1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy naciekający z przerzutem do węzł. chł.
Autor Wiadomość
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #61  Wysłany: 2011-04-18, 12:44  Do P dr Madzi70


dziękuję za informacje, mam problem, iż ja nie wiem czy chorowałam na ospę wietrzną ?, ur. się w domu, ks. zdr. nie miałam, wiec nie mogłam nic się dowiedziec. Obecnie mama ma 82 lata i nie jest sprawna umysłowo aby to pamiętać. Chodzi mi oto jeśli np. przypuśćmy że nie chorowałam na ospę to czy mogłam od mamy się zarazić - u mamy byłam 06.04.11r, a w piątek tj. 15.04.11, tata zadzwonil, ze mama dostała czerwonych plam i myśleliśmy ze to uczulenie, ale w sobotę tj. 16.04.11, tata ponownie zadzwonił do mie i powiedział że mama ma gorączkę i silne dreszcze, kazałam mu wezwac lekarza, ten po przjeżdzie stwierdził półpasiec - cały czas mi chodzi o to czy bedąc u mamy 06.04.11 mogłam się już zarazic, pozdrawiam anna
_________________
anna
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #62  Wysłany: 2011-04-18, 19:41  


Myślę, że nie.
Ospa/półpasiec jest zakaźna jakieś 2-3 dni przed pojawieniem się pierwszej zmiany na skórze. W dodatku (choć prawdą są teoretyczne ramy czasowe wylęgania ospy podane przez Richelieu powyżej) ospa jest dość "punktualna" i przeważnie pojawia się po 14 dniach od zarażenia.
W uzupełnieniu dodam, że chory zaraża do czasu przyschnięcia ostatniej krostki - czyli dopóki jest "woda" w pęcherzyku na skórze - można się zarazić.

Krótko mówiąc - czekamy jeszcze 2 dni z pewnym (niewielkim) niepokojem, a potem już możemy czekać znacznie spokojniej, pamiętając, że w medycynie rzadko 2x2=4 ;)
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #63  Wysłany: 2011-04-19, 06:40  Do p.dr Madzi70


Teraz to już wszystko wiem, że nie zaraziłam sie, ale moj tata i brat mogli się zarazić, bo są razem z mamą, Ja teraz nie mogę do nich iść przez ok.2 tygodni, czy dobrze myślę?,muszę zaczekac czy u nich nie wystąpią objawy, pozdrawiam anna
_________________
anna
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #64  Wysłany: 2011-04-19, 21:32  


Właśnie tak, brawo, świetnie rozumiesz :)
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #65  Wysłany: 2011-08-17, 18:26  Mam problem !


Witajcie, niedawno robiłam sobie kontrolne badania min. USG j.brzusznej, dołów pachowych oraz blizny pooperacyjnej. W tej bliźnie dr.od USG dopatrzyła się coś takiego i opisała tak - w linii pachowej przedniej ponizej blizny po masektomii prawostronnej w okol. międzyżebrowej widoczny hipoechogeniczny nieostro odgraniczony, pozaciągany obszar o wym. 7x5 mm ( blizna?) Zmiana połozona na głębokosci 7 mm, propozycja biopsji.
Wykonano biopsję cienkoigłową i wynik taki - stwierdzono skąpe masy białkowe, materiał niediagnostyczny, propozycja innej metody diagnostycznej. Co Wy o tym myślicie?, pozdrawiam annas
_________________
anna
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #66  Wysłany: 2011-08-17, 18:35  


Jak to jest 7 mm pod skórą, a radiolog proponuje inną metodę diagnostyczną, to wyjścia są dwa: rezonans magnetyczny, albo wyciąć i do patologa. Nie chcę krakać ale lekarz może zaproponować trzecie: obserwacja (oni nie mają nerwów). Pozdrowienia.
_________________
sprzątnięta
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #67  Wysłany: 2011-08-17, 19:40  Wtaj Gaba!


To co mi odpisałaś, to nie proponował radiolog tylko histopatolog !

[ Dodano: 2011-08-18, 07:42 ]
Czy mi ktoś odpisze coś jeszcze wiecej na moj temat ?
_________________
anna
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #68  Wysłany: 2011-08-20, 07:56  Czy mi nikt nie podpowie!


Na co mam zwracać uwagę przy kontroli lekarskiej, aby niczego nie przegapić
A tak co Wy myslicie o tym moim przypadku? annas
_________________
anna
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #69  Wysłany: 2011-08-20, 15:39  


Wycięcie i przebadanie histopatologiczne (jak pisała Gaba) jest metodą najbardziej radykalną i inwazyjną (dodatkowe ciecie), ale za to dającą - raz: gwarancję pewności wyniku, dwa: za jednym razem pozbycie się tej zmiany z organizmu.

