888ONA888 ale widzę że Ty w 2012 miałaś gada wykrytego i od tamtej docinki masz tylko kontrole?
[ Dodano: 2017-02-03, 21:38 ]
I miałam dać znać od razu po wizycie.
A więc byłam dzisiaj w CO i nie mogę w to uwierzyć wszystko było czyste
Wizytę kontrolną mam na 19 maja i wtedy też USG szyi oraz brzucha.
Nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa, a jednocześnie zdenerwowana jak dług będę miała spokój ! Wiem że różnie z tym bywa, dlatego -staram się cieszyć każdą chwilą.
Oczywiscie w moim poscie wkradl sie blad.. Moj czrniak to Clark II Breslow 1mm a nie cm..
Jezdze do CO w Gliwicach co pol roku. Przy okazji wizyty zazwyczaj mam wyznaczone jakies badanie.. Usg brzucha, usg dolow pachowych lub rtg klatki piersiowej i to wszystko..
Ciesze sie ze wszystko czyste.. Reraz glowa do gory piersi do przodu i ciesz sie zyciem
Jestem po pierwszej wizycie kontrolnej, a właściwie tylko badaniach - USG jamy brzusznej oraz węzłów chłonnych szyi (wizytę przełożono na za tydzień czyli 26 maja)
Jeśli chodzi o USG jamy brzusznej to wszystko OK - prawidłowy obraz wątroby, śledziony, pęcherzyka żółciowego i trzustki, drogi żółciowe nieposzerzone, nerki i pęcherz moczowy prawidłowy. Okolice nadnerczowe niezmienione. Aorta brzuszna prawidłowa.
Natomiast jeśli chodzi o USG węzłów chłonnych to po obu stronach szyi uwidoczniono podłużne węzły chłonne z zatoką, niektóre o nieco pogrubionej korze. Największe w okolicach podżuchwowych po stronie prawej wielkości ok. 17*4 mm, po stronie lewej 16*5 mm, ponadto w okolicach szyi symetrycznie po obu stronach obecne są pojedyncze, nieregularnego kształtu, hipoechogeniczne zmiany ogniskowe (węzłowe?), prawa dobrze unaczyniona, lewa leży w dobrze unaczynionym obszarze, wielkości ok. 9 mm - obraz podejrzany. - przepisałam wszystko z wyniku.
Wizyta dopiero w piątek
Ktoś coś napisze?
Myślę że do piątku jest niewiele czasu więc można poczekać i zobaczyć co powie lekarz. Moim zdaniem w takiej sytuacji zasadne byłoby wykonanie tomografu lub rezonansu z kontrastem aby przyjrzeć się bliżej okolicy głowy a przynajmniej powtórzenie badania USG.
[ Dodano: 2017-05-22, 12:45 ]
Miałaś ostatnio jakąś infekcję? Symetryczne położenie węzłów mogłoby być pozostałością po niedawnej infekcji.
Czy ktoś może napisać w prosty sposób co to znaczy - podłużne węzły chłonne z zatoką, niektóre o nieco pogrubionej korze???
Czytam i nie wiem, od tej choroby to jestem rozkojarzona totalnie.
Wizyta już za 2 dni, ale chciałabym wiedzieć już przed co to wszystko może oznaczać, żeby wiedzieć o co pytać, żeby to zrozumieć
Z reguły podłużne węzły chłonne nie świadczą o patologii. Zachowana zatoka również nie powinna budzić podejrzeń bo to jeden z elementów zdrowego węzła.
Lekarz może zalecić powtórzenie USG za jakiś czas aby porównać obrazy. W moim przekonaniu (bardziej ze względu na wspomniane hipoechogeniczne zmiany ogniskowe) należy rozważyć dokładniejsze badanie obrazowe z kontrastem (TK,CT).
Jestem już po wizycie lekarskiej i tak jak pisał TP53 zlecone mam TK z kontrastem - badanie na cito czyli 30 maj oraz biopsję cienkoigłową na 6 czerwca i kolejna wizyta u mojego lekarza 23 czerwca.
W badaniu palpacyjnym lekarz wymacał powiększone węzły chłonne po lewej stronie szyi, czyli okolice gdzie miałam docinaną bliznę i usuwane węzły.
I powiem szczerze że źle to wpłynęło na moją psychikę, niby nic jeszcze nie przesądzone, ale a ja ciągle myślę że ze mną już źle. Oczywiście staram się sama siebie uspokoić, ale chyba mi to nie wychodzi. Myślałam nawet czy jakiś psycholog by mi nie pomógł? Ale chyba by to musiał być psycholog- pacjent onkologiczny, żeby wiedział jak to jest żyć w takiej niepewności. Czy ktoś z forum korzystał z pomocy psychologa, bo miał "czarne" myśli???
masza41,
Miałam niedawno nieco podobne obawy, podejrzewano meta w węzłach pachwinowych... po dwóch biopsjach cienkoigłowych, podejrzany węzeł okazał się krwiakiem. Staraj się myśleć, że tak właśnie jest u Ciebie - trzymam kciuki za dobre wyniki.
Niestety każdy z nas ma pewne obawy i czuje się w tej chorobie niepewnie... ja też. Myślałam o skorzystaniu z pomocy specjalisty, bo zbyt często dopadają mnie źle myśli i nie radzę sobie ze złością, ale jakoś nie mogę się przełamać - może kiedyś... Jeśli jednak jesteś zdecydowana, może warto spróbować?
Wiesz lady_carrot czytałam Twój wątek i powiem szczerze że liczę na to że mój przypadek będzie podobny do Twojego - poniekąd mogę powiedzieć że dodaje mi to otuchy
We wtorek jestem na badaniu popytam o tego psychologa ,bo czasem mam takie galopujące myśli i zmiany nastrojów że chyba się by mi to pomogło.
pozdrawiam
masza41,
Psychoonkolog to jedno ale może warto żebyś pomogła sobie antydepresantami, tego typu leki trochę wyciszą galopujące myśli, uspokoją organizm i Twój lęk.
Marzenko bardzo dziękuję za podpowiedź
Szczerze mówiąc takie rozwiązania zostawię sobie jak będzie naprawdę źle. Zawsze byłam pesymistką dlatego, chwilę po tym jak dowiaduję się o złych wiadomościach ( związanych z różnymi sferami życia) - mam doła, szybko jednak przyswajam nowe sytuacje i teraz już zaakceptowałam swoją sytuację . No cóż w końcu nie jestem jakimś wyjątkiem.
Bardzo się cieszę że mogę napisać co w danej chwili czuję, lub co mbie niepokoi i znajdzie się ktoś co przechodził to samo.
[ Dodano: 2017-06-09, 00:16 ]
6 czerwca miałam biopsję cienkoigłową węzła podżuchwowego. (ze względu na umiejscowienie - bardzo nierzyjemne badanie) Lekarz 3 razy się wkuwał żeby obrać materiał i w trakcie badania rozmowa między lekarzami - według TK - norma.
I teraz moje pytanie czy to możliwe że w USG węzeł powiększony a na TK nmmamy normę?
Bardzo się cieszę że mogę napisać co w danej chwili czuję, lub co mbie niepokoi i znajdzie się ktoś co przechodził to samo.
Taki jest między innymi cel tego Forum.
masza41 napisał/a:
I teraz moje pytanie czy to możliwe że w USG węzeł powiększony a na TK nmmamy normę?
TK jest z reguły dokładniejszym badaniem niż USG - więc wydaje mi się to prawdopodobne, ale może warto by było jeszcze raz lekarza o to zapytać?
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
No właśnie, TK dokładniejsze,a pokazuje normę, a w USG wyszły jakieś zmiany, niby węzły powiększone, ale do końca nie wiedzą co to jest.
A wizytę mam dopiero 23 i wtedy będą wyniki z biopsji.
Wakacji nijak zaplanować nie mogę bo nie wiem co będzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum