Fraszka zawsze powtarzała, że najcenniejsze, co może dostać, to modlitwa. Zgodnie z Jej wolą przekazuję Wam te słowa.
Bóg dał mi Ją na kilka lat - była dla mnie zawsze świadectwem wiary, modlitwy i miłości.
Zabrał Ją, pozostawiając ból i pytanie bez odpowiedzi: -Dlaczego?
Błogosławione niech będzie Jego Imię.
Do zobaczenia,
Fraszko.