1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Interpretacja wyników PET
Autor Wiadomość
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #16  Wysłany: 2018-04-15, 19:14  


Witam .
W piątek miałam cienkoigłową , podskórną biopsję guza płuc pod CT.
Wynik za 7 - 10 dni . Teraz czekam cierpliwie na wynik.
Jednak moje gardło nie daje mi spokoju. Choć dr. laryngolog stwierdziła, że wszystko w porządku ja nie mam pewności. Martwi mnie ta chrypka i konieczność odchrząkiwania, która utrzymuje się już od blisko dwóch miesięcy . Dużo czytam o raku krtani i jak czytam objawy to prawie wszystko mi pasuje. Możecie pomyśleć, że przesadzam ( tak mówi mój lekarz pierwszego kontaktu) ale ja boję się by nie było za póżno, by nie okazało się, że coś przeoczyłam.
Mam w związku z tym pytanie, do jakiego lekarza iść z tym problemem.
Zdaję sobie sprawę, że torakochirurg zajmuje się tylko rakiem płuc.
O jakie badania prosić lekarza by upewnić się czy jest wszystko w porządku, czy jednak coś złego się dzieje w moim gardle i krtani. Jeśli lekarz nie będzie chciał dać skierowania na badania to zrobię je prywatnie , tylko nie wiem czy pomimo to muszę mieć skierowanie.
Pozdrawiam i czekam na Wasze podpowiedzi.

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #17  Wysłany: 2018-04-16, 12:01  


JaJaga napisał/a:
Mam w związku z tym pytanie, do jakiego lekarza iść z tym problemem.

Gardłem jak i krtanią zajmuje się laryngolog i on powinien ocenić czy wszystko tam w porządku.

JaJaga napisał/a:
tylko nie wiem czy pomimo to muszę mieć skierowanie.

Na NFZ trzeba skierowanie, prywatnie do laryngologa nie potrzeba skierowania.

pozdrawiam
 
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #18  Wysłany: 2018-04-16, 12:34  


Witam.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedż. Mnie jednak chodziło o bardziej specjalistyczne badania gdyż u lekarza laryngologa -onkologa byłam (prywatnie więc bez skierowania) i p. doktor stwierdziła, że wszystko jej zdaniem jest w porządku. Powiedziała, że obraz mojego gardła na badaniu PET nie wskazuje na nic złego. Mnie jednak bardzo męczy chrypa i konieczność chrząkania ( trwa to już 2 miesiące ) i dlatego chcę zrobić bardziej specjalistyczne badanie.
Dzwoniłam już w sprawie badania RM i już wiem, że choć robione za pieniądze to i tak muszę mieć skierowanie od lekarza.
Pozdrawiam.
(
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #19  Wysłany: 2018-04-16, 12:54  


JaJaga,
Rezonans można zrobić bez skierowania, to po prostu zależy od ośrodka. W tym badaniu nie ma problemu z promieniowaniem więc skierowania nie są wymagane, tzn. czasem najwyraźniej są, ale może chodzi im o to, żeby dokladnie było określone pole i przyczyna badania. Sam pacjent może nie umieć fachowo/prawidłowo nazwać co ma być badane i stąd ta prośba o skierowanie.
Cytat:
w przypadku badań płatnych – wypełnioną czytelnie ankietę na badanie z podaniem wszystkich danych dotyczących chorób przebytych i aktualnych, co badanie obecne ma wyjaśnić, informacje dotyczące wykonanych badań RTG, USG, TK, MR

https://ecz-otwock.pl/307/rezonans-magnetyczny-3t-informacje-dla-lekarza-i-pacjenta
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #20  Wysłany: 2018-04-16, 16:00  


JaJaga napisał/a:
Mnie jednak chodziło o bardziej specjalistyczne badania gdyż u lekarza laryngologa -onkologa byłam (prywatnie więc bez skierowania) i p. doktor stwierdziła, że wszystko jej zdaniem jest w porządku.

Rozumiem, ale to laryngolog stwierdza, czy coś się dzieje w gardle/krtani i jeśli uzna, że coś tam jest niepokojącego to kieruje na badania typu jakieś wymazy czy bardziej specjalistyczne badania, które polegają na wkładaniu wzierników, oglądaniu gardła, przełyku, krtani i pobieraniu materiału z ewentualnie chorych miejsc.

Jeśli zaś chodzi Ci o zrobienie rezonansu to już żaden problem i wyjaśniła to missy,

pozdrawiam
 
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #21  Wysłany: 2018-04-20, 14:41  


Witam.
Odebrałam dziś wynik "Biopsja Aspiracyjna Cienkoigłowa ((CT) "
Opis wyniku :

"W rozmazach widoczne są elementy morfotyczne krwi, limfocyty oraz nieliczne , rozproszone komórki nabłonka gruczołowego oskrzela bez dysplazji "


Wizytę u torakochirurga mam umówioną na czwartek. Google zbyt wiele nie chce mi powiedzieć, albo coś żle szukam . Domyślam się, że mój guz nie jest złośliwy, ale to tylko moje domysły. Napiszcie mi co Wy o tym wyniku sądzicie. Podpowiedzcie o co pytać lekarza. Z niecierpliwością czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #22  Wysłany: 2018-04-21, 09:11  


JaJaga,
Nic złośliwego, tutaj nie ma. Będzie zapewne obserwacja.

pozdrawiam
 
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #23  Wysłany: 2018-05-15, 13:22  


Witam
Mam pytanie do osób leczących się bądż tylko czytających...czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć dobrego onkologa z Łodzi. Najlepiej gdyby lekarz pracował/ła w Koperniku. Potrzebuję lekarza który poprowadziłby mnie w tej okropnej chorobie.
 
JaBaba 


Dołączyła: 10 Sty 2016
Posty: 634
Pomogła: 14 razy

 #24  Wysłany: 2018-05-16, 15:33  


JaJaga napisał/a:
Potrzebuję lekarza który poprowadziłby mnie w tej okropnej chorobie.
W jakiej chorobie? Czy lekarze postawili diagnozę?
_________________
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
 
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #25  Wysłany: 2018-05-16, 18:27  


Witam
Torakochirurg zdecydował o wycięciu guza płuca o którym jest napisane w badaniu TK i PET. Powiedział, że biopsja w/g niego nie trafiła w guza i aby stwierdzić jaki on jest nie ma sensu robić kolejnego kłucia tylko po prostu go wyciąć i zbadać. Dla mnie też to jest najlepsze wyjście bo ile można żyć w niepewności.
Mam już termin na zgłoszenie się do szpitala.
Zdaję sobie sprawę , że póżniej będzie potrzebna opieka onkologa.
 
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #26  Wysłany: 2018-05-16, 23:39  


Konieczność konsultacji onkologicznej będzie zależna od wyniku histpatu, jednak biorąc pod uwagę wynik PETa, bądź dobrej myśli.
_________________
Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #27  Wysłany: 2018-05-17, 08:25  


JaJaga napisał/a:
Torakochirurg zdecydował o wycięciu guza płuca o którym jest napisane w badaniu TK i PET.
Wydaje mi się że to najlepsza opcja jeżeli jest jakiekolwiek podejrzenie onkologiczne.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #28  Wysłany: 2018-05-17, 17:09  


JaJaga napisał/a:
Powiedział, że biopsja w/g niego nie trafiła w guza i aby stwierdzić jaki on jest nie ma sensu robić kolejnego kłucia tylko po prostu go wyciąć i zbadać.

Jeżeli lekarz chce się tego podjąć to uważam, za bardzo dobrą opcję bo niestety ale w wielu wypadkach zdarza się, że wyniki są fałszywie ujemne. Nie całe chore miejsce może mieć komórki raka i złe trafienie igły, nie to miejsce i już zakłamany wynik.

Powodzenia, chcę ciąć to lepiej dla "spokojności" to zrobić.

pozdrawiam
 
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #29  Wysłany: 2018-06-18, 23:17  


Witam.
Dość dawno nic nie pisałam choć czytam Was codziennie. Myślałam, że po operacji i otrzymaniu końcowego wyniku przyjdę by napisać dobrą wiadomość. Niestety, życie napisało mi inny scenariusz. Ale zacznę od początku.
Pod koniec maja zlecono mi wykonanie RTG płuc. Na zdjęciu nie ma śladu guza w płucach.



