1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Niedrobnokomórkowy rak płuca prawego,obojętność lekarzy
Autor Wiadomość
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #46  Wysłany: 2009-07-06, 17:55  


Joanno,nie wiem co napisać...trzymaj się...
 
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #47  Wysłany: 2009-07-06, 18:05  


Bardzo bardzo współczuje. Może lekarze mu jeszcze trochę pomogą. Mój tata też coraz bardziej słabszy. Coraz gorzej mu się oddycha. Prawie nie chodzi. Życzę dużo SIŁY dla ciebie i Twojego Taty . Pozdrawiam
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #48  Wysłany: 2009-07-06, 21:03  


joanna39@op.pl napisał/a:
Jestem po rozmowie z lekarzem, chemi nie będzie bo organizm za słaby, rak przeżarł naczynia krwionośne wokół serca w każdej chwili może nastąpić krwotok

Asiu - i takie to jest gdybanie gdy się nie zna dokładnych wyników badań; 'w ciemno' pisałam o możliwości pokrwawiania z naświetlanego guza, lub duszności związanych z obrzękiem (są to sytuacje, które się spotyka - ostatecznie jednak naświetlania najczęściej powstrzymują krwioplucie).
Po zapoznaniu się z przedstawionym przez Ciebie wynikiem PET widzę jasno, że przyczyny są inne - Asiu, sam wynik pokazuje, że to końcowa faza choroby. Guz szerzy się od okolic serca aż do samej tchawicy - naciek jest niestety wielki! W tej sytuacji naciekanie ważnych naczyń krwionośnych nie dziwi i zgadzam się niestety w pełni z tym co powiedział Wam lekarz - to kwestia dni, może tygodnia/dwóch, a może jedynie godzin.. Ostatecznie dojdzie do pełnego przerwania któregoś z istotnych naczyń i do krwotoku.
W sumie to mój ukłon dla służb medycznych, by zadecydować przy takim zaawansowaniu choroby (i tak poważnych schorzeniach współistniejących) o naświetlaniach, z różnych względów zresztą.
Zapewniam Cię, że zrobiono w tej sytuacji wszystko, albo nawet i więcej, by pomóc Twojemu tacie choć na chwilę poczuć się lepiej.
Jeśli chcesz jeszcze pobyć z tatą, nie zwlekaj.

Ściskam i życzę Ci siły na przetrwanie tego trudnego okresu.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
wylana 


Dołączyła: 17 Cze 2009
Posty: 59
Pomogła: 2 razy

 #49  Wysłany: 2009-07-06, 21:56  


jestem z Tobą, my też czekamy... moze byłoby lepiej juz nie moge patrzec na ta mekę.
pozdrawiam
 
zajana 


Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 120
Pomogła: 15 razy

 #50  Wysłany: 2009-07-07, 02:00  


tak mi przykro, ze musicie przez to przechodzic.....
 
joanna39@op.pl


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 80
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Pomógł: 4 razy

 #51  Wysłany: 2009-07-07, 10:10  


Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, dzisiaj jestem wrakiem człowieka, który nie ma już złudzeń, błagałam Boga o cud uzdrowienia, ale widocznie jestem głupkiem, którego nie warto słuchać, moi rodzice 2 lata temu kupili dom, było to marzenie mojego taty, jestem jedynym dzieckiem rodziców, przysięgłam tacie, że nigdy tego domu nie sprzedam i sprowadzę się z moim mężem i córką, a synowi zostawię mieszkanie, syn ma 24 lata i chciałby mieszkać sam.Wybaczcie ten bełkot, brzmi to trochę jak jakaś litania do Jezusowego serca, ale nie wiem już co robię ani co mówię, pozdrawiam wszystkich , Asia.
 
joanna
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 178
Skąd: żyrardów
Pomógł: 46 razy

 #52  Wysłany: 2009-07-07, 10:43  


Asiu,

to trudny okres dla Ciebie, ale bądź silna. Nawet sami nie wiemy ile jesteśmy w stanie wytrzymać. Mnie w ostatnią wigilię nagle (na oczach) zmarł teść, a teraz choroba Ojca, w międzyczasie podejrzenie guza ślinianki u piętnastoletniego syna.......Czasami chce mi się wyć..... Ale wtedy mówię sobie, że dla Taty muszę się zebrać w sobie by walczyć.... Te chwile są dla Ciebie straszne, ale musisz pamiętać o nim i dla niego się uśmiechać....
Całuję i trzymam za Was kciuki !!!!

Joanna
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #53  Wysłany: 2009-07-07, 11:24  


Asia strasznie mi przykro że już nic nie można zrobić żeby pomóc tacie. Życzę Ci dużo siły :tull: Pozdrawiam. Marzena
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
joanna39@op.pl


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 80
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Pomógł: 4 razy

 #54  Wysłany: 2009-07-07, 12:42  


Właśnie uzgodniliśmy z mężem, że zawozi mnie dzisiaj do mamy, a mój mąż i syn od przyszłego poniedziałku biorą urlopy i do nas dołączą, będę u mamy 3 tygodnie nie będę mieć dojścia do komputera, jak wrócę to napiszę co u mnie trzymajcie wszyscy kciuki za mojego najukochańszego tatę,Pozdrawiam wszystkich i dziękuję. Asia.
 
tara 



Dołączyła: 21 Sty 2009
Posty: 513
Pomogła: 110 razy

 #55  Wysłany: 2009-07-07, 13:42  


Trzymajcie się Asiu :tull:
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #56  Wysłany: 2009-07-07, 19:44  


Asiu trzymaj sie dzielnie ,bo to nie bedzie latwe
Sciskam
 
joanna39@op.pl


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 80
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Pomógł: 4 razy

 #57  Wysłany: 2009-07-12, 17:46  


Witajcie kochani, przyjechałam na chwilę do domu po parę rzeczy, tata leży pod tlenem, jesteśmy zawsze przy nim, zmieniamy się co trochę żeby w ciągu dnia nie był sam, jadę zaraz do mamy, odezwę się za tydzień, pozdrawiam Asia.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #58  Wysłany: 2009-07-12, 17:50  


Asiu,trzymaj się...
 
 
kasiekk 


Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 220
Skąd: opolskie
Pomogła: 21 razy

 #59  Wysłany: 2009-07-15, 20:59  


Asiu jestem z Tobą
trzymaj się
 
wylana 


Dołączyła: 17 Cze 2009
Posty: 59
Pomogła: 2 razy

 #60  Wysłany: 2009-07-23, 21:30  


hej asia, co u ciebie jak tata, dawno mnie nie było i wypadłam trochę z tematów
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group