1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mnogie cienie okrągłe - meta.
Autor Wiadomość
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #106  Wysłany: 2010-02-05, 04:32  


renbaz napisał/a:
chemia odstawiona, ze względu na to, ze kolejny (4) cykl, mógłby tatę zabić - tak powiedziała lekarka w CO
Szczerze mówiąc też tak uważam.

renbaz napisał/a:
W jakim celu miałyby być naświetlania? Czy to normalne procedury???
renbaz, rozbroiłaś mnie :) ... Cel naświetlań paliatywnych klatki piersiowej w przebiegu raka płuca jest zawsze taki by opóźnić postęp choroby nowotworowej i/lub znieść dolegliwości związane z jej zaawansowaniem.
Zapewniam Cię, że powyższy cel przyświecałby również leczeniu Twojego taty.
Myślę też, że warto z tym nie zwlekać, wygląda bowiem na to, że w opłucnej może zacząć zbierać się płyn - a jeśli jego poziom stanie się znaczący, na naświetlania będzie już za późno.

renbaz napisał/a:
Czy grzybek w plwocinie to coś, co powinno wzbudzić jakiś specjalny niepokój???
Część chorych z zaawansowaną chorobą nowotworową właśnie bezpośrednio przez to umiera.
Jednak spokojnie - jeśli stan taty się poprawił, to znaczy że infekcję grzybiczą opanowano. Warto jednak mieć na uwadze, że grzybica płuc to trudny przeciwnik, przeleczona - potrafi wracać, myślę, że dobrze by było za jakiś czas powtórzyć badanie plwociny.

renbaz napisał/a:
A to dla personelu szpitala w Sanoku :flower: :flower: ::thnx:: ::thnx::
Moje ukłony dla tej placówki.. Spoglądając na wyniki- musieli ciężko i bardzo umiejętnie walczyć o życie pacjenta. Szczere wyrazy szacunku :)

renbaz napisał/a:
Tata jest w bardzo dobrej formie, HB wzrosła do 11,5, RGB do 3,6. PLT do 144, nie ma duszności, ma apetyt, nie chudnie...
renbaz, wykorzystaj te chwile, nie biegnij tak, nie szamocz z własnymi myślami.. Przystań na chwilę i nie trać czasu na myśli, które pochłaniają Twoją uwagę i odciągają Cię od .. taty. Poświęć mu swój czas, pozwólcie sobie na jakąś przyjemność, na coś co oboje lubicie a jakoś rzadko starczało na to czasu - spacer, kino, bilard? ;-))
To, na co macie szansę teraz - zostanie w Twej pamięci i sercu już na zawsze. Te chwile są bezcenne. Doceń je, bo wieczne niestety nie będą...
Chcę Ci przez to powiedzieć, że tak dobry okres jak teraz może się już nie powtórzyć :|
Wykorzystaj to, że jest teraz. Wyłącz komputer i wróć na forum za jakiś czas :) (a przynajmniej spróbuj!). Moja rada płynie prosto z serca - zapewniam Cię :tull:
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #107  Wysłany: 2010-02-05, 15:00  


...
Cytat:
Wykorzystaj to, że jest teraz. Wyłącz komputer i wróć na forum za jakiś czas :) (a przynajmniej spróbuj!). Moja rada płynie prosto z serca - zapewniam Cię :tull:


DSS chyle czoła tak madrej sugestii nikt nie potrafił by napisac ::thnx::
Wiem cos o tym i naprawde prosze nie tracic czasu.
Pozdrawiam serdecznie
 
joanna
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 178
Skąd: żyrardów
Pomógł: 46 razy

 #108  Wysłany: 2010-02-05, 16:50  


Renbaz,

wykorzystaj te chwile jak najlepiej.

pozdr.
Asia
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #109  Wysłany: 2010-02-13, 23:08  


Wróciłam...na chwilę, choć czytam forum nie wpisuję postów - rzeczywiście uspokoiłam się trochę, ale....

W zasadzie na podstawie ostatniego RTG taty nie widać progresji, wprawdzie są przerzuty do kości, ale były już w listopadowej (2009) TK i wtedy tez nic nie robiono, choć bark bolał tatę bardzo mocno, teraz nie boli nic.
Tata dość dobrze oddycha, dziś nawet po godzinnym spacerze było dobrze, ma apetyt, nie chudnie, tylko wieczorami ma czasami chrypkę i lekki stan podgorączkowy 37,1-37,2.

Tym wszystkim lekarka w CO nie kazała się przejmować, tylko żyć normalnie...i stwierdziła, że jak na razie nie ma tacie do zaoferowania żadnego leczenia. Mamy się zgłosić na wizytę w...kwietniu!!!!

Podobno naświetlania, po ostatnich perypetiach z taty krwią mogłyby mu zaszkodzić, więc ...poczekamy...tylko pytam na co????

Dlatego też, tata do czasu radioterapii lub możliwości dalszego leczenia w CO, rozpoczął terapię niekonwencjonalną, o której tu nie napiszę, bo bo jest... niekonwencjonalna.
Uważam jednak, że skoro klasyczna medycyna nie może pomóc (chwilowo, bądź nie chwilowo), to nie należy siedzieć z założonymi rękoma i o tyle ile się da przedłużyć tacie życie, jego komfort, bo...DUM SPIRO SPERO :trtd: |kill| |kill|
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #110  Wysłany: 2010-02-14, 06:14  


renbaz napisał/a:
Dlatego też, tata do czasu radioterapii lub możliwości dalszego leczenia w CO, rozpoczął terapię niekonwencjonalną, o której tu nie napiszę, bo bo jest... niekonwencjonalna.
Uważam jednak, że skoro klasyczna medycyna nie może pomóc (chwilowo, bądź nie chwilowo), to nie należy siedzieć z założonymi rękoma i o tyle ile się da przedłużyć tacie życie, jego komfort, bo...DUM SPIRO SPERO :trtd: |kill| |kill|

:) _itsme_
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #111  Wysłany: 2010-02-14, 23:59  


Dziękuję DSS ::thnx::
Mam ogromną nadzieję i wolę walki, mój tata również, a przede wszystkim ON :!: :!: :!:
Dlatego wrócę, za jakiś czas, wtedy, gdy powiemy chorobie STOP "yee" , bo ważne jest to, żeby nie szła dalej, żeby stan taty nie pogarszał się zbyt szybko...niezależnie od kosztów :trala:

Pozdrawiam Was wszystkich i życzę siły do walki :!: :!: :!:
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #112  Wysłany: 2010-04-17, 12:05  


Jak twój tato?
pozdrawiam
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #113  Wysłany: 2010-04-24, 22:34  


Tato, do zobaczenia....kiedy przyjdzie czas...

Tata odszedł 23 kwietnia[*]

Działo się z nim wiele przez ostatni czas, zawał, wyniszczenie, ogromny ból....kiedyś znajdę siły, żeby o tym pisać.

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i wsparcie.
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #114  Wysłany: 2010-04-24, 22:47  


renbaz,przyjmij moje szczere wyrazy współczucia.
[*]
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #115  Wysłany: 2010-04-24, 22:52  


renbaz, serdecznie współczuję [*]
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #116  Wysłany: 2010-04-24, 22:54  


Przyjmnij moje wyrazy współczucia..
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #117  Wysłany: 2010-04-24, 23:12  


renbaz, strasznie mi przykro.
Współuczuję [*]
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #118  Wysłany: 2010-04-25, 03:28  


[*]



świeca.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 327 raz(y) 1,29 KB

 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #119  Wysłany: 2010-04-25, 05:18  


Przytulam ciepło.Przyjmij moje wyrazy współczucia.
_________________
agni5
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #120  Wysłany: 2010-04-25, 07:03  


Tulę mocno. Współczuję bardzo. Wróć tu do nas jak znajdziesz siły...
Tak mi przykro...
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group