Kurka wodna, no to może chociaż wrzućcie jakieś fotki z drzewami
Ja myślę, że 'Oni' budują napięcie (niby) jak w filmach Hitchcocka. Najpierw trzęsienie ziemi, a potem... no właśnie czy napięcie będzie rosło, czy zobaczymy tylko zdjęcia z drzewami.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Kochani "zlotowicze"....jesteście cudowni jak jeden mąż i żona!
I bardzo ale to bardzo Wam dziękuję za cudowną atmosferę, moją koleżankę niesamowicie podbudowaliście, złapała wreszcie pion i już się rwie na powrót do Żegiestowa!
Jako, że moi przedmówcy napisali wszystko co trza, pozwólcie, że złożę już moje sterane ciało z zakwasami do wyrka!
Buziaki i podziękowania jeszcze raz dla wszystkich a szczególnie dla Gazdy i Zuzi, bez których nie byłoby atmosfery!
A najbardziej podobało mi się chyba jednak suszenie tyłka zmoczonego na spływie
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
ab, mam nadzieję, że Ciebie i pozostałe: http://www.forum-onkologi...um/groups/8.htm dobre duchy uda mi się kiedyś "dotknąć".
Szczególnie oczywiście wariuję na myśl o człowieku, z którego słów aż bije ciepło, o moim ulubieńcu, Rich-u, mówię.
Myślę też o kimś kto bez owijania w watkę odpowiada na postawione pytania, o billyb-ie,
o awilem-ie, który typowo, po męsku, rzeczowo ale i "po ludzku" podchodzi do problemów.
Dlaczego szczególnie o Was?
A dlatego, że może przewijaliście się w dziale, który czytałam, kiedy potrzebowałam pomocy...
Każdy jeden ludź, który ponieważ "zlazł z drzewa" zalogował się na forum i podzielił swoim życiem jest wart poznania.
A teraz ustosunkuję się do żartu:
Myślę, że każdy/każda ma prawo do prywatności. Do wyznaczenia granicy odkąd dokąd... I ew komu - ile. (Osobiście nie zamieszczam własnych wizerunków w miejscach publicznych. A takim miejscem z całą pewnością jest internet. Dlaczego? BO NIE.)
Zacytuję własne słowa wypowiedziane po drugiej stronie Popradu: Obiecanki cacanki. Miał być sex zbiorowy i co? Jedno zbiorowe co zostało to zdjęcia".
Zresztą myślę, że zdjęcia i tak nie oddają atmosfery, "nie powiedzą" postronnym oglądaczom tego co działo się w danej chwili.
Pomijam fakt (który MÓGŁBY zaistnieć), że zdjęcie mogłoby zostać źle zinterpretowane (też żartuję).
PS
JustynaS1975
Macie drzewa, które mają mokre tyłki, nogi i inne "członki" wystających z pontonów
PS2
W trakcie mojego "postowania" się sonia21 pospieszyła
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
Również mam nadzieję tym razem niestety konkurencyjna, współorganizowana przeze mnie również impreza wygrała ze zlotem. Oby ewentualnym następnym razem terminy się nie pokryły - w pierwszy weekend września 2012 proszę nie robić zlotu!
jo_a napisał/a:
A teraz ustosunkuję się do żartu:
Myślę, że każdy/każda ma prawo do prywatności. Do wyznaczenia granicy odkąd dokąd... I ew komu - ile. (Osobiście nie zamieszczam własnych wizerunków w miejscach publicznych. A takim miejscem z całą pewnością jest internet. Dlaczego? BO NIE.)
Jeszcze raz podkreślę, że żartuję
Zdjęcia ode mnie z imprezy pewnie w 90% nie przeszłyby przez serwer cenzury - seksu zbiorowego może nie było, ale też mizialiście się po gołych i pijanych tyłkach?
U nas jest to rozwiązane w inny sposób - mamy taki swój "lokalny" serwer ftp, do którego login i hasło ma dostęp określona grupa ludzi. W ten sposób zdjęcia nie wyciekają do netu, oglądają je tylko Ci, którzy powinni. Ludzie się znają i wiedzą, że what happens in Vegas stays in Vegas
Może warto o czymś takim pomyśleć, jeśli podobnych spotkań (czy to czysto moderatorskich, jak w lipcu przy okazji PoASCO, czy to ogólnoforumowych) miałoby być więcej - czego i sobie i wszystkim nam życzę.
Zresztą nie mamy tutaj wszyscy po 15 lat żeby strzelać focha za trzymanie fotek dla siebie. Lans musi być
chyba sobie kpisz, za rok?! To ja będę stara, niedołężna, ślepa, głucha i z całą pewnością nie będę niczym świeciła... No chyba, że jednak się przekonam po... "Nalewce"
A teraz za przykładem reszty "zbesztanych" zlotowiczów (daliśmy sobie popalić) udam się na zasłużony spoczynek.
Polecam zaglądającym ten wątek: http://www.forum-onkologi...acje-vt4009.htm
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
To ja ostatnia dotarlam do domu?
Kochani, wszystkim Wam z całego serca dziękuje za obecność tam i tu. Dzięki za wszystkie ważne rozmowy, za śmiech i łzy. Do zobaczenia mam nadzieje wkrótce.
Dobranoc!
_________________ "Ważne jest nie to, co ze mną zrobiono, lecz to co ja sam zrobiłem z tym, co ze mną zrobiono"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum