1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego i meta do wątroby
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #361  Wysłany: 2015-09-24, 19:46  


Część postów nie związanych bezpośrednio z historią choroby została przeniesiona do => tego wątku <=
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #362  Wysłany: 2015-09-25, 19:57  


Mama już nie może się podnosić a jednak z uporem maniaka wstaje, dziś rano zastałam ją już ubraną nie chce pozostawać w piżamie- broni się przed tym łóżkiem. A łóżko ciągnie nie może wyprostowana już siedzieć "ciągnie" ją na prawo do leżenia. Zjadła pół serka i lekarstwa, z trudem je połyka, później kisiel- jego zwymiotowała ale bez żadnej treści sama żółciuteńka żółć z żółtym kisielkiem (cytrynowy). Później wypiła herbatkę z cytrynką- bardzo jej smakowała i ją wypija całą, podjadła winogrono (sam środek bez skórki i pestek) taką miała zachciewajkę. Na kolacje barszczyk czerwony- wszystko w płynie i teraz herbatka. Śpi na siedząco trochę na leżąco, ma takie momenty kiedy mówi coś bez ładu i składu ale jest raczej obecna. Boli ją kręgosłup smarowałam maścią na noc gdyby pobolewał ma sobie ibuma zaaplikować. Jest słabiutka i zdaje sobie z tego sprawę, dzisiaj mówi że raczej z tego już nie wyjdzie i że się "trzeba przekręcić" bo już chodzić nie może a wczoraj jeszcze mogła.

Już jestem kłębkiem nerwów i nie wiem czy dam tak dalej radę na dwa domy i dwie chore ( z mamą mieszka babcia 84 letnia z bardzo postępującą miażdżycą). [no] Boję się bardzo ale czuje że gdybym "oddała" ją do szpitala lub hospicjum a nawet o tym pomyślała to tak jakbym ją zdradziła...

[ Dodano: 2015-09-26, 10:22 ]
Mama w szpitalu, rano zasłabła w łazience i wzywałam pogotowie. Nie mogli wyczuć tętna jest pod kroplówkami poprosiłam o przeciwbólowe i uspokajające (chciała wstać i wyrwać sobie cewnik). Teraz śpi a mi serce pęka jak patrzę na tą inną już buzię. ..
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #363  Wysłany: 2015-09-26, 10:49  


Małgosia81,

Nie chcę być złym prorokiem, nie chcę straszyć ale nie ładnie to wygląda. Pamiętam jak moja mama w ostatnim czasie miała takie omdlenia, wrrr nie odganiamy te myśli. Może mama ma słabe wyniki i trochę podreperują w szpitalu i na jakiś czas znowu nabierze sił, tylko na ile i jakim kosztem. Nie chce Cię dołować, piszę z moich obserwacji. W szpitali moja mama też ciągle wyrywała sobie kroplówki, cewniki, sondę z nosa, straszne to było. Bądź silna na ile potrafisz.

Życzę dużo sił i mocno przytulam.
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #364  Wysłany: 2015-09-26, 11:02  


Małgosia81, życzę dużo sił :tull:
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #365  Wysłany: 2015-09-26, 11:40  


Dziękuję dziewczyny. Teraz sobie śpi po lekach. Lekarz na zadane przeze mnie pytanie odpowiedział że to może być kwestia dni.... zdaję sobie z tego sprawę przeczytałam cały dział paliacyjny...
 
ewka1 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Lut 2012
Posty: 2300
Skąd: Wielkopolska
Pomogła: 226 razy

 #366  Wysłany: 2015-09-26, 15:51  


Małgosiu _itsme_

[ Dodano: 2015-09-26, 15:53 ]
Ajć nabroiłam-proszę o przeniesienie mojego wpisu do wątku kciukowego Małgosi.
_________________
ewka
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #367  Wysłany: 2015-09-26, 17:30  


Kochane :tull: ciśnienie się zwiększyło 127/97 mama kontaktowa ale słabiutka. Zjadła pokarmiona pół talerzyka zupki. Wyniki badań masakryczne a lat i aspat powyżej 600 , niski sód - uzupełniany i wysoki potas powyżej 8 jednostek niestety nie potrafię wpisać tych jednostek. Nie pamiętam ale mocznik, kreatynina i bilirubina też przewyższają 4 krotnie normy. Ma taki jakby wytrzeszcz oczu nie zamyka powiek do końca. Walczy dalej moją dzielna Malutka.

[ Dodano: 2015-09-27, 09:21 ]
Od rana mama nie kontaktowa śpi cały czas, nie je i nie pije (zwilżyłam usta troszkę połknęła). Zimne nogi i ręce palce u stóp sine. Gaśnie...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #368  Wysłany: 2015-09-27, 09:33  


Małgosia81,

Trzymaj się, zwilżaj usta tak jak robisz i nie zakłócaj mamie odchodzenia, bo może być to już ten proces. Cierpicie w tej chwili dwie Ty i Beataso, obje przeżywacie trudny czas a my możemy być myślami z Wami i mocno przytulamy do serca, żeby to cierpienie było jak najlżejsze i dla Waszych mam i dla Was.

Bądź silna na tyle na ile potrafisz. :tull:
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #369  Wysłany: 2015-09-27, 15:39  


Odeszła. .. Spokojnie oddała ostatni oddech cały czas ją trzymałam za rękę. Jutro załatwiam formalności.
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #370  Wysłany: 2015-09-27, 16:08  


Małgosiu81, przykro mi bardzo ::rose:: ::rose::
 
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #371  Wysłany: 2015-09-27, 16:19  


Małgosiu, wspólczuję ogromnie i jestem z Tobą wszystkimi myślami.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #372  Wysłany: 2015-09-27, 16:54  


Małgosia81, Przyjmij wyrazy współczucia ::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #373  Wysłany: 2015-09-27, 17:20  


Dzięki wam jestem silna pozwoliłam jej odejść wiedziałam co się stanie mimo potarganych nerwów spokojnie teraz podchodzę do rzeczywistości. Madziu dziękuję za to forum i dziękuję wszystkim jesteście dla mnie bliśsi niż najbliższa rodzina i dajecie ogromne wsparcie.
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #374  Wysłany: 2015-09-27, 17:47  


Małgosiu81, bardzo mi przykro... ::rose::
Byłaś niezwykle dzielna i odpowiedzialna. Mama jest z Ciebie dumna i wierzę, że się Tobą zaopiekuje. Nie zostawi Cię samej, bo miłość, jaka jest między Wami jest uczuciem niezmiennym, na zawsze. Przytulam mocno :tull:
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #375  Wysłany: 2015-09-27, 17:56  


Małgosia81,

Bardzo, bardzo mi przykro. Jesteś wspaniałą córką i mama to czuła i wiedziała, oddałaś mamie całą siebie i godnie przeprowadziłaś Ją na drugą stronę. Już nie cierpi, masz swojego Anioła, który Tobą się teraz zaopiekuję. Byłaś dzielna, cierpliwa i wytrwała. Teraz mama pozostanie w Twojej pamięci na zawsze.
Mocno Cię przytulam i przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ::rose::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group