1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi zrazikowy inwazyjny
Autor Wiadomość
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #91  Wysłany: 2011-09-10, 16:26  


Jesli chodzi o mnie to tez udalo mi sie zalatwic mammografie i tez lekarz stwierdzil ze badanie jest nie miarodajne.Zrobilam usg wynik ok.Nic niepokojacego .Badanie mialam pod koniec maja zastanawiam sie kiedy powinnam wykonac nastepne kontrolne.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #92  Wysłany: 2011-09-10, 17:01  


myszka napisał/a:
Badanie mialam pod koniec maja zastanawiam sie kiedy powinnam wykonac nastepne kontrolne.

Pozwolę sobie tutaj napisać ... ;)

Standardowo lekarz może np. dawać naprzemiennie skierowania co 6 m-cy: raz na USG, raz na MMG
(tak więc każde z tych badań byłoby wykonane raz na rok).

W przypadku mutacji BRCA1/2 lekarz może uznać za stosowną odpowiednio częstszą diagnostykę.
Jeśli są uzasadnienia co do podejrzeń takiej mutacji u Ciebie, powinnaś domagać się skierowania na odpowiednie badanie - zobacz wątki na ten temat (wyszukiwarka: mutacj* / BRCA).
Lekarz nie powinien robić problemów z daniem skierowania,
jeśli nie uzuasadni przekonująco braku potrzeby wykonania takich badań,
możesz rozważyć zasięgniecie w tej sprawie opinii innego lekarza i ewentualnie zmianę lekarza,
lub wykonanie tego badania prywatnie, odpłatnie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #93  Wysłany: 2011-09-10, 17:21  


Jesli chodzi o skierowania to jest bardzo ciezko je zalatwic nawet na usg nie mowiac o mammografii.Lekarz mi tlumaczy ze na mammografie jestem za mloda i wynik nie wiarygodny a na usg juz nie ma wolnych terminow w tym roku.Mysle ze w niedlugim czasie zrobie usg prywatnie tak dla swietego spokoju.A o badania genetyczne znow sie upomne zobaczymy czy uda mi sie zalatwic.
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #94  Wysłany: 2011-09-11, 14:01  


Myszko, to co napisałam na pw weź skierowanie do poradni chorób piersi i sutka. U nich też co prawda trochę kręcą np., że nie podpisali umowy z funduszem na mamografię i mamy iść gdzieś z prograu - ja jestem za młoda, mama zbyt dojrzała ;) lub zapłacić u nich. Nie są to wielkie kwoty, ale "trag mnie szlafia" , że naciągają.
Powinnaś chodizć do poradni co 6 miesięcy, to standard. Ja mam teraz małe opóżnienie , ale jak tylko się uporam z pracą znowuj pójdę.

[ Dodano: 2011-09-11, 14:02 ]
myszka napisał/a:
Jesli chodzi o skierowania to jest bardzo ciezko je zalatwic nawet na usg nie mowiac o mammografii.Lekarz mi tlumaczy ze na mammografie jestem za mloda i wynik nie wiarygodny a na usg juz nie ma wolnych terminow w tym roku.Mysle ze w niedlugim czasie zrobie usg prywatnie tak dla swietego spokoju.A o badania genetyczne znow sie upomne zobaczymy czy uda mi sie zalatwic.


co bardziej obciąża fundusz - badanie, czy leczenie pacjenta onkologicznego?
_________________
olaczek
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #95  Wysłany: 2011-09-12, 17:35  


Udalo mi sie dzis porozmawiac z innym onkologiem na temat badan genetycznych.Niestety potwierdzil zdanie swoich poprzednikow.Ze badanie nic nie wniesie ,a gdyby byl to rak genetyczny to mama zachorowala bym majac lat 40 a nie 60.A po drugie to badanie nie uchroni mnie przed zachorowaniem bo najwazniejsze sa kontrole.Tak wiec zostalam zbadana.Wszystko ok.Nastepne ugs piersi za pol roku.I badz madry.
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #96  Wysłany: 2011-09-12, 20:15  


Bez komentarza :?ale?:

Nie odpuść jednak wizyt co 6 miesiecy, jesteś bardzo młoda myszko :!:
_________________
olaczek
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #97  Wysłany: 2011-09-13, 06:51  


olaczek napisał/a:
Bez komentarza :?ale?:

nie odpuszczaj myszko , ja zachorowałam mając lat 48 , onkoloszka dała skierowanie bez problemu , nie jestem obciążona genetycznie , a choruję idź do rodzinnego , spróbuj przecież nic Cię to nie kosztuje
pozdrawiam cieplutko |buziaki|
_________________
Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #98  Wysłany: 2011-09-13, 07:27  


Ja probuje ,ale wszedzie mnie zbywaja.Tak jak pisalam tlumacza ,ze jak mam zachorowac to czy te badania zrobie czy nie to i tak moge choc nie musze zachorowac.Jesli chodzi o kontrole to napewno nie odpuszcze i bede sie badac regularnie.Bede probowac dalej!!!
_________________
Niedawno dowiedzialam sie ze mam czerniaka breslow 0,2mm Clark II stopien,owrzodzenie(-) angioinwazja(-),komponent IN SITU SSM,JM-1/1MM2-NASKOREK!Bylam na konsultacji w CO w Warszawie i czekam na badanie wartownika.Bardzo sie boje!!
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #99  Wysłany: 2011-09-15, 18:35  


Chodzi mi po glowie jedno pytanie czy jezeli sa przerzuty do kosci to po chemii wyjda w badaniu scyntygraficzym.Mama przed podaniem chemii nie miala takiego badania.Obecnie troszke narzeka na bole a to nog a to rak.Miala jakies dwa lata temu badanie na osteroporoze i wyszla jej bardzo duza.Pani doktor teraz mowi ze badanie scyntygraficzne bedzie nie wiarygodne i zastanawia sie czy je wogole zrobic.
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #100  Wysłany: 2011-09-24, 22:05  


myszko co u mamy?
Chyba niebyt często robią scyntygrafie przed chemią. Moje matczysko miało robiona po.
Nie jestem pewna, ale chyba po chemii mogą być zmiany (nasz moderator na pewno mnie poprawi). Moja mama miała scyntygrafie po chemii raczej pod kątem 5 letniego leczenia arimidexem.

Pamiętaj, masz dbać o siebie, mam nadzieję, że to robisz ????
_________________
olaczek
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #101  Wysłany: 2011-09-24, 22:25  


Nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o wpływ CTH na wynik badania scyntygraficznego
wykonywanego pod kątem oceny obecności przerzutowych zmian kostnych.

Ponieważ w tym opracowaniu nie ma mowy o CTH jako przeciwwskazaniu do wykonania tego badania
a wręcz mowa jest tam o wykorzystywaniu go m.in. do oceny skuteczności CTH palitywnej w leczeniu przerzutów do kości,
wydaje mi się, że można domniemywać o braku zauważalnych wpływów CTH na wyniki tego badania.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #102  Wysłany: 2011-09-25, 07:38  


U mamy wszystko ok.W czwartek jedzie na 5 chemie.Jesli chodzi o mnie to dbam o siebie.Czasami stres mnie dopada bo tak naprawde to o chorobie nie da sie zapomniec!!
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #103  Wysłany: 2011-10-20, 14:17  


Mama dzis zakonczyla chemioterapie.Wizyte kontrolna u onkologa ma pod koniec stycznia.Cieszymy sie ze ten etap za nami!!
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #104  Wysłany: 2011-10-20, 16:09  


myszka napisał/a:
Cieszymy sie ze ten etap za nami!!
:)
to bardzo dobrze,że ten etap leczenia jest za wami.Niech mamusia wypoczywa i nabiera sił .Pozdrawiam serdecznie :flow:
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #105  Wysłany: 2011-10-28, 06:41  


Bardzo prosze o pomoc.Mama ponad tydzien temu zakonczyla chemie, ale od paru dni dokucza jej zapalenie jamy ustnej.Smaruje sacholem ,ale to nie pomaga.Podpowiedzcie co mozna jeszcze zastosowac?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group