pobolewa ją wieczorami brzuch, nie ma krwawień i plamień, włosy powoli wypadają, skóra, która była trochę poparzona też się ładnie goi.
Psychicznie chyba ja jestem w gorszej formie,,,
ona postawiła wielki mur, który nie pozwala jej dopuszczać do siebie nawet myśli o tym, że może być jeszcze gorzej...
witajcie po dłuższej przerwie,
dziś pierwsza chemia - Cisplatyna.
miała być inna silniejsza w 6-ciu dawkach co trzy tyg, ale po konsylium zdecydowano że będzie cisplatyna co tydzień + codzienna radioterapia - przez 4 tyg.
z wyniku pet:
uwidoczniono liczne ogniska patologicznego wychwytu radioznacznika w rzucie:
1. dużego guza zajmującego szyjkę i trzon macicy SUL peak 12,98
2. małego węzła chłonnego zasłonowego lewy SUL peak 1,65
3. dwóch dużych węzłów chłonnych biodrowych zewnętrznych obustronnie Sul peak po str.lewej 7,61, po prawej 8,39
4. małego węzła biodrowego wspólnego po str.lewej SUL peak 2,09
ponadto uwidoczniono fizjologiczną dystrybucję radioznacznika w pozostałych segmentach ciała objętych badaniem.
zwraca uwagę aktywacja cukru brązowego
zwraca uwagę aktywacja czynnościowa grasicy oraz przydatków po str. prawej
co oznaczają trzy ostatnie zdania?
dodatkowo z TK: zwraca uwagę zamostkowo widoczne płaskie zagęszczenie tkankowe przemawiające za miąższem grasicy.
w obrębie prawych przydatków torbiel o średnicy 3,2 cm.
miała być inna silniejsza w 6-ciu dawkach co trzy tyg, ale po konsylium zdecydowano że będzie cisplatyna co tydzień + codzienna radioterapia - przez 4 tyg.
Zastosowane leczenie to chemioradioterapia (CRTH),
w której składnik chemii (cisplatyna) działa wzmagająco (uczulająco) na podatność tkanek na radioterapię.
kasiasia33 napisał/a:
ponadto uwidoczniono fizjologiczną dystrybucję radioznacznika w pozostałych segmentach ciała objętych badaniem.
zwraca uwagę aktywacja cukru brązowego
zwraca uwagę aktywacja czynnościowa grasicy oraz przydatków po str. prawej
co oznaczają trzy ostatnie zdania?
Fizjologiczna dystrybucja to taka, która wynika z normalnych procesów w badanych miejscach,
które w badaniu "świecą" podobnie jak tkanki chore, tyle, że mniej intensywnie.
Aktywacja cukru brązowego: być może chodzi o opisane w tym artykule (str. 6) zjawisko:
Cytat:
Wszelkie sytuacje stresowe mogą aktywować do nadmiernego wychwytu deoksyglukozy: mięśnie, węzły chłonne, mózg w sposób nadmierny, gdy pacjent jest zdenerwowany, co może powodować fałszywy obraz, tzw. aktywację brązowego tłuszczu. To nic innego, jak zobrazowanie fałszywego, dodatniego wychwytu fluoru w węzłach chłonnych: szyjnych, śródpiersiowych, co stwarza problemy z rozpoznaniem przerzutów.
Aktywacja czynnościowa grasicy i przydatków: w narządach tych zachodzą procesy widoczne w badaniu.
Skoro lekarz to sygnalizuje, prawdopodobnie ich aktywność odbiega od normy i powinna być wyjaśniona.
kasiasia33 napisał/a:
dodatkowo z TK: zwraca uwagę zamostkowo widoczne płaskie zagęszczenie tkankowe przemawiające za miąższem grasicy.
w obrębie prawych przydatków torbiel o średnicy 3,2 cm.
Grasica jest narządem zanikającym w dojrzałym wieku, mowa o widocznym w TK jej miąższu jest prawdopodobnie wskazówką, że narząd ten jest większy, niż normalnie powinien.
Torbiel przydatków jest zmianą łagodną, wymaga jednak przynajmniej obserwacji.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
dziękuję bardzo za odp.
zastanawia mnie fakt zmiany leczenia - pierwotnie szykowano ją do podania dwóch leków albo Carboplatin albo Sindaxel, które miały zdecydowanie mocniejsze działanie.
niestety nie wytłumaczono nam dlaczego nastąpiła zmiana...:/
czy może ona wynikać z dobrej tolerancji leczenia?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-09-24, 12:58 ] Być może, ale nie potrafię lepiej odpowiedzieć na to pytanie.
zła jestem strasznie, bo o wszystko trzeba wypytywać po dziesięć razy a i tak od humoru lekarza zależy czy dostaniemy zwięzłą informację co i jak,,,potem dowiadujemy się wszystkiego z wypisów i męczę tutaj na forum....:/
wiem, że jest pod dobrą opieką i robią wszystko by jej pomóc ale ten brak informacji jest dobijający...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum