Andrzej - napiszę coś, co natychmiast przyszło mi do głowy po przeczytaniu Twojej historii: ktoś za dużo pije. Zetknęłam się już kilkakrotnie z podobnymi przypadkami (z onkologią włącznie).
Bo w końcu pomylenie progresji z regresją (lub odwrotnie) - to nie jest ani niedouczenie, ani przypadek.
Dlatego MUSISZ wyjaśnić sobie dokładnie sprawę, jak jest z tym badaniem. Chociażby po to, żeby powtórnie się nie naciąć.
Nie lubię takich historii bardzo. I sądzę, że Ty także. Więc przepraszam - ale wydaje mi się, że to ważne.
Wiesz radiolog stwierdził regeresję nieznaczną we wnęce większą w węzłach mniejszą ale jednak regresję natomiast jak pojechaliśmy na radioterapię to onkolog obejrzała płytkę i powiedziała, że jest znaczna progresja. Szczęka mi opadła jak to usłyszałem, że z wrażenia nie zapytałem ale po 5 naświetlaniu mamy mieć konsultację lekarską z onkologiem więc ją zapytam czy aby na pewno rozmawiamy o tym samym badaniu.
Ile to wszystko kosztuje mnie zdrowia to szkoda gadać.
Pozdrawiam i życzę Ci dużo zdrowia i wygranej w zmaganiu z chorobą i polska służbą zdrowia.
Wróciliśmy z CO i ... miało być pięknie a wyszło jak zawsze
Wg pani onkolog guz w śródpiersiu ma się dobrze, podrósł i ma nasze leczenie w dupie. Mama jest po pięciu naświetlaniach, 02.12 konsultacja co dalej. Nie wiadomo kiedy zmiany choć troszkę się cofną po naświetlaniach. Jest słaba, ciężko jej się oddycha.
Ech
Awi... cholera nie tak miało być... może jednak te naświetlania ujarzmią gnoja, musisz być dobrej myśli!!! Wyobrażam sobie jak jesteś już zmęczony tą ciągłą walką, jak piszesz cały ten rok jest do du... możemy podać sobie dłoń. To najgorszy rok w moim życiu i cieszę się, że jeszcze ciut i się skończy. Czytając Twoje posty nachodzi mnie myśl, że chciałabym, żeby mój syn kiedyś tak o mnie dbał bo na razie przechodzimy okres bolesnego dojrzewania.
Pozdrawiam M
awilem, nie, nie wierze że on jest aż taki oporny, to nie mozliwe. Mam po prostu nadzieje ze jednak te naświetlania jeszcze pomogą i guz zmniejszy się. Nie widze innej mozliwości...musi zadziałać !!! Trzymam mocno kciuki zeby to leczenie przyniosło w koncu jakieś efekty. Pozdrawiam i zyczę Wam dużo siły do dalszej walki.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum