1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika zaawansowany
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #61  Wysłany: 2017-10-15, 19:06  


kobra napisał/a:
Dzisiaj nie przyjęła ,żadnych leków

Trzeba zmienić sposób podawania leków, już nie doustnie a podskórnie.
kobra napisał/a:
ewentualnie kroplówka.

Dajcie już spokój z tą kroplówką, przedłużacie mamy cierpienie.

Pozwólcie mamie odejść, powiedzcie to mamie.

Dużo sił.
 
kobra 


Dołączyła: 20 Sie 2013
Posty: 40

 #62  Wysłany: 2017-10-15, 19:47  


Marzena66 ...ja mojej mamie nic na silę nie podaje.Napisałam tylko co lekarz z hospicjum powiedział.
Cały dzień i noc jestem koło niej glaszczę,układam i nawilżam usta....
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #63  Wysłany: 2017-10-15, 20:22  


kobra,
Ja wiem kochana, jesteś cały czas z mamą, z miłością i ogromną troską o Niej piszesz. Ja tylko mówię o tym żeby lekarz już nie zlecał kroplówek bo to jest uciążliwe dla chorego, nie pomaga a przedłuża tylko agonię a przecież nie o to chodzi żeby przedłużać mamie cierpienie, bo to mama się męczy. Nie wiem dlaczego niektórzy lekarze tak uparcie stosują te kroplówki. My jako rodzina musimy czasami powiedzieć dość i tej naszej bliskiej i bardzo kochanej osobie pozwolić
odejść, z wielkim bólem w naszym sercu ale nie mamy wyjścia.

Co do leków to mama już może nic nie przełykać więc wtedy też zmienia się sposób podawania leków, właśnie w postaci zastrzyków.

Bardzo współczuję, ciężkie chwile przed Wami, dużo sił.
 
kobra 


Dołączyła: 20 Sie 2013
Posty: 40

 #64  Wysłany: 2017-10-20, 09:44  


Od ostatniego wpisu stan mamy jeszcze się pogorszył...pogorszenie od strony bólowej przyszło,na szczęście Hospicjum domowe dobrze zaopatruje nas w leki ,pielęgniarka codziennie teraz przychodzi .Dzisiaj w nocy znów był atak padaczki,najpierw wlewka z relanium ,potem Clonazepam i dopiero morfina pomogła mamę wyciszyć i ochronić bólowo.
Modlę się do Boga ,by mamę zaprosił do siebie ......jest mi trudno o tym pisać ,ale jeszcze trudniej patrzeć na jej cierpienie.
Nie wiem na ile mama jest świadoma tego co się dzieje.Otul ją miłością i tęsknię siedząc obok niej.
Ratunku:(:(:(
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #65  Wysłany: 2017-10-20, 11:28  


kobra,
Bardzo mi przykro, że mama tak cierpi a Ty razem z Nią.
kobra napisał/a:
Modlę się do Boga ,by mamę zaprosił do siebie ......jest mi trudno o tym pisać ,ale jeszcze trudniej patrzeć na jej cierpienie.

To jest normalna prośba osoby kochającej, która nie podchodzi do sytuacji egoistycznie, większość z nas ma takie prośby, życzę żeby Twoja prośba została wysłuchana.
kobra napisał/a:
Nie wiem na ile mama jest świadoma tego co się dzieje

Myślę, że po tylu lekach przeciwbólowych, uspokajających mama raczej świadoma nie jest i lepiej, że tak właśnie jest, mniej przez to cierpi i mniej się boi a to jest bardzo ważne.
kobra napisał/a:
Otul ją miłością

Ty dajesz Jej ogromną miłość a mama mimo swojego stanu słyszy Cię, wie, że jesteś obok i dzięki temu też się mniej boi.

Bardzo mocno Cię przytulam i życzę Ci sił w tym trudnym czasie :tull:
 
kobra 


Dołączyła: 20 Sie 2013
Posty: 40

 #66  Wysłany: 2017-10-21, 09:50  


Mama od wczoraj od 18 odchodzi.Nieprzytomna ,głośno zaciagajac powietrze harcząc...Podaje morfinę i błagam o koniec .Boże dlaczego w takiej męczarni?
Przepraszam wiem ,że drastycznie ale to się dzieje naprawdę......Boże zmiłuj się nad nią.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #67  Wysłany: 2017-10-21, 16:31  


kobra,
Pisałaś rano, nie wiem jak jest teraz.
Jeśli mama jeszcze jest z Wami to może trzeba zwiększyć morfinę, żeby mama nie cierpiała.

Jestem z Tobą całym sercem a mama niech już odpocznie od tej męczarni, niech Twoje prośby się spełnią.

Z całego serca tulę :/pociesza:/
 
kobra 


Dołączyła: 20 Sie 2013
Posty: 40

 #68  Wysłany: 2017-10-21, 21:57  


Mama odeszła o 15.50 ....

To było bardzo trudne odejście dla nas ....mama była nieprzytomna więc wierzę ,że nic nie czuła .....Już mi jej brakuje.. tylko jej zapach na poduszce ......więcej dziś nie napiszę .

Dziękuje Marzena 66 i innym forumowiczom za to ,że jesteście ...że jest to forum ..... że jest często kierunkowskazem w trudnych chwilach ....
 
LookRoss 


Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 108
Skąd: Warszawa
Pomógł: 4 razy

 #69  Wysłany: 2017-10-22, 06:42  


:(

[’]
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #70  Wysłany: 2017-10-22, 08:26  


kobra,

Bardzo mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia ::rose::

Wiem, że teraz jest Ci bardzo ciężko i będzie jeszcze długo ten stan Cię męczył ale mamy cierpienie już się skończyło, już odpoczywa spokojnie, bo życie w takim cierpieniu jest czymś okrutnym co nigdy nie powinno mieć miejsca.
Dużo sił Ci życzę na kolejne dni.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #71  Wysłany: 2017-10-22, 09:45  


Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #72  Wysłany: 2017-10-22, 09:52  


::rose::
_________________
[*] 07.08.2016- Na zawsze w sercu mym!!!
 
nana1 


Dołączyła: 17 Gru 2012
Posty: 92
Skąd: Białystok
Pomogła: 29 razy

 #73  Wysłany: 2017-10-22, 09:58  


Wyrazy współczucia [*]
_________________
nana1
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #74  Wysłany: 2017-10-22, 10:51  


Przyjmij wyrazy współczucia [*]
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #75  Wysłany: 2017-10-22, 14:11  


kobra bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group