Alternatywnie może warto rozważyć biopsję gruboigłową, skoro sam lekarz zdaje się to sugerować, mówiąc o propozycji innej metody diagnostycznej.
Ewentualnie zamiast niej wspomniane MRI.

Na Twoim miejscu mając tę lekarską rekomendację dalszej diagnostyki domagałbym się jej przeprowadzenia - dla własnego dobra, by wykluczyć wszelkie zbędne ryzyko.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #70  Wysłany: 2011-08-20, 15:48  


Biopsja grubo-igłowa nie wchodzi w grę bo mogą mi uszkodzić opłucną, rozważają PET-a i co o tym myslicie ?annas

[ Dodano: 2011-08-21, 12:03 ]
Czy mi Coś doradzicie na sugestie lekarzy o zrobieniu PETA, czy może jakieś inne badanie by to mogło potwierdzić, napiszcie, anna
_________________
anna
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #71  Wysłany: 2011-08-21, 11:40  


Powiem krótko: skoro lekarze takie badanie proponują, warto je wykonać.
Ewentualnie w przyszłości - jeśli byłoby to celowe - można rozważyć uzupełnienie o MRI (porównaj ten post),
ale możliwe, że nie będzie takiej potrzeby.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #72  Wysłany: 2011-08-21, 21:48  Richelieu


Dziekuję !, za podpowiedzi, ale tak sie zastanawiam czy znalezienie podczas biopsji komórek białkowych, czy to moze być przerzut, czy cos innego ?, annas

[ Dodano: 2011-08-22, 20:51 ]
Zostałam zakwalifikowana na PET-a.
Co to mogą znaczyć masy białkowe w wyniku z biopsji ?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-08-22, 21:11 ]
Z tego co udało mi się ustalić, nie są to zmiany typowe dla procesów złośliwych.
Mogą być związane np. ze stanem zapalnym. Sugeruję poczekać na wynik badania i komentarz lekarza.


_________________
anna
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #73  Wysłany: 2011-08-24, 14:59  


Witaj Richelieu !

Właśnie wróciłam z bad. PET-em i tu na miejscu dowiedziałam się, że zakwalifikowali mnie do badania kości. Nie mogę zrozumieć co do mojej biopsji tkanki miękkiej i jej wyniku ma na celu badanie kości, mogłam zrezygnować, ale zrobiłam. Moim zdaniem to powinien byc PET tk.miękkich, czy się mylę?. Gdy spytałam o takie bad. to odpow. mi że mogę zrobić na własny koszt, bo NFZ zwraca im za kości, a za tk. miękkie nie, czy to prawda ?, pozdrawiam annas
_________________
anna
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #74  Wysłany: 2011-08-24, 15:54  


anna53 napisał/a:
[...] bo NFZ zwraca im za kości, a za tk. miękkie nie, czy to prawda ?

Tego nie wiem, ale znając nasze realia mieści się to jak najbardziej w mojej wyobraźni (niestety).
I być może właśnie tutaj leży ów przysłowiowy pies pogrzebany, dlaczego lekarz zaproponował Ci takie, a nie inne badanie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #75  Wysłany: 2011-08-24, 17:52  


Richelieu !

Jak myślisz, czy przy pomocy tego mojego badania, wyjaśnią mój przypadek ?

Mam jeszcze zapytanie, w jakim raku piersi stosują chemioterapię ( chyba 6 ), a nie zastosowali radioterapii. Pierś jest usunięta chyba 3/4, zostawiona część przy mostku, usunięto węzły chłonne pachowe, kontrola co 3 m-ce itp, ale nie zastosowano regularnego bad. USG blizny pooperacyjnej i węzłów chłonnych, nie ma regularnych badań cytolog, bierze jakieś tabl. codziennie 1. Piszę o tym bo jak czekałam na PET-a, to była też tam pani lat 68, 2.5 roku po zab. usun. ( j/w) piersi. Dziwię się, czy nie ma jednakowych standardów leczenia, annas

[ Dodano: 2011-08-24, 18:58 ]
Zapomniałam jeszcze dodać iż ta Pani przyszła na bad. PET-a kości, bo skarży się na bóle stawów i jakieś inne kości , a, jak ją pytałam czy miała to i tamte badania robione to ona sama stwierdziła że teraz dużo rzeczy nie pamięta, czy to możliwe, facetka w dobrej kondycji wizualnej.
_________________
anna
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group