[Dronka82]

Moja niezawodna Pani Doktor:) Dziękuję:) Jutro kupię, namieszam, zastosuję. Pewnie odpowiedź zabrzmi:"nie", ale zapytam na wszelki wypadek - czy ten miks można też stosować wewnątrz jamy ustnej?

[ Dodano: 2014-08-17, 11:19 ]
A teraz mam prośbę o analizę wyników hp po operacji taty. Lekarzom nie podobał się jakiś margines (dlatego obecnie tata poddawany jest chemioradioterapii), rodzice szczegółów nie zapamiętali, a mnie to bardzo niepokoi. Jeszcze leczenie nie jest zakończone, a ja już boję się wznowy. Mam nadzieję, że załączniki (skaner popsuły mi córki - fajnie się świecił) są czytelne i specjalista powie mi na ile radykalna była operacja, czy i gdzie ewentualnie zostały komórki rakowe (mówiono nam, że wycięto drania w całości, ale wobec tego skąd ta chemia..?)Gdzie owej wznowy można się spodziewać w pierwszej kolejności? Załączniki dotyczą stanu po cyklu chemioterapii, potem operacji. Bardzo serdecznie dziękuję!

[anna.j.g1]

Tak można jak najbardziej ! Do mieszanki do jamy ustnej można jeszcze dodać np . Carident , który dodatkowo walczy z bakteriami/wirusami itd zalecany przy zakażeniach . Niektórzy zamiast Caridentu ( maść ) dodają Elugel ( żel z chlorheksydyną ) ale Elugelu nie możemy stosować jeżeli pacjent przyjmuje leki p/grzybicze np nystatynę gdyż wtedy znoszą swoje działanie ! Przy robieniu takiej mieszanki proszę tylko uważać przy Panthenolu aby nie wdychać go . Aaa i proszę go stosować w 2 naciśnięciach niewielkich ( 1-2 kółka "pianki" i reszte sładników aplikujemy w środek Alantan robiąc jakby kółka na obwodzie , wgieść w to 2-3 kapsułki witaminy A+E jak to wymieszamy to wtedy Solcoseryl ( który da nam podstwę i sprawi że w buzi będzie sie to ładnie trzymało , tylko nie przesadzajmy z nim bo pęcznieje pod wpływem sliny więc nie potrzeba go za dużo ) Ja zawsze powtarzam pacjentom że to mają być okłady msc a nie obłożenia całościowe pzdr i życzę powodzenia i zdrowia dla taty!

[Dronka82]

Kupiłam, wymieszałam w sterylnym pojemniku na kał i tata już mieszankę stosuje. Z natury jest buńczuczny, nie lubi przesadnej opieki, ale na specyfiki różne godzi się bez mrugnięcia. Podejrzewam, że doskwiera mu ból bardziej niż mówi. Także dziekuję raz jeszcze.

[Dronka82]

Podbijam prośbę o interpretację hp, może ktoś coś z tego wie, bo notatki na ostatnim zdjęciu to moje i mamy dedukcje, niekoniecznie trafne. Byłabym naprawdę dozgonnie wdzięczna. A co do mieszanki polecanej przez annę.j.g1 - tata twierdzi, że REWELACYJNA! Rana mu zaschła, nie rozprzestrzenia się, znów stara się podgonić jedzenie (ale apetytu brak).

[Richelieu]

W wynikach badania śródoperacyjnego (plik nr 2 i 3) jest mowa o braku stwierdzenia obecności przerzutów w węzłach podbródkowych oraz w marginesach (liniach cięcia).

W wyniku badania histopatologicznego (ostatni plik) podane są wielkości marginesów - wszystkie powyżej 1 cm, co wydaje się być wystarczająco bezpieczne dla zapewnienia radykalności zabiegu operacyjnego.
Kwestią dyskusyjną - pytanie do lekarza - pozostaje wiarygodność oceny tych marginesów, skoro ich ocena nastąpiła po zastosowaniu chemioterapii przedoperacyjnej: wcześniej naciek w którymś miejscu mógł być większy i znajdować się bliżej linii cięcia.

