1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2011-01-14, 15:49
DRP z mnogimi przerzutami do mózgu
Autor Wiadomość
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #91  Wysłany: 2010-11-18, 07:17  


kubanetka,

Mamę przyjeli do Rybnika na odział. JUPIIIII coś się rusza!! Dziękuję za wsparcie.
Co się nachodziłam naprosiłam to moje. No ale mama aż lepiej się poczuła gdy się dowiedziała,że udało się załatwić. Jutro mam mamę zawieźć do Gliwic a z Gliwic na oddział do Rybnika :)

Oby teraz wszystko szło do przodu :)
 
UlaR 



Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 26
Skąd: Gorzów
Pomogła: 3 razy

 #92  Wysłany: 2010-11-18, 08:19  


I super! Dzięki uporowi i miłości osiągnęłaś swoje! 3maj się. Buźka!
_________________
Wszystko ma swój koniec, ale każdy koniec ma gdzieś swój początek.

Mamusiu...
 
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #93  Wysłany: 2010-11-18, 08:26  


UlaR,

Nawet nie wiesz jakiego dało mi to kopniaka by ruszyć do przodu!!!

Ściskam :***
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #94  Wysłany: 2010-11-18, 08:34  


Super!!!!
Chyba się nabiegałaś sporo, bo nie było Cię na forum :)
Pewnie przed choroba nawet nie pomyślałaś, że można tak się uprzeć i działać!!!
Super, że masz motywację to walki!!!:)
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #95  Wysłany: 2010-11-18, 10:07  


kubanetka,

Wierz mi,że gdybym nie była w takiej sytuacji na wiele spraw spoglądałabym jako na NIEMOŻLIWE...a teraz!? Chyba wszystko jest mozliwe jeżeli się chce... no... mówię oczywiście o sprawach przyziemnych.

Fakt...jest trudno...ale NA MIŁOŚĆ NIE MA MOCNYCH :)

Latałam latałam ....wydaje mi się,że po siłę to zapukałam nawet i do diabła!!! Byle by tylko coś wychodzić :)
 
łucja 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 57
Pomogła: 2 razy

 #96  Wysłany: 2010-11-18, 11:20  


Marta
jestem pod wrażeniem Twojego uporu i energii do działania ;)
trzymam kciuki żeby po naświetlaniach była poprawa
Łucja
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #97  Wysłany: 2010-11-18, 11:41  


łucja,

Ślicznie dziękuję... Walczę o jedną z najważniejszych osób w moim życiu! Więc upór musi być NAJWIĘKSZY....

Ta kobieta dała mi życie więc ja odwdzięczam się walką o ...jej życie... To smutne ale... KONIECZNE !!!!

[ Dodano: 2010-11-18, 11:49 ]
Gamma knife ("nóż gamma") to nieinwazyjna metoda stereotaktycznej (w trzech wymiarach) radiochirurgii, zastępująca skutecznie operację. Polega ona na tym, że wiele (zwykle około 200) wiązek promieniowania kobaltu 60 kieruje się z różnych stron na jeden punkt w mózgu. Wiązki - osobno na tyle słabe, że nie niszczą tkanki, przez którą przechodzą - ogniskują się w jednym miejscu i łączą swoją siłę, zastępując skalpel neurochirurga i niszcząc komórki nowotworu

Co o tym sądzicie????????????
Ograniczeniem metody jest wielkość guza - zwykle do 4 cm średnicy. Dawka promieniowania jest dostarczana do guza bardzo precyzyjnie, w bardzo niewielkim stopniu jedynie obszar napromieniany nakłada się na zdrową tkankę. W ten sposób można leczyć wiele rodzajów guzów mózgowia, zarówno te łagodne, jak i złośliwe. W przypadku glejaka wielopostaciowego zalecana jest często dodatkowa radioterapia po zabiegu - celem zniszczenia nacieków nowotworu wokół guza.

