Ja jestem z okolic Wejherowa.woj.pomorskie.Czy jest mozliwe,że jakis czas przed wystapieniem pierwszych dolegliwosci ugryzł Cie kleszcz?Jeśli tak,to jednak wes pod uwage borieliozę.Lub zastanów sie nad schorzeniami,które w swoim wpisie wczesniej podpowiadałam.
Na tarczycę ,to badania z krwi.Poczytaj tutaj i jeszcze przeciwłaciała p/tarczycowe.
To sa prywatnie drogie badania,ale może jednak lekarz da skierowanie.Dodatkowo nawet jak wyniki db.,to scyntygrafię tarczycy.
Napisze Ci te wszystkie badania,ale mam watpliwości,czy to tarczyca jest winna.Może raczej nadnercza.Oj,przydałby się jakiś kumaty,myslący lekarz.
http://www.endokrynologia...ycy-tsh-ft4-ft3
miałaś kiedyś robione ANA?
może w chorobach z autoagresji coś znajdziesz? jest ich sporo
jesli ANA wyjdzie + wtedy lekarz zleci kolejne badania na oznaczenie przeciwciał ,ktore juz moga ukierunkować na konkretną diagnozę
ale pamiętaj ze samo ANA o niczym jeszcze nie świadczy bo często maja je także ludzie zdrowi
w tej grupie chorob znajdują się też choroby tarczycy
np Choroba Hashimoto
przy chorych nadnerczach jest także bardzo duzo innych objawów nie tylko trachykardia o ktorych nigdy nie pisałaś, ale od tego jest endokrynolog więc powinien to wyjaśnić
sarenka mnie kiedyś ginekolog opisał w badaniu jajniki bez zmian tylko ze ja ich nie mam od lat, to była konsultacja w szpitalu, gdyby to był inny lekarz ale ginekolog
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Dostałam też skierowania do neurologa, skierowanie na RTG zatok, USG jamy brzusznej. A w swoim zakresie zrobiłam badanie na borelioze ( bo miałam kleszcza w lipcu, ale w ciagu 3 - 4 godzin go wyciągnęłam i nie pojawił się rumień) i badania na: prolaktyna PRL, kalcytonina (wyniki za tydzień).
Stny odgorączkowe cały czas są 37,5 stopni i ból głowy i karku.
Już zaczęłam czytać o chłoniakach, bo je też ciężko wykryć ( wiem - powoli zwariować mozna ).
Niki, badanie na ANA też nigdy nie miałam robionego, ale narazie z tym poczekam, może coś w końcu się wyjaśni. Jesli nie, to będę szukała dalej
A jeszcze jedno pytanie: przy jakich chorobach (oprócz boreliozy) lub powikłaniach moga byc objawy oponowo - mózgowo - rdzeniowe?
BEwelka
jeszcze jedno pytanie: przy jakich chorobach (oprócz boreliozy) lub powikłaniach moga byc objawy oponowo - mózgowo - rdzeniowe?
np w chorobach tkanki łacznej tu też mogą tez byc temp takie nie wysokie 37,5 własnie
dlatego ANA warto zrobić na początek
moga tez takie objawy występować w SM
przy migrenach ,
przy zartuciach
przy zapaleniu opon mózgowych [/i]
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Witajcie!!!
Zrobiłam kolejne badania. Okazało się że boreliozy nie mam, zatoki też w normie. PRL: 9,93 (też w normie). Dostałam skierowania do endokrynologa i neurologa. Jednak kolejki dopiero na kwiecień
Byłam u Pani hematolog, zbadała mnie wnikliwie i powiedziała ze we krwi ona nie widzi spraw białaczkowych i jest ok. Kazała wykonać badania na mononukleozę i ANA, jednak po 15 lutym.
Ale ostatnio w ciągu tygodnia klarują się coraz bardziej moje objawy. Po przebudzeniu bolą mnie oczy i głowa i ak jest przez pół dnia, potem bóle są nie co mniejsze, ale odczuwam ból karku i pleców i tak jest do jakiejś 21:00, potem w nocy bóle ustepują i temperatura ciała też spada. Oprócz tego napadają mnie "kołatania serca".
Oststnio znajomy zmarł bo miał tętniaka i boję się że może u mnie jest to samo.
Co do tarczycy to pamiętam o tych hormonach, ale to za jednym zamachem zrobię w lutym.
Męczą mnie te bóle głowy i pleców (głównie karku), poprawy po tabletkach przeciwbólowych nie ma. Nie wiem ilu lekarzy będę musiała jeszcze odwiedzić, staram się być silna... ale ciągle brak diagnozy, a ja cierpię i się męczę... Nikomu tego nie życzę
A na badanie głowy to lepszy rezonans czy tomograf?
Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!
[ Dodano: 2012-01-26, 19:19 ]
Dodam jeszcze, że podczas bóli głowy, jest ona gorąca niczym ogień, tak samo policzki. A głowa boli mnie w miejsach takich jak: czoło,szczególnie w okolicach oczu i oczodoły jakby od srodka, skronie i cisnie mnie w okolicu nosa u nasady.
Ja na bole głowy mialam robiony tomograf z kontrastem. Tez mialam silne bole głowy, na oczy nie widzialam, mialam jedna wielka plame. U mnie okazalo sie to silna migrena.
Badanie krwi lepiej zrobi c za jednym razem, szkoda zyl na klucia co jakis czas
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
Witajcie!!!
Zrobiłam kolejne badania. Okazało się że boreliozy nie mam, zatoki też w normie. PRL: 9,93 (też w normie). Dostałam skierowania do endokrynologa i neurologa. Jednak kolejki dopiero na kwiecień
Byłam u Pani hematolog, zbadała mnie wnikliwie i powiedziała ze we krwi ona nie widzi spraw białaczkowych i jest ok. Kazała wykonać badania na mononukleozę i ANA, jednak po 15 lutym.
