Wynik prześwietlenia - zdjęcie klatki piersiowej pa.
Zdjęć poprzednich brak.
Jamy opłucnej wolne, przepona gładka, ustawiona typowo. Pozedmowe pola płucne bez zmian miąższowych.
Po lewej w polu dolnym, w łączności z zarysem serca patologiczna maź śr. 80 mm.
Skąpe zmiany bliznowate. Serce niepowiększone. Aorta sklerotyczna.
Wn. Tu pulm. sin.
Na tą chwilę to wszystko co posiadam. Lekarz rodzinny do którego zgłosiliśmy się z wynikiem nic nie powiedział tylko dał zieloną kartę i kazał udać się do onkologa.
Wizyta została umówiona w przyszłym tygodniu.
Wiem, że to są szczątkowe informacje, wiem, że potrzebna jest dalsza diagnostyka a przede wszystkim badanie histopatologiczne ale proszę powiedzieć
1. Czy na tą chwilę wszystko wskazuje na raka złośliwego?
2. Czy na podstawie tych badań możliwe jest operacyjne wycięcie guza?
3. Czy wyniki z krwi coś sugerują?
4. Co możemy sami zrobić, co zbadać, żeby przyśpieszyć diagnostykę, czy czekać spokojnie na decyzję onkologa i to co On zleci?
Aż boję się pomyśleć co nas znowu czeka, kolejna osoba i kolejna walka, czy wszyscy u mnie muszą umierać na tą cholerną chorobę, proszę mi wierzyć, że nienawidzę tej choroby z całego swojego serca i chyba mnie samej to też nie ominie patrząc na całą moją rodzinę.
Przepraszam, za niemerytoryczny wpis na końcu postu.
1. Raczej tak, ale ostateczną diagnozę da dopiero biopsja.
2. Sądząc z położenia guza i jego wielkości (8 cm!) to raczej nie.
3. Wyniki w normie poza wysokim OB.
4. Jak najszybciej wykonać CT i biopsje. W dalszej kolejności PET.
1. RAK jest zawsze złośliwy. Nowotwór może być złośliwy lub łagodny, nowotwór złośliwy pochodzący z tkanki nabłonkowej nazywany jest rakiem (łac. carcinoma). Nowotwory łagodne nie są rakami.
marzena66 napisał/a:
w łączności z zarysem serca patologiczna maź śr. 80 mm.
Patologiczna maź? Czy masa?
Jest podejrzenie nowotworu złośliwego, ale czy to to - trzeba zrobić kolejne badania.
Oczywiście absenteeism, że słusznie mi napisałaś w punkcie pierwszym, przecież już to powinnam wiedzieć i nawet wiem, nerwy robią swoje
I tak to jest przepisywać.
Powinno być:
patologiczna maza śr. 80 mm, tak napisane przez radiologa maza.
Spodziewałam się takich informacji, teraz czekanie na onkologa, na szczęście już w środę.
pozdrawiam
[ Dodano: 2015-05-25, 07:42 ]
a może przestawiły się radiologowi literki i zamiast masa napisał maza?
bo jakoś z takim określeniem nie spotkałam się na forum.
Jesteśmy po wizycie u onkologa, niewiele powiedział a właściwie nic, czekamy na szpital.
W między czasie zostało wykonane TK klatki piersiowej bez kontrastu i z kontrastem.
TK KLP:
W płucu lewym w segm. 6 widoczna zmiana guzowata o spikularnych zarysach o wym 82 x 78 mm ulegająca wzmocnieniu po podaniu CM, w obrębie zmiany widoczne obszary nie ulegające wzmocnieniu - najprawdopodobniej rozpad w zmianie, część masy guza dochodzi do opłucnej. Naciek otacza oskrzele lewe do płata dolnego mankietem o gr. do 11 mm. Dolny zarys zmiany dochodzi do zarysu kopuły przepony na odcinku ok. 56 mm.
Poza tym zwłóknienia w obu szczytach.
W segm. 1/2 lewego płuca pasmowate zwłóknienie dochodzące do opłucnej.
Płuca rozedmowe. Oskrzele główne prawe drożne.
We wnęce prawej widoczny powiększony węzeł chłonny o wym. 17 mm, we wnęce lewej powiększony węzeł chłonny wielkości 13 mm. Poza tym mniejsze, niecharakterystyczne, nieprzekraczające 10 mm w osi krótkiej.
Pola płucne bez zagęszczeń zapalnych. Kości bez cech destrukcji.
Nadnercza kształtne, niepowiększone.
Wn. Guz płuca lewego z powiększonymi patologicznie węzłami chłonnymi w obu wnękach.
Moje pytania:
- Czy obraz TK przemawia za zmianą złośliwą?
- Czy jest nadzieja na operacyjne usunięcie guza?
Czytając ten opis mam jakieś słabe nadzieje na pozytywne odpowiedzi, guz w rozpadzie najprawdopodobniej a to chyba nie wróży dobrze?
Węzły chłonne powiększone więc może być możliwość, że rak (jeśli to rak) już się gdzieś w innych miejscach rozpanoszył, czy dobrze myślę?
Na razie nasz chory nie ma specjalnie żadnych dolegliwości, czuje się bardzo dobrze, czasami lekkie pobolewania w klatce piersiowej albo raczej kłucia. Nie chudnie, nie ma zadyszki, zmęczenia, żadnych niepokojących objawów.
Całe życie szczupły i patrząc "na oko" waga taka sama, może minimalnie poszła w dół.
karolinka.k napisał/a:
A czy ktoś wspominał o PET?
Na razie nikt nie proponował. W piątek może będzie szpital i dalsza diagnostyka. Miałam wrażenie na wizycie u onkologa jakby z góry zakładał, że tutaj nie ma już co robić i co ratować, może się mylę i źle oceniam wizytę.
Teraz musimy poczekać na dalszą diagnostykę i co to jest, na razie dzięki karcie onkologicznej idzie to w miarę sprawnie.
Na razie nic nam dalej nie wiadomo. Dziś rano dziadek został przyjęty do szpitala. Ma być wykonana bronchoskopia, pobranie materiału do badania, spirometria, nie wiemy co jeszcze, to najprawdopodobniej jutro się tym zajmą.
Dziś dziadek się śmiał, bo wciąż czuje się bardzo dobrze, że kazali mu latać po schodach i po tym lataniu sprawdzali mu jakąś wydolność ale nie wiem co to było.
Lekarze zdecydowali, że na razie nie robią bronchoskopii tylko zrobili dzisiaj biopsję podejrzanego węzła chłonnego. Jeśli z tego nic nie wyjdzie to dopiero będzie bronchoskopia. Nie wiem, czy nie lepiej od razu robić bronchoskopię, żeby to jakoś przyśpieszyć?, biopsja przecież nie zawsze daje właściwy obraz. Czy to właściwe postępowanie?
Pozdrawiam
[ Dodano: 2015-06-10, 15:43 ]
Dziś zdecydowali lekarze, że zrobią bronchoskopię, zrobili zakończyło się to odmą. Dziadek leży słaby.
Próbka poszła do badania hist.pat, wynik za dwa tygodnie. Uff ciągle coś.
Czy odma jest w takim stanie płuc czymś niebezpiecznym?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum