renbaz, dobrze, że się zajęli Twoim Tatą w tym Sanoku! U mojego Taty reakcja na podaną krew była natychmiastowa, ale może tak, jak napisała miracle, Twój Tata potrzebuje tej krwi więcej?
Dziękuję Wam za wsparcie:-)
Szczerze powiem już sama nie wiem, co o tym myśleć
Dziś do południa tata dostał kolejne 9oo ml...ale czy pomogą???
Tata bardzo szybko się męczy i jest słaby, ale apetyt "koński", psychicznie wszystko ok. Nie ma zaburzeń neurologicznych, zaburzeń widzenia,bólu głowy (pytałam dyskretnie, bo boję się przerzutów do mózgu). Natomiast (przy dużym wysiłku) uwidacznia mu się znów guz przy lewym obojczyku Czyżby progresja???
DSS, napisz mi, jako mózg forum, co z tą transfuzją, dlaczego szpik nie podejmuje pracy, kiedy można spodziewać się jakiejkolwiek reakcji???? Czy to już początek...końca???
[ Dodano: 2010-01-23, 19:46 ]
Mam pytanie, czy ktoś a Was słyszał cokolwiek o dr WOJNICZu lub o dr JERZYm ŚWIERŻu???
To ważne!
[ Dodano: 2010-01-24, 12:22 ]
Drugą transfuzję tata dostał wczoraj...chyba nic nie dała
Szybkie męczenie utrzymuje się nadal (przejście do szpitalnej toalety to wielkie zmęczenie)
Po której transfuzji to wszystko się wreszcie ruszy???
Wyniki badań krwi będą wieczorkiem.
Kupię jeszcze sok z pokrzywy, myślę że nie zaszkodzi.
Kto z Was stosował ISCADOR U ??? Tonący brzytwy się chwyta:-(
Nie wiem, czy to dobrze, czy znów coś nie tak, ale waga taty to 102 kg (czyli wyżej niż na początku chemioterapii).
Nie mam na to wszystko pomysłu.
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
W sumie nic nowego się nie dzieje, ani lepiej, ani gorzej...
Jutro rozmowa z lekarzem prowadzącym, ale z tego co wiem krew się niekoniecznie poprawiła tak, jak oczekiwano po 2 transfuzjach:-)
Nawadniają tatę, ciągle jakieś kroplówki, a to potas, a to sole, a to coś tam jeszcze...może dlatego przybrał na wadze? Po prostu jest pełen płynów. Tata siedział 3 h z nogami opuszczonymi i pojawiły się lekkie obrzęki, twarz też (podobno) z rana lekko "nalana", popołudniu wróciła do normy...nic czekamy na opinię lekarza.
Boję się...co jest, że morfologia nie chce się podnieść???
Czas bez kolejnego wlewu, to czas...stracony, w tym sensie, że raczysko zacznie siać i panoszyć się znów:-((( I tak źle i tak nie dobrze
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
ISCADOR to wyciąg z jemioły.
Owszem, używany jest najogólniej mówiąc, jako środek przeciwko przerzutom. Iscador nie jest odpowiedzią na Wasze chwilowe problemy z wynikami krwi. Jemioła nie ma z nimi nic wspólnego.
billyb - dziękuję, wiem, że ISCADOR nie pomoże nam w obecnej sytuacji, ale pytałam na przyszłość jaka by ona nie była. Zastanawiam się czy kupić ten preparat, chwytamy się czego możemy...
U mojego taty coś drgnęło, więcej będę wiedziała wieczorkiem, krew zaczyna poprawiać swoje parametry.
Tata dostał coś na odwodnienie, bo trochę podpuchł, mam nadzieję, że to normalne po takim nawadnianiu
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
renbaz zaraz po operacji taty myślałam o sprowadzeniu z Niemiec ISCADORU. Onkolog do której jeżdżę z tatą do CO jest konsultantem wojewódzkim onkologii i powiedziała mi, że najnowsze badania wykazały,że nie zabija on komórek nowotworowych i nie polecała mi tego leku.
Trzymam kciuki za poprawę zdrowia Taty! Pozdrawiam serdecznie.
renbaz
mój tato też miał bardzo słabą krew dostał jej kilka worków ,mase kroplówek
teraz się wszystko unormowało miejmy nadzieję,że u twego taty będzie podobnie
pozdrawiam
Rozmawiałam z lekarzem taty, krew się poprawiła - ruszyło :-) Nie znam parametrów, bo przez telefon nie chcą mówić. Obrzęki zeszły, tacie oddycha się już łatwiej.
Jeśli będzie potrzebna kolejna transfuzja, to zrobią ją jeszcze w Sanoku, a jeśli stwierdzą, że nie, to koło środy, czwartku wypiszą tatę do domu (nie chcą przeciągać pobytu między innymi z tego powodu, że na oddziale pulmonologicznym leżą pacjenci z infekcjami, a tata nie ma zbyt wielkiej odporności). Jeśli będzie ok, to w weekend zabierzemy tatę do W-wy i do CO, w celu dalszego leczenia anemii (mam nadzieję dostać zastrzyki na wzrost erytrocytów) i kolejnej chemii (oby).
To wszystko dzięki Waszym kciukasom )
A co do Iscadoru...zewsząd słychać odmienne opinie...zobaczymy.
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
monika, trzymaj ile się da, po co będziesz robić coś w domu - teściowa ma Cię odwiedzić, czy co???
miracle, fakt mój Endriu ma 187 cm i wagi 100 kg, faktycznie nie pomyślałam o tym, że potrzebuje więcej torebek
W tej bitwie wchodzimy na pozycję równorzędną, ale mnie zadowala WYGRANA !!!
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
Dziękuję wszystkim za
Tata jutro wychodzi ze szpitala
Obrzęki poszły PRECZ, duszności są minimalne, RBC przekroczyły wartość 3,1 (reszta wyników nie jest mi znana), pani dr zrobiła tacie USG płuc (???) - nie stwierdziła płynu w opłucnej:-)))
Teraz w weekend powrót do Warszawy i wycieczka do CO w celu ustalenia dalszego leczenia (kolejna chemia, zastrzyki wzmacniające erytrocyty...)
Kamień z serca Bitwa wygrana
Widziałam dziś na badaniu TK głowy pewnego Pana, chorego, wychudzonego, szarego, biednego, z zaburzeniami mowy.... Boże jak ta choroba potrafi wyniszczyć człowieka...
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum