no właśnie to wiem i też się zdziwiłam. mama nigdy nie miała problemów z sercem, takich kołatań jak teraz. jeśli jakieś badania w ogóle były robione to pewnie dawno temu. nie było nigdy takiej potrzeby.
Witaj KAM.
Szukałam informacji na temat bisfosfonianów i natknęłam się na Twój wątek.
Szukam informacji na temat przerzutów do kości.
Moja mama przez 8 miesiecy była leczona rwę kulszową, bardzo cierpiała, nie spała po nocach. Dopiero kiedy prywatnie znalazłam neurologa, który przyjął ja na oddział okazało się , że wyhodowała 12 cm guz na łopacie kości miednicy. Poddano ja pojedyńczym naświetlaniom paliatywnym i posłano do domu. Dziś znowu byłam z mamą prywatnie u lekarza. Jest wielka szansa, że wróci na oddział pulmunologiczny do lekarza, który prowadził mamę przez całe leczenie płuc i 4 chemie.
Pozdrawiam |Cię goracą. Życzę POWODZENIA I SIŁY.
mama dzisiaj znowu nie miała chemii. tym razem było za dużo krwinek białych oraz D-Dimery bo 9000 (norma do 500). mama potwornie szybko się męczy i jej duszno. skoki temperatury (raz 35 raz 37) pani doktor dała na cito skierowanie na rtg klatki piersiowej ze wskazaniem na płuca. wynik jest niestety niekonkretny. jutro na cito tomografia komputerowa. lekarka podejrzewa zatorowość płucną. jeśli tak będzie to mamę kładą do szpitala i będą leczyć heparyną.
mama jest 3 tydzień bez chemii. od dwóch dni bierze MST. (dzisiaj dostała inne leki przeciwwymiotne, Torecan za bardzo nie działa).
moja mamusia obchodziła wczoraj 55 urodziny
p.s. synus05, moja mama na chwile obecną nie bierze benefosu. czy masz jakieś konkretne pytania na ten temat. trochę info jest w moim wątku, tyle co będę wiedziała to odpowiem. pozdrawiam
Witaj Kam.
Nie mam jakis konkretnych pytań. Dostałam odpowiedź o tym co to za lek.
Dobrze jest jednak czytac inne posty. One odpowiadaja na większość pytań.
Dziś kiedy czytam twój wątek przypominam sobie chemie mojej mamy.
Podawałam wtedy mamie na wzmocnienie organizmu i poprawę morfologii sok z buraków,
wyciąg z buraków w tabletkach oraz sok z owoców noni.
Znajdziesz w sieci różne informacje na ten temat, ale u mojej mamy pomogło.
Trzeba chwytać wszystko co jest w zasięgu ręki.
Trzymam kciuki. Wierzę, że uda się Twojej Mamusi.
Tobie Życzę DUZO SIŁY I WIARY W OPACZNOŚĆ.
Pozdrawiam.
Kolanoskopia 17.05.2012
Przy dobrym stopniu oczyszczenia obejrzano całe jelito grube, prawidłową zastawkę Bauchina i końcowy odcinek jelita cienkiego, które jest prawidłowe. Wycofując aparat stwierdzono prawidłowy obraz kątnicy, wstępnicy, poprzecznicy, zstępnicy, esicy i odbytnicy. Błona śluzowa gładka, błyszcząca z prawidłowym rysunkiem naczyniowym. Guzki krwawnicowe odbytu.
CT klatki piersiowej + kontrast 22.05.2012
Kt klp z nadbrzuszem z podaniem środka kontrastującego i.v. - wykonano wg protokołu na zatorowość. Nie stwierdza się materiału zatorowo-zakrzepowego w tętnicach płucnych. Bez powiększonych węzłów chłonnych w śródpiersiu. Bez zmian ogniskowych w płucach. Nadprzeponowo po lewej cechy ucisku miąższu płucnego spowodowane znacznymi rozmiarami wątroby i wysokim uniesieniem prawej kopuły przepony. Miąższ wątroby wybitnie niejednorodny. Destrukcja kostna mostka.
Mama jest bardzo słaba. bardzo szybko się męczy. ma skoki temperatury (35-37)
Przyłączam się również. 55 lat - kwiat wieku, nie na chorobę.
kam napisał/a:
Nadprzeponowo po lewej cechy ucisku miąższu płucnego spowodowane znacznymi rozmiarami wątroby i wysokim uniesieniem prawej kopuły przepony. Miąższ wątroby wybitnie niejednorodny. Destrukcja kostna mostka.
To są jedyne zapisy tych wyników odbiegające od normy.
Nie ma jednak wprost odniesienia do wielkości tych zmian ani porównania do stanu poprzedniego
(czy się zwiększają, tzn. czy następuje progresja).
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
trochę jestem zła że nie porównali do poprzedniego wyniku i napisali jakiej wielkości są te zmiany. wtedy moglibyśmy zobaczyć czy się zmniejszyły czy zwiększyły.
do czegoś porównać, a tak to do kitu.
hej Soju,
mama tak sobie. nie wiem czy jutro dostanie chemie. marnie się czuje, szybko się męczy. boli ją brzuch (tzn. prawdopodobnie wątroba). wydaje mi się że ta chemia to chyba nie jest najlepszy wybór. mama trzy tygodnie w ogóle nie miała chemii.
dzisiaj powiedziała do taty że jak wyzdrowieje to się wylaszczy, schudnie i się odstawi
a przecież wiemy jak jest i jakie są szanse
ja jutro jednak nie jadę z mamą do CO. muszę iść do pracy. mój brat jedzie z mamą
Trzymam mocno kciuki za twoją mamusię . Moja mamusia też cały czas mówiła co zrobi jak już wyzdrowieje . Kurczę, jakie to wszystko smutne i niesprawiedliwe . Całuski dla ciebie i twojej mamy kam
[ Dodano: 2012-05-27, 22:41 ]
A nie masz może jakichś najnowszych wyników krwi mamy tzn. poziom bilirubiny, próby wątrobowe, poziom fosfatazy, morfologia ?
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
....może mama dzisiaj będzie miała badanie krwi. pani doktor powiedziała ze skoro tydzień temu chemii nie było to badanie krwi sprzed tygodnia będzie aktualne. mama wczoraj skończyła brać antybiotyk - Cipronex. wydaje mi się że krew powinna być dzisiaj zrobiona
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum