1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: DumSpiro-Spero
2013-09-07, 01:23
Naciek głowy trzustki
Autor Wiadomość
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #181  Wysłany: 2015-01-20, 18:26  


Witam Was ponownie w Nowym Roku kochani...
Ja bylam na wyjezdzie aby sie zregenerowac..ale pilnie czytalam wasze posty....
I niestety przez ten czas zlozylam kondolencje naszym forumowiczom...
Przykro ze juz tych osob nie ma wsrod nas...ale modle sie za nich i za tych ktorzy nadal walcza...

U nas kochani nadal chemia goni chemie....
W Piatek mamy znow Tomografie...i sa mojego taty 60 urodziny.....
Mam nadzieje ze to bedzie cudowny dzien i ten rezonans da nam dobre wiesci i lepsze swiatlo na chorobe i ze ten rok 2015 bedzie koncem choroby...Tak bardzo bym chciala....
Aby to byl dobry prezent urodzinowy....

Poza chemia tata ma sie ok..oczywiscie bardzo zle znosi chemie,ale cieszy fakt ze na 3-4 dzien jest juz ok to zaczyna pomagac mamie,sprzata czy robi zakupy...
Wiec nasza walka trwa juz 20 miesiecy..i sie nie poddamy...

Dam znac co i jak jak beda wyniki..a na razie milego popoludnia....

[ Dodano: 2015-01-20, 18:27 ]
Tomograf,nie rezonans..sorry :-D
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #182  Wysłany: 2015-01-31, 22:25  


Witam..
Odebralismy wyniki TK.Wszystko idzie wolno,bo nie ma zadnych zmian od poprzedniego wyniku...czyli zle bo mogl by sie zmniejszyc ten guz..Ale z drugiej strony cieszy nas ze nic sie nie dzieje..czyli guz nie rosnie i nie ma nowych meta....
Takze mimo wszystko idziemy do przodu....
Niepokoja nas tylko bardzo slabe wyniki krwi.Bo Bialych krwinek bylo tylko 3.4 i czerwonych 3.6.
Tato bral 3 zastrzyki ZARZIO jak mial chemie co tydzien ,od 2 miesiecy ma chemie 2x2 czyli dodali mu jeden zastrzyk,teraz lekarka dadala mu jeszcze 1 zastrzyk czyli bieze 5 teraz aby zobaczyc czy krwinki sie zregeneruja....
Czy to normalne przy chemii?Czy te krwinki wciaz takie beda???
Aha i jeszcze jedna wiadomosc tym razem tato dostal slabsza chemie.Lekarka chce zobaczyc co bedzie....Cieszy nas to bo nie mial tak zlych objawow jak po tej mocniejszej dawce..ale czy to nie spowoduje jakis zmian w organizmie ze guz zacznei rosnac etc....
Lekarka napewno wie co robi....
Pozdrawiam i nie poddajemy sie ..walczymy....
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #183  Wysłany: 2015-02-01, 03:12  


Brak przerzutów i rozsiewu i nie zwiększenie się masy guza w raku trzustki to BARDZO dobra wiadomość :) Morfologia chyba ma prawo być taka słaba, okres podawania chemii się wydłuża i nawet z zastrzykami tata może wymagać dłuższej regeneracji.
Wszystkiego dobrego dla Was.
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #184  Wysłany: 2015-03-06, 20:13  