7 czerwca miałam operacje. Nie wycięto mi jednak całego płata a klin razem z guzem i wysłano do badania histopatologicznego. Wypis ze szpitala.





Dziś odebrałam wynik z badania histopatologicznego guza oraz skierowanie na kolejną operacje. Tym razem ma być wycięty cały płat płuca.



Na skierowaniu jest napisane:



Operacja ma być już za dwa tygodnie.
Mam masę pytań ale dziś mój mózg pracuje na zwolnionych obrotach.
Bardzo boję się tej operacji , a właściwie bólu po, przecież dopiero leczę rany po tej co była. Wiem, ze to najlepsze wyjście ale co później ? Jakie leczenie dalej ? Czytałam, że ten rak wolno rośnie ale szybko robi przerzuty. Może podacie mi linka do kogoś kto też leczy tego raka i pisze na forum.
Nic nie jest napisane o stopniu zaawansowania choroby, nie ma klasyfikacji TNM.
Czy są szanse na całkowite wyleczenie ?
Od dłuższego czasu męczy mnie chrypka o której mówię za każdym razem zarówno onkologowi jak i pulmonologowi jednak lekarze jakby nie słyszeli tego co im mówię.
Pomimo, że guz jest usunięty chrypkę mam nadal i coraz bardziej mi dokucza. Bardzo się boję czy to nie oznacza, że jest przerzut do krtani.
Czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam.


5vau05.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 922 raz(y) 77,45 KB

11i20wp.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 839 raz(y) 135,62 KB

2a6ulo0.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 853 raz(y) 168,37 KB

5y6no0.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 868 raz(y) 137,8 KB

30ndlvk.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 877 raz(y) 85,7 KB

 
JaJaga 


Dołączyła: 23 Lut 2018
Posty: 24

 #30  Wysłany: 2018-06-26, 22:12  


Witam
Tak się składa, że kolejny smutny scenariusz napisało mi życie .
Miałam dziś telefon od torakochirurga który mnie operował. Powiedział aby się stawić do szpitala gdyż w związku z wynikiem immunohistochemicznym jaki dotarł do szpitala moja operacja która była zaplanowana na początek lipca nie dojdzie do skutku.
Przeżyłam kolejny szok.

Oto wynik badania:

"Profil immunohistochemiczny: CK20+, CDX2+, CK18+, CK7-/+, TTF1- wskazuje bardziej na przerzut raka gruczołowego śluzowego z przewodu pokarmowego (jelito/żołądek ) - konieczna korelacja z obrazem klinicznym "


Wiele mi się nie zgadza. W marcu 2018 miałam robiony PET i tam sprawy żołądkowe były w porządku. W lutym 2017 miałam robioną kolonoskopie i wynik też był dobry. W rozpoznaniu jest napisane: Uchyłki jelita grubego.
Natomiast guz w płucu był widoczny na TK już w grudniu 2017.

Lekarz powiedział mi, że ponieważ guz w płucach to meta więc oni już nic nie będą robić .
Na moje pytanie czy mam uważać sprawę płuc za zamkniętą odpowiedział mi, że tak.
Ja się bardzo boje to tak zostawić. Dla mnie ta operacja jest zrobiona w połowie i wydaje mi się że reszta płata też powinna być usunięta.
Nie wiem co dalej robić. Szukać kolejnego torakochirurga i prosić o operację ? Oczywiście w innym szpitalu. Jestem załamana.
Nie wiem w przeciągu jakiego czasu to powinno być wykonane ? W tym szpitalu powiedzieli, że musi to być zrobione szybko. A teraz zostawili mnie z niczym.
Jutro idę do lekarza pierwszego kontaktu prosić o skierowanie na gastroskopie i kolonoskopie. Co jeszcze zbadać? A jeśli nie żołądek i jelita to gdzie jest ten rak z którego powstał przerzut ?
Bardzo proszę o podpowiedż co mam dalej robić.
Pozdrawiam










 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group