1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz płuca prawego-Adeno ca.
Autor Wiadomość
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #316  Wysłany: 2009-11-17, 15:01  


Trzymam kciuki za Waszą wygraną.
Pozdrawiam
_________________
Andrzej W.
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #317  Wysłany: 2009-11-17, 15:03  


Jusia,tak bardzo pragne zebyś gdy wrocisz od taty napisała że zabieg się udał i wszystko w porządku,myślami jestem z Wami.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #318  Wysłany: 2009-11-17, 15:04  


jusia, jestem z Wami i mocno trzymam kciuki. Musi być dobrze!!!!! Wierze w to i zyczę Wam tego z całego serca.
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
agusiek77 


Dołączyła: 11 Lis 2009
Posty: 3
Skąd: warszawa
Pomogła: 3 razy

 #319  Wysłany: 2009-11-17, 16:27  


Jusia, ja też jestem myœlami cały dzien z Wami, mam nadzieję, ze chociaz troszkę sie dobrze trzymasz. Buziaczki wielkie słonce
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #320  Wysłany: 2009-11-17, 18:07  


Również o Was pamiętam! Życzę Ci Jusiu dużo sił w tych trudnych chwilach!!!! Przytulam ciepło! :)
_________________
agni5
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #321  Wysłany: 2009-11-17, 19:21  


jusiu - myśle cały czas o WAS :!: :!: Ściskam kciuki!
Trzymaj sie dziewczyno :!: :!:
_________________
kaja
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #322  Wysłany: 2009-11-17, 20:27  


jusiu oby tych dni było jak najwięcej...myślami jestem z Tobą...trzymam kciuki za udany zabieg! w wolnej chwili napisz co u Taty.

Dzięki gontcha.
O tym zabiegu wiedziałam a pomyślałam że może przegapiłam o innym. Sprawdzałam i nic nie znalazłam. Wolałam zapytać-dzięki za szybką odpowiedź.
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #323  Wysłany: 2009-11-17, 20:36  


Jusia
Jak zabieg Taty - wszystko oki?
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #324  Wysłany: 2009-11-17, 20:38  


Jusia myślę o Was cały czas.. trzymaj się kochanie..
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #325  Wysłany: 2009-11-17, 21:44  


Ponownie dziękuję Wam WSZYSTKIM za cieplutkie słowa!!
Tatę na blok operacyjny z mężem odprowadzaliśmy dopiero o 16 godzinie.
Zabieg rozpoczęto około17.
O 19 kazano nam wrócić.
Jak wróciliśmy do szpitala, tata był już na sali. Leżał pod monitorami. Nie musiał zostawać na oiomie. Nawet udało nam się zamienić parę słów.
Rozmawiałam z lekarzem - powiedział, że było ciężko, ale to co chirurdzy sobie zaplanowali, zrobili. Płynu nie było aż tak tragicznie dużo, ale ze względu na ogólny zły stan zabieg był niebezpieczny.
Ma założone dreny.

Dziś także tata dziwnie się zachowywał - niby było ok, normalnie rozmawiał, ale dużo przysypiał i wtedy zauważyłam, nie dość że te odruchy rąk i nóg, to jeszcze co jakiś czas otwierał oczy, ale tak jakby nic nie widział, jakby nie kontaktował. Nie wiem jak to opisać - o może tak: jak się jest bardzo zmęczonym i próbuje na siłę utrzymać otwarte oczy, ale i tak sen wygrywa. A po chwili tak jakby dobudzał się, znowu rozmawiał, i tak w kółko cały dzień.
Myślałam, że dali mu jakieś leki wyciszające, ale nie...
Jak zwykle rano wracam do taty.
Pozdrawiam!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #326  Wysłany: 2009-11-17, 21:50  


Jusiu ufam,że ów zabieg podniesie tacie komfort życia.Towarzyszą Ci moje życzliwe myśli.
_________________
agni5
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #327  Wysłany: 2009-11-17, 22:20  


Jusia nie nie był to efekt znieczulenia?
buziaki
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #328  Wysłany: 2009-11-17, 22:45  


Jusia,

Cieszę się, że zabieg się udał i Tato dochodzi do siebie. Nieustająco trzymam kciuki za poprawę i jak najwięcej 'darowanego' czasu.

Buziaki
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #329  Wysłany: 2009-11-17, 22:48  


madziorek, tez o tym pomyślałam zle zabieg był popołudniu a Jusia napiała
jusia napisał/a:
A po chwili tak jakby dobudzał się,znowu rozmawiał,i tak w kółko cały dzień.


Jusia wierze w to ze po tym zabiegu tata poczuje sie lepiej i wszystko bedzie dobrze. Ciągle trzymam kciuki. I duuuużo siły Ci zyczę
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #330  Wysłany: 2009-11-17, 23:11  


Madziorek, nie.
To się działo przed zabiegiem....
Po zabiegu byłam u tatka tylko chwilkę, zobaczyć się z nim. Był jeszcze oszołomiony narkozą.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group