ma_ka, zgadzam się z Anelią, wyrzuć wszystko z siebie, wypłacz się, wyrzuć z siebie ten ogromny żal i gorycz, wiem że cięzki okres przed Tobą, ale musisz po prostu przez to przejść. Ściskam Cię mocno, calą Twoją rodzinę, bardzo Wam współczuję, i pamiętaj, że Tatuś i tak jest z Wami, zawsze przy Was będzie.
Złapałam się dzisiaj na tym, ze myśle o tacie, jakby jeszcze był wsród nas. A za chwilę dociera do mnie, że go nie ma... Serce o mało nie wyskoczy mi z piersi, ten ogromny żal, tęsknota nie do opisania a łzy nie chcą lecieć, dlaczego?
Tato to nie moze być prawda, przecież ty jesteś, zaraz do ciebie zadzwonię i pogadamy...
Dlaczego jak się kogoś mocno kocha
Przychodzi taki moment
Że trzeba się na jakiś czas rozstać?
[ Dodano: 2011-02-22, 14:55 ]
Spotkajmy się znów po drugiej stronie,
nie mogę znieść myśli że to już koniec.
Dlaczego musiał odejść ktoś tak kochany?
Kiedy nie ma Ciebie najdroższy tatku, ja też nie mam po co żyć.
ma_ka bardzo mi przykro z powodu Twojego Tatusia i jestem z Tobą całym sercem
Tak jest, że kiedy odchodzi ktoś bliski, ktoś, kogo tak bardzo kochamy, nie dopuszczamy do siebie myśli, że tego kogoś już nie ma, wydaje nam się, że za chwile wejdzie do domu, że zaraz zadzwoni itp. to normalne, ja miałam tak przez ponad rok jak zmarła moja Babcia, a i teraz czasem widząc drzwi Jej mieszkania, mam wrażenie, że zaraz wyjdzie z niego i jak zwykła to robić spyta gdzie się wybieram i po co.
Jeśli czujesz potrzebe płaczu, to płacz, wylej swój ból, żal i gorycz, to Ci choć trochę pomoże, ale wiem, że bólu po stracie ukochanego Taty nie wyleczy, ale z czasem rana się zabliźni i nie będzie tak bolało. Pamiętaj, że Twój Tatuś patrzy na Ciebie z góry i jest przy Tobie, jestem tego pewna.
Ściskam Cię serdecznie
_________________ co zesłał los trzeba będzie zwalczyć!
Złapałam się dzisiaj na tym, ze myśle o tacie, jakby jeszcze był wsród nas. A za chwilę dociera do mnie, że go nie ma... Serce o mało nie wyskoczy mi z piersi, ten ogromny żal, tęsknota nie do opisania a łzy nie chcą lecieć, dlaczego?
ma_ka, mam podobnie. Ja nie chcę dopuścić do swojej świadomości, że Mama odeszła. Ja myślę, że Ona wróci, może dlatego nie potrafię płakać?
ma_ka napisał/a:
Przychodzi taki moment
Że trzeba się na jakiś czas rozstać?
Właśnie na jakiś czas...pięknie to napisałaś. Musimy wierzyć, że spotkamy naszych kochanych rodziców w przyszłości.
Tulę Cię do serca bardzo mocno. Pozdrawiam serdecznie.
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Dopiero Was poznaję, dopiero dotykam Waszych liter... Dopiero jestem na początku drogi... A składam Ci kondolencje...
ma_ka, przykro mi.
Tak bardzo przykro, ale ktoś powinien Ci powiedzieć, napisać, że masz dla kogo żyć. Musisz pobyć z nami jeszcze jakiś czas, mam nadzieję, że nie będzie to czas krótki. Musisz być tu żeby być z rodziną. Musisz być tu, żeby trzymać nas wszystkich za rękę. Być z nami kiedy nam będzie wesoło albo smutno. Nie masz prawa pisać, że nie masz po co żyć! Trzymaj się dla siebie i dla reszty świata. Na przekór.
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
Dzieki dziewczyny, za słowa, za przyjaźń, choc tylko internetową. Postaram się trzymać.
Dzisiaj moja córcia ma 3 urodziny. Dziadka na nich nie będzie... To mnie dobija, na prawde. Ale staram sie uśmiechać, dla niej. Choc na razie jest to słaba motywacja...
"Żyjesz i życ będziesz dopóki żyjesz w nas" ks. Twardowski
Dziękuję dziewczynki. Oliwka dostała prezenty, był tort, świeczki... Ja byłam jak robot. Zresztą cały czas tak funkcjonuję robię co do mnie należy machinalnie. Nie mam siły na nic ponad to. Moje dziecko bawi się samo. Rzadko od śmierci tatusia bawię się z nią... Jakoś nie mam siły na nic...
Dla świata byłeś tylko częścią
Dla nas byłeś całym światem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum