zmartwiona96,
Tk pokazuje na pewno operacyjnego raka żołądka - jaki dokładnie odnośnie samego żoładka ma być zakres operacji to nie umiem Ci powiedzieć ( czy cały czy więsza część). Na pewno b.istotne jest usunięcie odpowiedniej ilości węzłów chłonnych:
Cytat:
Należy dążyć do tego, aby wynik badania histologicznego preparatu chirurgicznego po regionalnej limfadenektomii zawierał ocenę więcej niż 15 węzłów chłonnych.
Dzisiaj byliśmy na konsultacji u chirurga w Bydgoszczy.
Andrzej będzie operowany za tydzień w czwartek, we wtorek będzie przyjęty na oddział.
Czeka Go operacja całkowitego usunięcia żołądka wraz z otaczającymi węzłami.
Po operacji najprawdopodobniej konieczna będzie uzupełniająca chemioterapia.
Trzymajcie za nas kciuki, my jesteśmy dobrej myśli:)
Dobra wiadomość o szybkim terminie operacji. Jeśli Andrzej jest w stanie porządnie jeść to próbujcie go ( w rozsądny sposób) podtuczyć. Każdy zdobyty teraz kilogram przyda się na pooperacyjny ( niełatwy) czas. Najlepiej bardzo odżywcze jedzenie domowe a jeśli są trudności z jedzeniem to popytajcie w aptece o konkretne preparaty odżywcze do picia ( wysokobiałkowe, kaloryczne).
Powodzenia!
Kochani.
Lekarz do mnie dzwonił, powiedział, że udało się usunąć cały żołądek, okoliczne węzły i dodatkowo węzły aortalne. Musieli usunąć mu również maleńki kawałek przełyku. Śledziony nie trzeba było usuwać, nie było rownież przerzutów na narządy odległe.
Tylko najgorsze jest to, że lekarz mówił, że guz ten jak na nowotwór wpustu żołądka był bardzo duży, ponieważ był wielkości pięści. No i lekarz powiedział, że na spokojnie mógł chodzić z tym od dwóch lat. :(
No i ze względu na to, że guz był tak duży konieczna będzie chemioterapia.
Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.
Kurczę, o to zapomniałam zapytać.
Ale lekarz co do tych węzłów powiedział mi tak: Musieluśmy również usunąć węzły okołoaortalne, jeśli na tych węzłach nie będzie przerzutów to rokowania będą lepsze.
No i ze względu na to, że guz był tak duży konieczna będzie chemioterapia.
Raczej chemioterapia nie będzie z powodu dużego guza a zaawansowania choroby, dość rozległe zmiany miejscowe i poza żołądek, najprawdopodobniej przerzuty w węzłach wtedy należy "podobijac" chemioterapią bo istnieje możliwość, że komórki rakowe gdzieś poszły dalej.
Życzę Wam powodzenia w leczeniu i dobrze, że już po operacji, powodzenia.
zmartwiona96,
No trochę to raczysko się rozprzestrzeniło aż do przełyku dotarło (ściany przełyku naciekał), 3 węzły były z przerzutami raka.
Duży margines cięcia, brak w linii cięcia nowtoworowych zmian to dobre informacje.
pT3N2 - T3, czyli zajęta warstwa podsurowicza
-N2 czyli 3–6 regionalnych węzłów chłonnych zajętych nowotworowo, u Was w 3 znaleziono komórki nowotworowe.
Według tej klasyfikacji mamy zaawansowanie IIIA
zmartwiona96 napisał/a:
U chorych na resekcyjnego raka żołądka lub raka połączenia przełykowo-żołądkowego
okołooperacyjna CTH (stosowana zarówno przed operacją, jak i po zabiegu) pozwala uzyskać
wydłużenie czasu przeżycia (całkowitego i wolnego od nawrotu choroby) w porównaniu z leczeniem
operacyjnym.
Podobne obserwacje dotyczą uzupełniającej CRTH. Mimo że metoda ta została uznana
za standardową w Stanach Zjednoczonych, w krajach europejskich zwykle wykorzystuje się
ją u chorych po nieoptymalnej limfadenektomii (obejmującej < 15 węzłów chłonnych) lub po
resekcji mikroskopowo nieradykalnej (R1).
Chemioterapia rozsianego raka żołądka wpływa zarówno na przedłużenie czasu przeżycia,
jak i poprawę jakości życia chorych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum