1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gruczołowy płuca lewego
Autor Wiadomość
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #31  Wysłany: 2015-12-09, 13:02  


Zadam jeszcze jedno pytanie, może tym razem ktoś mi pomoże...
Jesteście w stanie polecić konkretnego onkologa w Warszawie? Może być na priv.
_________________
Mamo, tęsknię...
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #32  Wysłany: 2015-12-11, 14:20  


Co to znaczy, ze cytologia węzłów chłonnych wyszła ujemna?
_________________
Mamo, tęsknię...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #33  Wysłany: 2015-12-11, 14:57  


Tzn, że w uzyskanym do badania mikroskopowego materiale nie swierdzono nieprawidłowości.
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #34  Wysłany: 2015-12-11, 15:17  


Ile trwa badanie PET i czy wynik jest od razu?
_________________
Mamo, tęsknię...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #35  Wysłany: 2015-12-11, 20:17  


Wystarczy zgooglować:
http://www.io.gliwice.pl/...diagnostyki-pet
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #36  Wysłany: 2015-12-18, 14:08  


Tydzień temu moja mama spędziła cztery dni w CO w Warszawie.
Miała wykonane badania BFS/EBUS, którego wynik załączam poniżej razem z kartą informacyjną leczenia szpitalnego.
Wyniki histopatologiczne miały być dzisiaj. Dr kazał mamie przyjechać na konsultację i być przygotowaną na pozostanie w szpitalu. Niestety, lekarz miał dzisiaj do przekazania jedynie informację, że wyników jeszcze nie ma.
Naprawdę nie rozumiem takiego braku poszanowania pacjenta, jego czasu, stresu... Smutne to jest bardzo :(
Po pobycie w CO mama miała wykonane badani PET - wynik poniżej (niestety mam tylko zdjęcie, więc nie jest wyraźny). Przepraszam za poprawki długopisem :oops:
Zamieszczam też wynik USG jamy brzusznej, które zrobiliśmy na własną rękę między pobytami w szpitalach.

Moje pytania:
1. Czy markery nowotworowe coś wnoszą do całości obrazu mamy choroby? Lekarz nie odniósł się do nich, a my dopiero na karcie wypisu zobaczyliśmy, że w ogóle miała mama je robione. Nikt słowa nie wspomniał o tym.
2. Co tzn., ze węzeł jest aktywny metabolicznie?
3. Co można na podstawie tych badan powiedzieć ogólnie? Guz wymiarów 38 x 27 mm jest duży?
4. Rozumiem, ze są przeżuty do odległych węzłów. Do dyskwalifikuje moją mamę do operacji, tak?
5. Co więcej można powiedzieć o tym guzie? Co oznacza, że guz łączy się pasmami włóknistymi z opłucną oraz ze szczeliną międzypłatową, którą modeluje?
6. Co jeszcze można powiedzieć o całym opisie klatki?
7. Czy na podstawie PEt - EBUS można stwierdzić jakie jest zaawansowanie?

Dr dzisiaj nic nie chciał powiedzieć. Wyznaczył tylko konsultację z onkologiem na 29.12...










karta str. 1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2351 raz(y) 1,49 MB

karta str. 2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2074 raz(y) 721,31 KB

karta str. 3.jpg
EBUS
Pobierz Plik ściągnięto 2133 raz(y) 897,95 KB

pet str. 1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2059 raz(y) 1,12 MB

pet str. 2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2015 raz(y) 617,17 KB

usg.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1892 raz(y) 611,41 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #37  Wysłany: 2015-12-19, 18:24  


Olaja,
Z opisu PET wychodzi st. zaawansowania IIIB - jeżeli natomiast lekarze potwierdzą przerzutowy charakter węzłów w jamie brzusznej to będzie IV.
Czekamy na histpat i decyzję dot.leczenia. Operacja na pewno nie, nie da się skalpelem usunąć całości nowotworu. Przykro mi, że nie są to dobre wiadomości.
Pozdrawiam ciepło.
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #38  Wysłany: 2015-12-19, 19:58  


missy, dziękuję.
Myślałam, że skoro nie ma przerzutów do organów to nie jest tak źle tzn. nie ma opcji IV stadium...
_________________
Mamo, tęsknię...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #39  Wysłany: 2015-12-19, 20:40  


Olaja,
Przerzuty do węzłów chłonnych poza klatką piersiową to przerzuty odległe. Przykro mi :-(
http://www.cancer.org/can...-cancer-staging
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #40  Wysłany: 2015-12-19, 21:17  


Jak jest z paleniem papierosow w takiej sytuacji?
My mamę prosimy by przestała, bo to utrudnia leczenie. Ona ukradkiem popala cały czas. Lekarze udzielają sprzecznych informacji.
_________________
Mamo, tęsknię...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #41  Wysłany: 2015-12-19, 22:58  


Olaja,

Pewnie, że palenie nie jest dobre, ale nie zmuszajcie na siłę do odstawienia. Teraz te papierosy to ani pomogą ani zaszkodzą. Jeśli mama nie ma siły rzucić, poczekajcie, nic na siłę. Mama podczas odstawienia papierosów może poczuć skutki uboczne do tego nerwowość plus choroba może tego nie udźwignąć. Przyjdzie moment sama rzuci.
My prawie do ostatniego dnia pozwalaliśmy "na dymka".

pozdrawiam
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #42  Wysłany: 2015-12-29, 16:14  


Mamy wyniki histopat. To rak gruczołowy w IV stpniu zaawansowania.
Trudno uwierzyć gdy na pozór wszystko wydaje się być ok :(
_________________
Mamo, tęsknię...
 
Karina Święch 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2015
Posty: 334
Skąd: Kraków
Pomogła: 83 razy

 #43  Wysłany: 2015-12-29, 17:10  


W tej chorobie tak właśnie jest .Pacjent zgłasza się do lekarza, na pozór wszystko jest ok a wyniki badań świadczą o bardzo zaawansowanym stadium rozwoju choroby. Jak wogole czuje się mama jak funkcjonuje i czy jest już jakiś schemat leczenia? , pozdrawiam
_________________
Zbyt szybko się to potoczyło 08.12.14 -18.02.15
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #44  Wysłany: 2015-12-30, 00:31  


Mama czuje się dobrze. Nie ma żadnych widocznych objawów, nie licząc chrypki. Funkcjonuje zupełnie jak zdrowa osoba.
Schematu leczenia nie mamy, gdyż dzisiaj pobrano mamie jeszcze krew w kierunku mutacji genów. Od wyniku tego badania zależy co podadzą mamie. W każdym razie będzie to leczenie paliatywne.
Nie podadzą mamie ostrej cgemii ze wzgl na wiek i inne obciążenia.
Zastanawiam się czy rzeczywiście lekkie nadciśnienie, niezaawansowana cukrzyca i niedoczynność tarczycy (pod kontrolą endokrynologa) są przeciwskazaniem? W szpitalu na Wołoskiej powiedziano nam, że mama jest w bardzo dobrej formie i jest gotowa do walki. A teraz słyszymy, że nie można jej podać chemii...
_________________
Mamo, tęsknię...
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #45  Wysłany: 2015-12-31, 10:37  


Wrzucam wyniki histopatologii pobranych wycinków z prośbą o informację czy da się z tego coś więcej wyczytać niż, że to rak gruczołowy.


histopatologia.PDF
Pobierz Plik ściągnięto 352 raz(y) 435,66 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group