Ale ostatnio w ciągu tygodnia klarują się coraz bardziej moje objawy. Po przebudzeniu bolą mnie oczy i głowa i ak jest przez pół dnia, potem bóle są nie co mniejsze, ale odczuwam ból karku i pleców i tak jest do jakiejś 21:00, potem w nocy bóle ustepują i temperatura ciała też spada. Oprócz tego napadają mnie "kołatania serca".
Oststnio znajomy zmarł bo miał tętniaka i boję się że może u mnie jest to samo.
Co do tarczycy to pamiętam o tych hormonach, ale to za jednym zamachem zrobię w lutym.
Męczą mnie te bóle głowy i pleców (głównie karku), poprawy po tabletkach przeciwbólowych nie ma. Nie wiem ilu lekarzy będę musiała jeszcze odwiedzić, staram się być silna... ale ciągle brak diagnozy, a ja cierpię i się męczę... Nikomu tego nie życzę
Po
Czytam twoje wpisy i wydaje mi się, że u ciebie jest problem natury bardziej psychicznej...
Piszesz o nowych objawach.
Podejrzewam, że pojawiły się po śmierci twojego znajomego.
Nie chcę cię urazić ale myślę, że masz albo nerwicę i bóle somatyczne (ktoś wcześniej już o tym wspominał) albo hipochondria...
Kobiecinka, chyba kazdy nabawił by się narwicy na moim miejscu i pewnie jest też wiele osób którzy źle się czują i muszą czekać do lekarzy i na badania, a oni nie potrafią postawić diagnozy...
Niestety nie są to chyba bóle somatyczne... ponieważ zauważyłam dziś krew w kale i nie było jej mało :( Jestem jednym słowem przerażona
Witajcie
Wracam tu spowrotem z porcją wyników badań i mam kolejne pytania...
Tak jak wcześniej pisałam, zrobiłam USG jamy brzusznej i okazało się że w pęcherzyku żółciowym mam złogi, co pewnie jest powodem bóli pleców, po prawej stronie dochodzące do łopatki i między łopatkami, głównie po posiłkach. Teraz przestrzegam diety wątrobowej. Lekarz który robił USG powiedział że kamienie są drobne i lepiej z tym nie czekać, zanim zrobi się zapalenie.
Ale... no właśnie jest jedno ale...
Mam też bóle karku i na USG tarczycy okazało się że:
"Gruczoł tarczowy dwupłatowy, położony typowo o jednorodnej strukturze i prawidłowej echogeniczności. Oba płaty o prawidłowej perfuzji.
Płat prawy o wym. 15/16/40 mm o obj. 5ml
Płat lewy o wym. 15/14/40 mm o obj. 4ml
Całkowita objętość 9ml
Cieśń - 3mm
Węzły chłonne - poj. odczynowy 7mm po stronie lewej.
W płacie lewym w części przyśrodkowej zmiana hypoechogeniczna 5mm."
Pani doktor która wykonywała USG zaproponowała żebym zrobiła biopsję tego guzka i dostałam skierowanie do endokrynologa (wizyta 26 marzec).
Moje wyniki z 22.02.2012r.:
CRP 0,19 mg/dl
TSH 1,26 qlU/ml
fT4 18,1 pmol/l
OB 11 mm/h
Morfologia i rozmaz ręczny w normie.
Test Ana W-B : UJEMNY
ds DNA: ślad
Histon: ślad
Krew w kierunku mononukleozy:
Stwierdzono p/ciała klasy IgG p/ko antygenowi kapsydowemu wirusa Epstein - Barr 78,47 AU/ml
Nie stwierdzono p/ciała klasy IgM p/ko antygenowi kapsydowemu wirusa Epstein - Barr 10,96 AU/ml
Wczoraj byłam na konsultacji u kardiologa w związku z tą moją wykrytą wadą serca, pokazałam zdjęcia tego guzka na tarczycy i stwierdził żebym dała sobie narazie spokój z pęcherzykiem żółciowym a zajęła się tarczycą. Jednak jestem już umówiona na 2 kwietnia na wycięcie pęcherzyka.
Teraz już kompletnie nie wiem co robić....co najpierw operować? Czy to wogóle przejdę. Czy jedno nie zaszkodzi drugiemu?
Wiem że będę musiała zrobić biopsję tego guzka, jednak obawiam się jak go się ruszy to zacznie złośliwieć.
Doradźcie mi...proszę!!!!!!
Ściskam gorąco i pozdrawiam serdecznie!!!!
Biopsja guzka na tarczycy trwa kilka minut, więc nie wyklucza to wycięcia woreczka;)
Patrząc na wielkość tarczycy masz autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, jeśli nie ma przy tym nadczynności lub niedoczynności nic się z tym nie robi, nie bierze się żadnych leków.
Piasek na woreczku też czasem da się usunąć lekami, może skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem;)
Kobiecinka...a co to znaczy autoimmunologiczne zapalenie tarczycy? To znaczy ze wielkość mojej tarczycy jest za duża czy za mala?
Tez słyszalam ze kamienie mozna rozpuścic lekami, ale za jakis czas mogę znowu się gromadzić...
Jeszcze będę na dwóch konsultacjach ale to za 2 - 3 tygodnie. A zauwazyłam że co lekarz to opinia
Zastanów się dobrze, to jest forum onkologiczne więc na ten temat nie będę się rozpisywać, ale usunięcie woreczka to dieta do końca życia, tworzące się złogi tłuszczowe w wątrobie itp, poczytaj o tym w necie i skonsultuj to z innym lekarzem. Pozdrowienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum