1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
GUZ GŁOWY TRZUSTKI Z PRZERZUTAMI DO WĄTROBY
Autor Wiadomość
violinista 


Dołączyła: 08 Sty 2012
Posty: 115
Skąd: Zamość / Kraków
Pomogła: 9 razy

 #31  Wysłany: 2012-04-12, 14:18  


Patrząc na wyniki badań i klasyfikację jest to IV stadium, nie chce być inaczej, pewnie zastosowana będzie chemia paliatywna. Z tego co wiem przerzuty dyskwalifikują ingerencję chirurgiczną, która mogłaby tylko sprawę pogorszyć (bo komórki rakowe już hulają po organizmie) Jeśli dobrze zrozumiałam chemia dopiero za 2 tyg.? Szkoda, że tak późno...
Mam nadzieję, że uda CI się zmotywować Tatę do walki, chociażby po to, żebyście mieli szanse porozmawiać i wyjaśnić pewne sprawy, żebyście mogli nadać temu sens.
Bardzo się cieszę że z Twoim zdrowiem ok i że się nie poddajesz.

Ściskam z całych sił:*
_________________
Tatulek ur. 23.07.1945 - zm. 29.01.2012 godz.22.56 [*] Przegraliśmy batalię...
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #32  Wysłany: 2012-04-14, 00:35  


Spike KOchana,

Ja głupia dopiero teraz z przerażeniem zobaczyła, że załozyłaś kolejny wątek...

Jestes Wielka. Wierz mi, mało osób, po piekle, który Wam Tato wcześniej zgotował, tak czule by się Ojcem swym zajmowało.... Wyrzadził Tobie, Mamuni Twojej i całej Rodzinie wiele krzywd, więc nie musialas tego robić....

Przykro mi ogromnie, że tato ma raka:(
dużo siły...chociaż... Ty ja masz. Masz ogromna siłę i moc...

ściskam
_________________
Katarzynka36
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #33  Wysłany: 2012-04-14, 10:53  


Katarzynka36 napisał/a:
estes Wielka. Wierz mi, mało osób, po piekle, który Wam Tato wcześniej zgotował, tak czule by się Ojcem swym zajmowało.... Wyrzadził Tobie, Mamuni Twojej i całej Rodzinie wiele krzywd, więc nie musialas tego robić....

Też tak uważam.
Choć rozumiem Spike. Spike, powtórzę za Katarzynką, jesteś WIELKA :flow:
Katarzynka36 napisał/a:
dużo siły...chociaż... Ty ja masz. Masz ogromna siłę i moc...

Znów się zgodzę z Katarzynką, ale dobrych życzeń nigdy za dużo. Zatem dużo siły, wytrwałości i jeszcze Ci życzę spokoju ducha.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #34  Wysłany: 2012-04-17, 15:26  


Wczoraj ojciec był bardzo słaby nie miał siły na nic pierwszy raz się poskarżył że źle się czuje.
Nie leży tylko ciągle siedzi w fotelu, do łazienki wstaje i chodzi sam.
Dziś uskarżał się że ma płytki oddech. Była pielęgniarka z caritasu - ojciec jest pod ich opieką długoterminową ze względu na odleżyny na piętach ( jeszcze z czasów więzienia, miażdżyca kończyn dolnych).
Byłam u niego, zaniosłam rosół zmiksowany z kurczakiem i kluskami. Taką papkę jest w stanie przełknąć. Zjadł sporo ale zaraz poleciał do wc - bardzo luźne odbarwione stolce.
bardzo źle wygląda poklepałam go po plecach - plecy to za duże słowo- sam kręgosłup i łopatki.
Zrobił się nerwowy.
Wczoraj było widać w jego oczach powolne umieranie...
 
 
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #35  Wysłany: 2012-04-19, 14:09  


Byłam z ojcem u lekarza ma zapalenie płuc pani doktor powiedziała że nie da skierowania do szpitala bo może uda nam się zwalczyć to w domu
Przepisała zinat, leki osłonowe i p. grzybicze. Wczoraj jak go kąpałam zobaczyłam że tacie robią się odleżyny na kościach miednicy, kości ogonowej i wysoko na kręgosłupie. Niby jest chodzący ale dużo siedzi w fotelu. Została mi ozonella po mamusi nasmaruję go i wyklepie. Za 5 dni mamy wrócić do lekarza na kontrolne badanie. Ojciec ma dosyć, jest coraz słabszy, choroba ruszyła z galopa
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #36  Wysłany: 2012-04-19, 23:05  


spike40, :/pociesza:/
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Monika2012 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 63
Skąd: kraków
Pomogła: 7 razy

 #37  Wysłany: 2012-04-20, 07:32  


Jestem z Tobą myślami :tull:
_________________
Monika - Mama [*] 14.04.2012
 
zagubiona1974 



Dołączyła: 25 Paź 2011
Posty: 149
Skąd: Ruda Śląska
Pomogła: 25 razy

 #38  Wysłany: 2012-04-20, 19:48  


spike40, podziwiam Cię za to co robisz:) , naprawdę... jesteś Wielka , bez względu na to co myslisz o sobie.

Z drugiej strony bardzo Ci współczuję, bo walczysz kolejny raz bez nadziei na wygraną:(
Przytulam Cię bardzo mocno.

PS. Pamiętaj też o sobie:)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Bblondi 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 232
Pomogła: 22 razy

 #39  Wysłany: 2012-04-20, 23:17  


Kasiu,
I ja chciałam zaznaczyć, że Twoje serduszko jest wielkie. Dobro, które generujesz wróci do Ciebie - ogrzeje kiedyś Twoje dłonie :-) chylę czoła nad Twoją dobrocią.. poważnie/aga
_________________
czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
 
hany 


Dołączyła: 05 Lut 2012
Posty: 66
Pomogła: 7 razy

 #40  Wysłany: 2012-04-21, 00:32  


Mysle ze kazdy chcialby taka corke jaka Ty jestes. Trzymaj sie Spike40.Pozdrawiam
 
violinista 


Dołączyła: 08 Sty 2012
Posty: 115
Skąd: Zamość / Kraków
Pomogła: 9 razy

 #41  Wysłany: 2012-04-23, 09:49  


Kochana,
jak sytuacja u Was? Jak Tata? Dbasz o siebie?

Ściskam:*
_________________
Tatulek ur. 23.07.1945 - zm. 29.01.2012 godz.22.56 [*] Przegraliśmy batalię...
 
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #42  Wysłany: 2012-04-24, 13:21  


dzięki wszystkim za zainteresowanie.
Wróciłam z ojcem od internisty: w płucach poprawa, wydzielina zaczęła się odklejać, ojciec słabszy, duża grzybica jamy ustnej, ma problemy z połykaniem leków, co było można zamieniono na syrop.
Biegunka nadal jest, ciśnienie 85/60
Jutro jedziemy do CO. Ciekawe czy dadzą ojcu chemię.
Pani doktor mówiła o oddziale paliatywnym w Żyrardowie . Jak nie będzie dalszego leczenia to da skierowanie na ten oddział. Tylko czy ojciec się zgodzi. Jemu się wydaje że to będzie trwało i trwało nie ma świadomości że to tak poważny stan. A ja jakoś nie potrafię mu powiedzieć że to może być zaraz, że zbliża się to co nieuchronne i powinien się ojciec wyspowiadać. No ale jak mu powiedzieć o księdzu. Ojciec jak zwykle żyje w swoim świecie w którym jest panem i władcą. Nic się w tej kwestii nie zmieniło więc będzie trudno... Niestety śmierć sama decyduje kiedy przyjdzie i nad tym nie będzie mógł zapanować choćby pękł. Pierwsza taka nauczkę dostał jak go zamknęli i skazali choć był pewien i nadal jest o swojej niewinności. Kolejne rozczarowanie przed nim.
 
 
violinista 


Dołączyła: 08 Sty 2012
Posty: 115
Skąd: Zamość / Kraków
Pomogła: 9 razy

 #43  Wysłany: 2012-04-24, 13:51  


spike40, dostaliście coś na grzybicę? Mojemu Tacie pomagał Aftin, później Nystatyna. Większość leków ma swoje odpowiedniki w zastrzykach, na pewnym etapie to jedyne wyjście - można poprosić o założenie Tacie wenflonu (musiałaby to zrobić pielęgniarka) i podawać te zastrzyki samodzielnie.
Wydaje mi się, że są pewne tematy, które powinien z pacjentem poruszyć lekarz. Tak, wiem, że ciężko trafić na osoby, które umiałyby w ten sposób podejść do chorego, ale może warto to zasugerować onkologowi prowadzącemu? Myślę, że osobie z zewnątrz łatwiej będzie zacząć. Może wtedy Tata zdobędzie się na jakąkolwiek refleksję i będziecie mogli kontynuować temat...
Ściskam Cię z całych sił:*
_________________
Tatulek ur. 23.07.1945 - zm. 29.01.2012 godz.22.56 [*] Przegraliśmy batalię...
 
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #44  Wysłany: 2012-04-26, 14:31  


wczoraj mieliśmy z ojcem wizytę w CO u chemioterapeuty Jak się okazało tylko nam się tak wydawało. Pomimo wpisanego terminu w kontrolkę z wczorajszą data i godz. ok 16.30 w tym czasie nie było żadnego lekarza w gabinecie 35. pani w rejestracji nie potrafiła nam powiedzieć dlaczego tak się stało. poprosiłam by kogoś ściągnęła albo zapytała na oddziale czy jakiś chemioterapeuta skonsultuje ojca. Niestety pani z okienka odmówiła wykonania telefonu i musiałam szukać w labiryncie CO wind dla odwiedzających pojechać na 7 piętro i szukać tam lekarza. oczywiście nie znalazłam żadnego innego poza chirurgiem. Musiałam ojca zapisać na następną wizytę wolną za kolejne 10 dni. Okazało się ze pani sekretarka doktora saramaka nie kliknęła w systemie rezerwacji wizyty. Ojciec był bardzo słaby ciężko za mną nadążał bałam się że w końcu będę musiała go zarzucić sobie na plecy. Ojciec ma dość powiedział że jest zły na to ze musi jeździć i już mogłoby się to skończyć. Powiedziałam mu że przecież może nie wyrażać zgody na chemioterapię i nie będzie musiał jeździć. Zresztą wytłumaczyłam mu że jeszcze może się okazać że nie nadaje się do chemioterapii.
Człowiek jest czasami taki bezradny i bezsilny. Nienawidzę tego miejsca.
Wypełniłam ankietę do poradni genetycznej i dziś wysłałam ciekawe jak długo będę czekała na termin badań
 
 
gabi30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 562
Pomogła: 206 razy

 #45  Wysłany: 2012-04-26, 16:10  


Spike, masakra jak się czyta takie coś. Jak można zwalać na pacjenta poszukiwania lekarza w tym ogromnym budynku? To jakaś kpina i absurd. Pacjent jest w złym stanie a jest najzwyczajniej olewany. Strasznie mi przykro, trzymaj się.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group