1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór złośliwy płuc z przerzutami do mózgu
Autor Wiadomość
Filip1989 


Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2016-11-16, 10:41  Nowotwór złośliwy płuc z przerzutami do mózgu


Witam. Chciałem zapytać o kilka rzeczy w aspekcie choroby wujka. Wujek jest osobą samotną, tj. nie posiada rodziców, małżonki czy dzieci, a dodatkowo mieszka sam. Co gorsza, nie posiada własnego źródła finansowania.

W lipcu tego roku Wujek poczuł się źle. Został zabrany do szpitala i po diagnozie mówiącej o padaczce oraz udarze mózgu został wypisany do domu. Po trzeciej kolejnej wizycie stwierdzono na początku nowotwór mózgu (4 ogniska, w tym największe 19mm), a następnie nowotwór płuc oraz mózgu. Zalecono leczenie paliatywne, w tym radioterapię. Końcem października wujek zaczął narzekać na opuchlizny. Okazało się, że wyskoczył duży cukier i kolejny raz wujek poszedł szpitala. Stwierdzono cukrzycę. Oczywiście wujek jest agresywny, dodatkowo ma niedowład ręki. Nie chce pytać o rokowania, bo trochę poczytałem forum i niestety wiem jak sytuacja wygląda. Mam jednak inne pytanie, jak wujkowi możemy pomóc? Czy przysługuje mu hospicjum stacjonarne?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #2  Wysłany: 2016-11-16, 10:52  


Filip1989,
Tak, skierowanie do hospicjum może wypisać lekarz rodzinny ( jeśli nie zrobił tego lekarz z oddziału, na którym był Wujek).
Inną sprawą jest termin przyjęcia do hospicjum, zazwyczaj trochę się czeka. Rozejrzyj się i posprawdzaj kolejki w okolicznych hospicjach.
Życzę dużo sił i pozdrawiam ciepło.
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #3  Wysłany: 2016-11-18, 21:53  


W zeszłym roku u mojego wujka -bezdomnego kawalera bez środków do życia stwierdzono nowotwór gardła i krtani.
Wówczas zwróciliśmy się do opieki społecznej o pomoc.
Poradzono nam żebyśmy złożyli wiosek o zasiłek z pieniędzy gminnych.
Wujek stanął na komisję, przyznano mu świadczenie na dwa lata. Po operacji wystaralismy się o miejsce w domu pomocy . Mieszka tam ma opiekę i jest bardzo zadowolony. Warto zwrócić się o pomoc do MOPS.
Wasza sytuacja jest trochę inna wasz wujek ma inny nowotwór i gorsze rokowania jednak uznalam że może przyda się wam moj wpis.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #4  Wysłany: 2016-11-19, 08:18  


Filip1989
Cytat:
Czy przysługuje mu hospicjum stacjonarne?
Tak, każdej osobie w takim stanie jak twój wujek przysługuje opieka hospicjum. W waszej sytuacji hospicjum stacjonarne jest jak najbardziej wskazane bo wujek nie ma osoby która mogłaby się nim zajmować w domu. Działajcie jak najszybciej bo w niektórych hospicjach trzeba czekać na miejsce.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Filip1989 


Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 4

 #5  Wysłany: 2016-11-23, 15:32  


Dziękuje za udzielenie odpowiedzi. Nie byłem pewny czy osoba w jeszcze nie najgorszym stanie może ubiegać się o hospicjum stacjonarne, tym bardziej że inaczej wynikało z poszczególnych stron instytucji. Udało się jednak hospicjum załatwić i co najważniejsze, wujek po rozmowie głównie z lekarzami wyraził zgodę.

Wujek korzysta z pomocy MOPSu.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-11-23, 22:08 ]
👍

 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #6  Wysłany: 2016-11-23, 15:55  


Filip1989 napisał/a:
Udało się jednak hospicjum załatwić i co najważniejsze, wujek po rozmowie głównie z lekarzami wyraził zgodę.

To świetnie. Wujek bedzie miał tam na pewno dobrą opiekę. To była dobra decyzja.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #7  Wysłany: 2016-11-23, 21:57  


Wspaniała wiadomość.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Filip1989 


Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 4

 #8  Wysłany: 2016-12-08, 17:37  


Witam ponownie. Choroba u Wujka niestety postępuje. Ma poważne problemy z pamięcią, leki przyjmuje jedynie w kroplówce i jest strasznie agresywny. Dodatkowo z powodu rzekomej infekcji został odesłany z hospicjum do szpitala. Sęk w tym, że w szpitalu na razie nie stwierdzili infekcji i planują wysłać wujka do domu...

W związku z tym mam pytania. Czy to jest normalne i zgodne z procedurami podejście obu instytucji? Czy hospicjum ze względu na agresywny styl może odesłać pacjenta?
 
Filip1989 


Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 4

 #9  Wysłany: 2016-12-22, 20:03  


Okazało się, że jednak była infekcja. Po tygodniu przebywania w szpitalu wujek trafił do hospicjum, gdzie przebywał krótki.

Wujek kilka dni temu zmarł, nie dożył nawet świąt... Od rozpoznania choroby minęło raptem 4 miesiące. 4 miesiące życia młodej osoby w obliczu nieuleczalnej choroby. Czy życie ludzkie ma jakiś sens?... :cry:
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #10  Wysłany: 2016-12-22, 20:18  


Filipie, ogromnie mi przykro... ::rose::

Pytania o sens życia lepiej nie zadawać w obliczu śmierci, odpowiedzi zawsze będą niepełne i naiwne. Teraz spróbuj/spróbujcie przetrwać ten "czas śmierci"- przeżyjcie go.
Zrobiłeś bardzo dużo, pomogłeś Wujkowi, to są sprawy niewycenialne...
Myślę ciepło i współczuję.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #11  Wysłany: 2016-12-22, 21:43  


Filip1989,
Wyrazy współczucia ::rose::

Filip1989 napisał/a:
Czy życie ludzkie ma jakiś sens?

Na pewno ma i wydaje mi się, że duży ale tak było, jest i będzie, że musimy w pewnym momencie opuścić ten ziemski świat. Sensu nie ma cierpienie, nie tak człowiek powinien odchodzić, to już jest na pewno okrutne i zupełnie bez sensu.

Niech wujek odpoczywa w pokoju ::rose::
 
JaBaba 


Dołączyła: 10 Sty 2016
Posty: 634
Pomogła: 14 razy

 #12  Wysłany: 2016-12-22, 22:43  


::rose::
_________________
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #13  Wysłany: 2016-12-23, 09:55  


Przyjmij wyrazy współczucia, bardzo mi przykro ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #14  Wysłany: 2016-12-23, 12:01  


::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
jaena 


Dołączyła: 12 Kwi 2016
Posty: 91
Pomogła: 3 razy

 #15  Wysłany: 2016-12-23, 21:57  


wyrazy współczucia ::rose::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group