Wiem wiem... mojej mamy ten potwór ,który siedzi w POTYLICY ma ponad 4 ....

:(

[ Dodano: 2010-11-18, 11:51 ]
http://aj-press.home.pl/g...ntent_frame.htm

Stąd zaczerpnęłam info.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #98  Wysłany: 2010-11-18, 12:08  


Sam rozmiar guza jest przeciwwskazaniem do zastosowania tego rodzaju leczenia. Także fakt, że przerzuty są mnogie.
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #99  Wysłany: 2010-11-18, 12:10  


Właśnie.... Ech... No ale życzę POWODZENIA tym co możne uda się spróbować !!!!!!
 
joanna87 


Dołączyła: 31 Sie 2010
Posty: 48
Pomogła: 2 razy

 #100  Wysłany: 2010-11-18, 12:45  


owcaMarta, super, że udało Ci się załatwić sprawę ze szpitalem, gratuluję :) Kolejny raz widać, że upór popłaca. Nie wolno odpuszczać :) Trzymaj się ciepło!
 
BeataM 



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 198
Pomogła: 21 razy

 #101  Wysłany: 2010-11-18, 13:02  


Brawo Marta! Dzielna Kobieto! Cieszę się, że wywalczyłaś przyjęcie Mamy na oddział ... Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Mamusię i walczcie z całych sił! |przytula|
_________________
Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #102  Wysłany: 2010-11-18, 21:47  


Czy możecie mi wytłumaczyć dlaczego mama od paru dni jest wciąż senna??? Śpi praktycznie na siedząco... W ciągu dnia wciąż jest zmęczona. I chrapie....
A w dodatku ta jej upartość!!! :roll: :roll: :roll:
I oddech... taki inny nienaturalny....dziwny... Skąd on się teraz wziął???

Aaaach i jeszcze jedno,czy to normalne,że mama poci się tak dziwnie??? Dosłownie inaczej niżeli zdrowy człowiek,który się czymś zmęczy... I skóra jej pachnie również inaczej...

Wiem ,że wiele tych pytań ...Ale bardzo bardzo proszę o odpowiedź :?ale?: :?ale?: :?ale?:
 
tinas 



Dołączyła: 19 Lip 2010
Posty: 61
Skąd: Katowice
Pomogła: 6 razy

 #103  Wysłany: 2010-11-19, 22:06  


Marta, niewiele ci pomogę w kwestii medycznej, mogę jedynie trzymać za Was kciuki w tej jakże trudnej i nierównej walce. Jedyne co mogę skomentować, niestety bez medycznego wyjaśnienia to potliwość..mój tata też się dziwnie poci, zasypia bez powodu i jest przewlekle zmęczony. Tłumaczę to długą wędrówką jaką nasi bliscy przebyli od czasu rozpoznania choroby, organizm walczy, pożytkuje energię, to tak jakbyśmy wciąż biegli nie widząc mety.
Mam nadzieję, że wasza siła i samozaparcie dają pozytywne rezultaty :)
_________________
Justyna
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #104  Wysłany: 2010-11-19, 23:36  


tinas, U mojej mamy od rozpoznania nie minęło dużo czasu ... jest to nie całe 2 miesiące gdy wiemy,że mama jest tak poważnie chora... :(
Dlatego sądzę,że to coś innego niże długa wędrówka... Ale zapewne bardzo ciężka.

Dziś mama miała pierwsze naświetlania w Gliwicach . Po naświetlaniu pojechaliśmy na oddział do Rybnika.... Jest słaba... bardzo słaba :cry: :cry: :cry: :cry:
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #105  Wysłany: 2010-11-19, 23:55  


OwcoMarto!
Ale po tym naświetlaniu Mama jest słabsza czy ogólnie jest słaba?
Niewątpliwie lampy mocno osłabiają organizm. Jednak raczej nie po pierwszym naświetlaniu...
_________________
Katarzynka36
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group