Wynik badania histopatologicznego wydaje się być niepełny:
zaczyna się od opisu próbki nr V z pominięciem I-IV,
ponadto nie zawiera opisu oceny histopatologicznej poszczególnych próbek - co stwierdzono w każdej z nich (w szczególności: obecność nowotworu czy jej brak).

[Dronka82]

Dziękuję gorąco, postaramy się to wyjaśnić z lekarzem prowadzącym tatę. Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję.

[Dronka82]

No i wszystko szło gładko, ale tata mało pił, ma też po pierwszej chemioterapii obciążony organizm i nie podano mu chemii, bo ma za wysokie wyniki kreatyniny. Płuczą mu nerki przy pomocy kroplówki.Szczegółów nie znam, bo jak mogę iść do taty, to lekarza prowadzącego już nie ma. Lekarka powiedziała, że najwyżej zaprzestaną podawania chemii jeśli do poniedziałku wyniki się nie poprawią, ale to oznacza przerwanie radykalnego leczenia.. Mam rację? Już powoli mam dość. Moja mama snuje czarne wizje, a ja przestaję mieć wpływ na cokolwiek.

[Żabusia]

Spokojnie Dronka82, musisz się pogodzić z faktem, że Ty na niewiele spraw będziesz tu miała wpływ. Twoim zadaniem jest wspieranie.... to wbrew pozorom bardzo duże wyzwanie!

[Dronka82]

Wspieram jak mogę, chodzę codziennie, kupuję smakołyki, ściągam filmy, szkolę w korzystaniu z kompa, ślę zdjęcia córek, no i jestem. Mieszam leki, sprowadzam je skąd się da... Wczoraj na ten przykład znalazłam naszą przesyłkę, która szła z Niemiec ponad miesiąc. Może ktoś wie jak obniżyć tę kreatyninę?

[ileene]

Picie wystarczającej ilości wody i innych płynów (ale nie kawy i herbaty) regulują proces odprowadzania moczu, a tym samym zmniejszają poziom kreatyniny we krwi i moczu.

[Dronka82]

Będziemy zatem poić drania. Dziękuję.

[Gazda]

Unikajcie dużych ilości soków owocowych oraz napojów gazowanych. Najlepsza jest niegazowana woda mineralna, bądź źródlana.

[Dronka82]

Gazowanego tata nie pije - piecze go przeciwny od naświetlanego policzek (naświetlany określa jako "martwy", ma tak przeszczepioną skórę), wody nie lubi, soki go pieką. Ale kawa nie Pił dziś kompot i wodę niegazowaną rozcieńcza z syropem. Drażni go też chyba to,że musi pić przy pomocy słomki, że nie czuje policzka, warg, brody i mu wszystko wycieka. Wyciera, ale wtedy drażni pęknięte usta. Apetytu brak, chudnie na potęgę - minus 6 na blacie. Jest ciągle zmarznięty. Ale humor go nie opuszcza, albo rżnie twardziela. Pewnie to drugie. Mili jesteście tu wszyscy

[Gazda]

Kompot jest super. Slaba herbata rowniez. Mozna rowniez wrocic do koperku dls niemowlatka. Poza tym..
Owszem, bywamy mili :-)

[Dronka82]

Nawet często. Kontakt z lekarzem mam właściwie żaden, więc od Was czerpię wiedzę wszelaką. Dziś lekarka powiedziała tacie, że skłania się do odstawienia chemii w ogóle, bo nie chce mu popsuć nerek, a ta obecnie podawana chemia jest na wszelki wypadek i ta pierwsza powinna wszystko wytłuc, bo była taka diabelsko silna. Nic już z tego nie rozumiem - po co mu więc podawano chemioradioterapię. Wszystko się wyjaśni, jak w końcu namierzymy lekarkę, ale jakoś to wszystko poplątane.