U nas bez zmian..Nadal chemia ale jak mowilam lekarz zmienil chemie na slabsza dawke bo szpik juz nie wytrzymuje obciazenia...
Teraz ma mniejsza dawke i podaja bardzo dlugo..Ale tata tez coraz gorzej znosi te godziny po i pierwsze 3 dni...
Lekarka przepisala tacie juz 6 Zarzio aby wyniki sie poprawily ale nie bardzo to dziala....
Jak powiedziala lekarz,jego szpik jest juz calkowicie zniszczony przez chemie i nie produkuje krwinek...No ale nadal mu podaja chemie...
Nie wiem co robic..Moze zrobic przerwe dluzsza bo jak by nie bylo organizm od 17 miesiecy jest faszerowany chemia....
Tato ostanio zapytal Pani doktor Ile mu czasu zostalo?Ale Pani doktor powiedziala ze ona rozdaje zycie..a nie smierc....
Inny lekarz powiedzial,ze musi bardzo uwazac na jakiekolwiek bakterie nawet katar moze go zabic....
Wiec jak by nie bylo wciaz zyjemy na bombie...ale cieszac sie kazdym dniem..mimo iz kazdy dzien jest walka...
Dobrze ze tatao odchorowuje swoje 3 dni i potem juz jest lepiej,nawet jezdzi samochodem i pomaga w domu mamie ....
Oby jak najdluzej...
Pozdrawiam..
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #185  Wysłany: 2015-03-21, 23:12  


mam pytanie.
Tato jest na chemi od 17 miesiecy.Wczesniej nie wypadaly mu wlosy a teraz juz bardzo i jest zalamany ze bedzie lysy.Dlaczego wczesniej nie wypadly mu wlosy a teraz zaczynaja?Czy powinnismy sie martwic ze chemia przestala dzialac czy cos w tym stylu?tato ma chemie teraz w systemie tydzien i 2 przerwy.Wyniki sie poprawily tzn sa prawidlowe,mowie o krwi..
Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam wszystkich
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #186  Wysłany: 2015-03-22, 05:16  


tronca33 napisał/a:
Dlaczego wczesniej nie wypadly mu wlosy a teraz zaczynaja?


U każdego może być inaczej, jednemu wypadną włosy od razu po pierwszej chemii innym później a jeszcze innym wcale. Mojej cioci zaczęły lecieć od razu po pierwszym podaniu. Nie martw się tym, że skoro włosy wypadają to znaczy, że chemia nie działa, to nie wyznacznik działania chemii.
No niestety nie każdy potrafi się pogodzić z utratą włosów nawet jak będziemy Go pocieszać, że włosy odrosną czy że nie liczą się włosy a zdrowie, spróbuj tej formy pocieszenia taty, może się uda. Może lepiej ściąć całkowicie włosy, żeby nie patrzeć jak każdego dnia wypadają i zostają na poduszce.

Powiedz tacie, że odrosną a dla Was czy z włoskami czy bez jest i tak najpiękniejszy i najkochańszy.

pozdrawiam
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #187  Wysłany: 2015-03-31, 17:34  


Czy ktos z was wie czy juz wprowadzono w Polsce terapie protonami na raka trzustki???
Wiem ze w Krakowie jest ale tylko w chorobach oka...
Prosze o jakies info jak by co...
Dziekuje..
 
butterfly12 


Dołączyła: 13 Sty 2015
Posty: 91
Pomogła: 9 razy

 #188  Wysłany: 2015-03-31, 17:41  


Niestety z tego co się orientuję jest tylko ten ośrodek w Krakowie dot. chorób oka. Pod koniec roku podobno ma być otwarty ośrodek także do guzów w innej części ciała..
 
dorti 


Dołączyła: 01 Kwi 2015
Posty: 2

 #189  Wysłany: 2015-04-01, 06:11  


Witaj tronca33,

Od maja zeszłego roku śledzę forum odkąd dowiedzieliśmy się o chorobie mojej kochanej Mamy. Również ma nowotwór głowy trzustki. Szczęście w nieszczęściu na poziomie G2. Nie ma przerzutów i czuje się całkiem nieźle prócz paru dni po chemii.
Jak będę miała chwilę to któregoś dnia opiszę historie mojej Mamy.
Zarejestrowałam się i odezwałam w związku z Twoim pytamiem.
Wczoraj skontaktowałam się z p. Tomaszem Kajdrowiczem, kierownikiem Pracowni Planowania Leczenia w Instytucie Fizyki Jądrowej w Bronowicach. W IV kw 2015 r. mają otworzyć drugie stanowisko do guzów innych części ciała. Nie wiadowmo tylko czy zabiegi te będą refundowane przez NFZ, bo kochana instytucja trochę się ociąga proceduralnie.
Pozwolę sobie zacytować fragment wiadomości jaką otrzymalam:
"Faktycznie w 4 kwartale tego roku planujemy rozpocząć radioterapią protonową dla lokalizacji innych niż tylko gałka oczna (tu rozpoczęliśmy w 2011 roku). Niemniej jednak o możliwości zastosowania tego rodzaju leczenia decyduje każdorazowo lekarz onkolog w oparciu o badania i historię choroby pacjenta. Na początku roku w dniu 21 stycznia podpisany został list intencyjny pomiędzy IFJ PAN a Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Curie-Skłodowskiej. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie bezpośredni kontakt z poradnią onkologiczną Centrum Onkologii. W przypadku Centrum Onkologii oddział w Krakowie procedura jest prosta. Pacjent zgłaszający się do przychodni pierwszy raz musi to zrobić osobiście w rejestracji od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30-10:00 (wejście od ulicy Garncarskiej 13). Lekarz onkolog po analizie dotychczas wykonanych badan i ewentualnym wykonaniu dodatkowych, będzie decydował o odpowiedniej procedurze medycznej. Nie zawsze radioterapia protonowa jest najlepszym rozwiązaniem. Więcej szczegółów znajdzie Pani na stronie internetowej z informacjami dla pacjenta http://onkologia.krakow.p...g=cook002"
Wiem że taką terapię na trzustce wykonują również w Pradze. Nie wiem ile kosztuje (ale zabieg na gałce ocznej wyceniony przez NFZ to 53 tyś. zł.)
Jestem w kontakcie z autoryzowanym przedstawicielem Proton Therapy Center Sp. z o.o. w Pradze (Czechy).
Nie wiem czy dane mailowe mogę zamieszczać na forum. Jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało.

Pozdrawiam serdecznie
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #190  Wysłany: 2015-04-01, 10:39  


Dziekuje za informacje..Wszystko sobie poczytam..
Pozdrawiam
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #191  Wysłany: 2015-04-01, 12:13  


cześć, ja tam dzwoniłam jakieś dwa miesiące temu, przemiła Pani powiedziała mi, że tylko robią nowotwory oka, ale jest klinika w Pradze - nawet mają stronę po polsku, tam robią naświetlania trzustki. Nie wiem czy tu mogę wrzucić stronę, lecz wystarczy sobie wygoglować leczenie protonami w Pradze. Przesyła się mailowo całą dokumentację przetłumaczoną na angielski i oni kwalifikują.

Kasa na pewno duża, jednak można osobiście się starać o refundację jakiejś części kosztów.

Pozdrawiam Cię. :)
_________________
Ola
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #192  Wysłany: 2015-04-01, 14:09  


Dziekuje bardzo..Juz szukam.I zobacze co i jak..
Pozdrawiam
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #193  Wysłany: 2015-05-07, 18:17  


Witam...
Dawno nie pisalam bo u nas nic nowego.Tato mial znow Tomograf i dzieki Bogu nadal bez nowych zmian....Tzn:wszystko jest tak jak bylo ....No owszem guz sie nie zmienisza ale najwazniejsze ze sie nie powieksza i nei ma nowych naciekow czy meta...
Chemia nadal tak jak byla czyli 1x na 2 tygodnie....
I minely wlasnei 2 lata taty walki z tym rakiem....
Wiec sie nie poddajemy i nadal walczymy...wciaz z nadzieja na lepsze jutro....
Mimo ,ze teraz walczymy tez z rakiem piersi moje babci...Wiec w domu szpital mamy w czwartki z babcia na chemie i w Piatki z Tata...
Boze daj nam sile.... :-(
Pozdrawiam...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #194  Wysłany: 2015-05-07, 21:23  


tronca33,

Siły Wam życzę jak najwięcej i oby taty stan był jak najdłużej stabilny.

pozdrawiam
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #195  Wysłany: 2015-05-07, 21:54  


Dołączam się do życzeń Marzeny-duuużo siły, wytrwałości i pokładów nadziei. Trzymaj się!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group