Witajcie
Ja już oczywiście jestem po docięciu blizny i wycięciu 2 wartowników.
Badania tj. RTG klatki piersiowej, USG jamy brzusznej oraz USG szyi - wszystko póki co czyste
Na kolejną wizytę wybieram się do Warszawy już 3 lutego.
Po zabiegu niestety nie czułam się najlepiej - przede wszystkim psychicznie, ale też fizycznie. Rana na brodzie ze stanem zapalnym i nie obyło się bez silnego antybiotyku - przez to nie chce mi się to goić za dobrze. Pozostałe dwie rany są w lepszym stanie. Miałam taką chwilę zwątpienia - po co ja się w to pakowałam - przecież w Gliwicach nie chcieli mi niczego usuwać, ale przyszło opamiętanie.
Niestety mam jeszcze obrzęk limfatyczny, uszkodzony nerw - zdrętwiałe brodę, policzek i ucho, chociaż od zabiegu już jest trochę lepiej.
W tej chwili cały czas myślę o tym co mi wyjdzie z badania węzłów - ale to już niedługo. Tym razem postaram się odezwać zaraz po wizycie.
pozdrawiam wszystkich cieplutko