JustynaS1975, dziękuję serdecznie za odpowiedź. Zakładamy że przez 3 miesiące od ostatniej TK guz w wątrobie raczej się nie zmniejszył (pół roku temu 134x105mm). Plus przerzuty. Dodatkowo chloniak a sytuacja ma się następujaco: organizm Taty osłabl, zmniejszył się mocno apetyt. A bólu ZERO, jakiegokolwiek...
Współczuję, wiem co przeżywasz. :( Na pocieszenie mogę powiedzieć, że mojemu Tacie prognozowali półroczne przeżycie - od diagnozy minęło przeszło 3 lata, wspaniałe dane nam 3 lata. Choć powoli gaśnie, cieszę się, że spotkaliśmy na swojej drodze lekarzy z powołaniem, którzy mimo powiększonych węzłów chłonnych udostępnili nam Nexavar. Trzymaj się ciepło i wierz, bo wiara umiera ostatnia.
_________________ Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
Tata od piątku stopniowo odzyskuje apetyt..jak wcześniej przez kilka dni był na samych nutridrinkach i kaszy gryczanej na mleku wciskanych niemalże na siłę :(, tak chociażby wczoraj trochę flaków...dziś m.in. jajka i kawałek kiełbaski gotowanej !!! No i te węzły chłonne na szyi się trochę zmniejszyły... co to wszystko może oznaczać???
Zmniejszanie się węzłów chłonnych, co do zasady to pozytywny objaw..
Wszystko zależy od przyczyny ich powiększenia, czy to jest naciek nowotworowy, czy wydalanie "resztek" niszczonego guza, w tym drugim przypadku wpływ ma nagłość niszczenia i wielkość guza. Ja to ćwiczyłem kilka razy i nadal ćwiczę....
karol2012, węzły zgodnie z planem minimalnie się powiększyły.
Wracając do stanu zdrowia Taty osłabiony jest nadal, ale zaczyna jeść w niewielkich ilościach mięso - sukces!
Na żadne bóle się nie uskarża... Małymi kroczkami idziemy do przodu
Nie bierze żadnych sterydów, choć Megalie mam awaryjnie od 2 tygodni wykupiona.
No i ostry zjazd w dół... 2-3 dni temu jeszcze nieźle zjadal(kasza gryczana na mleku, zupa) jak na swoje choroby. Wczoraj 1,5 nutridrinka i troche picia. Dziś zero, stopy robia się zimne... Jest sens organizować nawadnianie,organizmu kroplówkami? Od 5 dni niewstaje. Proszę o pilna odpowiedz. Z góry dziękuję.
Około miesiąca temu pytał się Mamy "kiedy jest święto?" odp."za miesiąc, 11 listopad.a" czyżby to koniec?
ktosik27,
Takie nagłe zmiany, drastycznie odmienne samopoczucie zawsze wyglądają bardzo niepokojąco. Czy Tata głównie śpi? Jak sytuacja z oddawaniem moczu? Ocena sensowności podawania (bądź nie) kroplówek nawadniających musi należeć do lekarza, który zbada Tatę. Czy jesteście w kontakcie z hospicjum?
ktosik27,
Jeśli jesteście pod opieką HD to zadzwońcie i poproście żeby lekarz/pielęgniarka podjechali i ocenili co się dzieje. Z kroplówkami ostrożnie, wiele już tutaj o tym pisano, lekarz musi podjąć taką decyzję. Objawy typu brak przyjmowania pokarmów, ciągłe przysypianie, czy zimne kończyny mogą świadczyć o zbliżającym się końcu ale nie muszą. Jak z ciśnieniem?, jak puls?
Tata głównie czyli około 80-90% dnia śpi od dłuższego czasu, ale to był skutek terapii. Apetyt miał świetny czym budził podziw wśród lekarzy ponadto brak jakiegokolwiek bólu, wspomnę, że ma jeszcze poza HCC agresywnego chloniaka. Teraz nagle załamanie.
Nie, niedostal żadnej chemii. Był w czerwcu proponowany schemat FAC, później w innym CO kwalifikacja do badań klinicznych porównanie Nexavar i Levantynib ale w lipcu wyszedł w TK i po biopsjach chloniak z limfocytów B i nie podjęli się.. Ponadto ma rozrusznik serca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum