Kamilko
bardzo bardzo mi przykro
przyjmij wyrazy współczucia
przytulam cię mocno
pociechą jest to,że tam gdzie jest tatuś jest mu dobrze,nie ma cierpienia
ściskam serdecznie
Dziękuję Wam wszystkim.. To wiele dla mnie znaczy. Jutro pogrzeb i ostatnie pożegnanie. Najgorsza jest ta pustka, straszna pustka. Nie mogę, nie potrafię w to uwierzyć. Cały czas myślę, że tatuś stanie w drzwiach lb zadzwoni, i zobaczę jego uśmiechniętą buźkę w telefonie. Dziś już też u niego byłam. Włożyłam mu chusteczkę do kieszeni, nasmarowałam kremem buzię (jest taka zimna...). wygląda spokojnie, bardzo elegancko, tak jak lubiał. Ogolony, uczesany... Nawet spryskałąm go ulubioną wodą kolońską... Jak go ubierałyśmy z mamą przed wczoraj był jeszcze taki... normalny... a teraz taki zimny, taki zimny...
ma_ka, To BARDZO przykre co piszesz... Przed Tobą te najcięższe chwile ale mam nadzieję,że i w tym momencie sobie poradzisz. Jakbyś potrzebowała "pomocy", wsparcia to pisz.... Tatuś teraz jest spokojny i w bezpiecznym miejscu, już nic go nie boli I teraz to on zawsze będzie przy Tobie.....
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum