[olaczek]

obowiązkowo

[myszka]

NO i jestesmy po kontroli.Wezly dzieki Bogu czyste.Nie mam przed soba wyniku ale troszke sie zmienil na nasza korzysc.TO znaczy nie jest G3 jak wyszlo z biopsji ale G2.Wezly byly zapalne ale bez przerzutow.Receptory dodatnie.Mama ma dostac leki na 5 lat ale jakie narazie tego nie wiemy.Mamy ustalona wizyte u onkologa na 5 lipca i dalsze ustawienie leczenia.

[jadźka49]

dobre wiesci, bedzie dobrze:) trzymam w dalszym ciagu kciuki i daj znac po wizycie u onkologa!!! A jak sie czujesz, dzidzia?

[myszka]

Wszystko w jak najlepszym porzadku!!!

[olaczek]

super

[sonia21]

[myszka]

Prosze o interpretacje wynikow:

Carcinoma lobulare NOS infiltrans mammae nG2.
Diametr max.tumoris 3cm. Najmniejszy margines odciecia powyzej 1 cm.
Material objety zmianami autolicznymi i martwiczymi.
Papila mammae fere normalis (sine laesionibus focalibus). Laesio fibrosocystica mammae cum adenosi scierosans multifocialis.
Lymphonodulitis reactiva regionalis(0/6) cum histiocytosis sinusalis.
Guz wg UICC pT2NO (0/6) L/VO.
ER (+) slaby odczyn w 40% komorek komponenty inwazyjnej SCORE = 5 (IS1+PS4).
PR (+) mieszany odczyn w 90% komorek komponenty inwazyjnej SCORE = 7 (IS2+PS5}.
HER2 (DAKO,Herceptest) (1+) "ujemny".

Bardzo prosze o pomoc w rozszyfrowaniu wyniku!

[Richelieu]

Rak zrazikowy piersi naciekający, nie wyspecyfikowany inaczej, o średnim stopniu złośliwości.
Średnica guza w największym wymiarze 3 cm. Najmniejszy margines (> 10 mm) jest wystarczający (bezpieczny).
Zmiany autolityczne i martwicze.
Sutek bez zmian ogniskowych. Zmiana włóknistotorbielowa piersi z gruczołowymi zwapnieniami wieloogniskowymi.
Reaktywne zapalenie węzłów chłonnych regionalnych, nie stwierdzono przerzutów nowotworowych w 6 przebadanych węzłach,
występujące cechy histiocystozy w zatokach węzłów.
Nie stwierdzono przerzutów w naczyniach limfatycznych oraz żylnych.
Hormonozależność: słaba receptora ER, dodatnia PgR, HER2 ujemny.

Interpretacja:
1. Wczesne zaawansowanie choroby: pT2N0 => IIA.
2. Hormonozależność (ER i PgR dodatnie) => możliwość hormonoterapii.
3. Ujemny HER2 => mniejsza agresywność nowotworu (więcej informacji).

Są to - jak na diagnozę "rak" - bardzo dobre wyniki, dające dobre rokowanie.

[myszka]

Bardzo dziekuje za odpowiedz.We wtoek mamy wizyte u onkologa.Czy nastwiac sie, ze bedzie podana chemia?

[jadźka49]

Richelieu napisał/a:

Są to - jak na diagnozę "rak" - bardzo dobre wyniki, dające dobre rokowanie.

SUPER!!!

[olaczek]

myszka napisał/a:

Bardzo dziekuje za odpowiedz.We wtoek mamy wizyte u onkologa.Czy nastwiac sie, ze bedzie podana chemia?

Myszko, do wtorku nie jest daleko, zobaczymy co postanowi onkolog. Moja mama miała bardzo małą hormonozależność, u twojej wygląda to o wiele lepiej. Może obejdzie się bez chemii.

[ Dodano: 2011-07-02, 22:02 ]
z drugiej strony, jeżeli ma pomóc, to nie trzeba się chemii obawiać, gdzieś na jakimś blogu czytałam wspomnienia kobiety, która chemię nazywała eliksirem życia

[JustynaS1975]

olaczek napisał/a:

gdzieś na jakimś blogu czytałam wspomnienia kobiety, która chemię nazywała eliksirem życia

'eliksir życia' coś w tym jest , na pewno jest szansą na życie
chemioterapia leczenie toksyczne, ale póki co nic lepszego dla nas rakowców nie wymyślili
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

Pozdrawiam

[Myszka30]

Myszko bardzo się cieszę, że wyniki rokują pomyślnie !!!!!!;)))))

[myszka]

Chcialam zapytac o badania genetyczne.Jak sie za to zabrac?Czy takie badania robi sie w swoim zakresie ,czy jutro zglosic onkologowi?

[jadźka49]

Mi skierowanie do genetyki dala rodzinna