Witaj
To wspaniała wiadomość, że szpik kostny czysty
Piszesz o mutacji ONA, czy to jest to samo co BRAFF?
Będziesz miał robione TK głowy, ale wcześniej pisałeś że głowa czysta?
Rozumiem że to badanie będą powtarzać?
Trzymaj się i odzywaj się częściej.
Pozdrawiam
Tak pomimo ,że miałem robioną tomogrfie to chcą ją zrobić ponownie nie wiem czy to dobrze czy zle co do mutacji moja mama i siostra maja nawet sporo znamion czy to znaczy ,ze one tez sa narażone na czerniaka ?
Cześć wam. Ogólnie jestem w trakcie przyjmowania leku ,źle się czuje mam bóle głowy i okropny świąd do tego zmniejszył mi się apetyt lekarz powiedział ze to skutek uboczny przyjmowania leku, boire ten lek az 4 razy dziennie czy to nie za dużo??
boire ten lek az 4 razy dziennie czy to nie za dużo??
Zalecenia zawarte w programie lekowym:
Cytat:
Zalecana dawka wemurafenibu wynosi 960 mg (cztery tabletki po 240 mg) dwa razy na dobę (równowartość dobowej dawki wynoszącej 1 920 mg). Pierwsza dawka powinna zostać przyjęta rano, a druga dawka po około 12 godzinach - wieczorem.
ccc11 napisał/a:
mam bóle głowy i okropny świąd
Świąd może wróżyć wystąpienie wysypki (lekarz podpowie jak sobie z nią radzić), a to akurat objaw pożądany. Stwierdzono korelację pomiędzy pojawieniem się wysypki a skutecznością leczenia; wysypka obecna - dobrze, nieobecna - gorzej.
Skutki uboczne są ,ale nie ma wysypki czy to oznacza ,że lek słabo działa ? czy po prostu to zbyt maly czas na wystąpienie tego objawu zdaje sobie sprawę ze nie każdy skutek uboczny wystapi ,ale to co napisała DSS utkwiło mi w głowie i obserwuje swoją skore jak wariat
Witajcie forumowicze
Po prawie miesięcznej nieobecności zalogowałem się na forum, nie logowałem się ze względów psychicznych jak i fizycznych, ale teraz jest OK.
Przyjmuję lek trochę mi się "wyłysiało" ,ale to skutek uboczny stosowania leku, najgorsze w tym wszystkim jest to ,że w Pon czekają mnie badania kontrolne z racji tego ,że lek przyjmuję już prawie miesiąc lekarz chce sprawdzić czy działa. Obserwuje też swoją skórę na skroni zrobiło mi się "coś " dziwnego jest to w formie guzka ,który ma kolor perłowy wydaję mi się też ,że widzę w tym powiększone "naczynka", oczywiście pokażę to lekarzowi ,ale już psychika dopisuje swoje scenariusze..
Cześć .Jak na razie nic nie wiadomo czekam na wyniki mam nadzieje ,że lek działa co prawda czuje napadowe bóle kości ręki i w kręgosłupie, ale da się przeżyć . Jak będę wyniki to na pewno się odezwę . Życzę miłego dnia.
Witajcie. U mnie jak na razie wszystko jest dobrze poza jednym szczególem. Podczas brania leku na skórze w okolicy skroni pojawił mi się perlisty guzek twardy w dotyku w ciągu kilku dni na guzku pojawił się tak jakby strupek , lekarz onkolog dał mi skierowanie do dermatologa . Dziś jestem po krioterapii dermatolog stwierdził ,ze to włókniak twardy i zastanawiam się czy , aby na pewno był to włókniak i czy dobrze zrobiłem pozwalając sobie to"wypalić". Boję się ,że popełniłem błąd ,że to może był przerzut czerniaka albo jakiś inny nowotwór ..Czy jest mozliwosc ze dermatolog majacy wieloletnie doświadczenie mógł się pomylić co do diagnozy?
Mam taką nadzieje . Wiem ,że robię źle czytając o chorobach w internecie ,ale kto tego nie robi
Trochę się przestraszyłem bo guzek był koloru perlistego i z dnia na dzień zmienił kolor na lekko różowawy a na czubku miał strupek więc pierwsza -myśl przerzut czerniaka albo nowe ognisko czerniaka..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum