1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: MisiekW
2016-08-26, 18:22
Chłoniak złośliwy DLBC st II A
Autor Wiadomość
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #196  Wysłany: 2015-09-16, 16:28  


Wyniki krwi są w porządku!
Danita jak sobie przypominał wysalałam Tobie prywatną wiadomość?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #197  Wysłany: 2015-09-16, 19:10  


Część postów została wydzielona do => tego wątku <=.
Bardzo proszę o trzymanie się podziału na działy merytoryczne dotyczące choroby i leczenia pacjenta, oraz na działy niemerytoryczne.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #198  Wysłany: 2015-09-18, 14:28  


Dzwonił lekarz- niestety jest wznowa :cry: Jesteśmy w amoku, mąż bardzo się boi-nie dziwię się po tym co przeszedł!
Lekarz mówił, że konsultował się z innym i mają podać 5-io dniową chemią, ale nie wiadomo jak organizm zareaguje, są skutki uboczne, tylko co wiemy. W poniedziałek ma dzwonić i może od wtorku do szpitala :cry:
Dlaczego? :cry: :cry: :cry:

[ Dodano: 2015-09-18, 23:07 ]
?

[ Dodano: 2015-09-18, 23:10 ]
Czy może ktoś był w podobnym przypadku, tzn.tak szybkiej wznowy?
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #199  Wysłany: 2015-09-19, 21:30  


już wiem ,dlaczego niektórzy tak negatywnie są nastawieni do forum!!!
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #200  Wysłany: 2015-09-20, 00:54  


betsi,

Pewnie myślisz o tym, że nikt nie odpisał. Odpisał w kciukowym. Nie potrafimy Ci odpowiedzieć dlaczego wznowa, tak się po prostu stało. Teraz trzeba walczyć, żeby wygrać kolejną bitwę.

Dużo sił dla Was obojga.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #201  Wysłany: 2015-09-20, 08:17  


betsi napisał/a:
Czy może ktoś był w podobnym przypadku, tzn.tak szybkiej wznowy?

Jeśli zadałaś takie pytanie, a nikogo nie ma na forum to nikt nie odpowiada.
betsi napisał/a:
Dlaczego?

Jak mam odpowiedzieć? Merytorycznie? Twój Mąż miał autoprzeszczep szpiku, a nie miał remisji całkowitej po II linii leczenia. Były bardzo małe szanse na to, że to się uda. O czym Misiek i ja pisaliśmy.

Dlaczego Was to spotyka, nie potrafię odpowiedzieć. Dlaczego Twój Mąż ma tak opornego chłoniaka, też nie potrafię odpowiedzieć. I nikt nie potrafi na to odpowiedź.

Moją rolę na tym forum postrzegam jako pomaganie osobom dotkniętym chorobą onkologiczną (czy to chorym, czy ich bliskich) na tyle na ile potrafię, jak i również dawanie wsparcia, nadziei, ale nie nie tej fałszywej (i takie jest to forum).
Też wolę pisać lepsze i bardzie pozytywne informacje.
Nie jest mi łatwo to wszystko pisać.
Bardzo mi przykro, że Was to spotyka.

Jakie masz pytania?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #202  Wysłany: 2015-09-20, 09:21  


Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, ponieważ nie spotkałem dotąd takiego przypadku. Niestety, Mąż miał progresję choroby w trakcie leczenia DHAP, które jest dość intensywną chemioterapią. Trudno więc było oczekiwać, że autoprzeszczepienie przyniesie całkowitą remisję w przypadku braku chemiowrażliwości choroby.
Nikt z nas nie jest negatywnie nastawiony do forum. Sami wolimy raczej przekazywać dobre wiadomości, to jest chyba naturalne... Jest nam bardzo przykro i bardzo Wam współczujemy, ale tak naprawdę nikt nie może nic więcej zrobić.
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #203  Wysłany: 2015-09-20, 10:29  


W takiej sytuacji człowiek jest zły na wszystko i na wszystkich! Ma pretensje do całego świata. Jest nam bardzo ciężko, mąż boi się bo wie co ostatnio przeszedł.
Ja też się boję, że nie dam rady, jestem słaba psychicznie, syn dopiero co poszedł do pierwszej klasy, ja muszę do pracy, w której muszę się uśmiechać, a przecież nie mam ochoty.
Boję się, bo nie wiem co to za chemia, na pewno silna, mąż też jej się boi. Nie wiem, czy szukać coś innego, dlaczego zrobili autoprzeszczep jak nie było całkowitej remisji?Różne myśli przychodzą do głowy :cry:
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #204  Wysłany: 2015-09-20, 11:47  


betsi napisał/a:
dlaczego zrobili autoprzeszczep jak nie było całkowitej remisji?

To pytanie jest do lekarzy.
Ze względu na młody wiek; zastosowali takie leczenie ratunkowe. Być może widzieli jakoś minimalną szansę, ale przede wszystkim być może aby wydłużyć czas przeżycia.

Wiem, że jest Ci/Wam bardzo ciężko. Możesz 'wygadać' się przelać tutaj swój ból <tylko b. proszę w wątku niemerytorycznym, w kciukach>, tylko nie wyżywaj się na nas.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #205  Wysłany: 2015-09-20, 12:08  


Zapomniałam szczerze o tym wątku. Tam przelewać będę moje bóle!!!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-09-20, 14:51 ]
:/pociesza:/
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #206  Wysłany: 2015-09-22, 20:10  


Jutro mąż jedzie do W-wy jak będę coś więcej wiedziała dam znać!!!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-09-22, 21:42 ]
Czekamy na info :tull:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: MisiekW: 2015-09-23, 21:02 ]
|przytula|
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #207  Wysłany: 2015-09-24, 07:15  


Witam
Wiem, że mąż dziś ma mieć podawane przeciwciała. Ma być leczony chemioterapią o nazwie ivac.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #208  Wysłany: 2015-09-24, 07:27  


Czy masz jakieś pytania?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #209  Wysłany: 2015-09-24, 07:55  


Chciałbym wiedzieć coś więcej na ten temat, po co są podawane te przeciwciała?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #210  Wysłany: 2015-09-24, 08:13  


"Przeciwciała monoklonalne to leki wytwarzane przez człowieka z zamiarem rozpoznawania określonych typów komórek. W przebiegu leczenia chłoniaków nieziarniczych przeciwciała monoklonalne wykorzystywane są do namierzania i niszczenia limfocytów" -
"Terapia przeciwciałem monoklonalnym powoduje obniżenie liczby komórek chłoniaka a także (niestety tych) zdrowych limfocytów. (ale) Po zakończeniu leczenia poziom zdrowych komórek B we krwi stopniowo powraca do normy." http://www.ihit.waw.pl/te...oklonalnym.html
I takim przeciwciałem monoklonalnym (najczęściej stosowany jest Rytuksymab - często stosowany w leczeniu chłoniaków wywodzących się z limfocytów B - rytuksymabem leczy się w skojarzeniu z lekami chemioterapeutycznymi (i może to być schemat R-IVAC).
Inne najbardziej popularne znakowane radioaktywnie przeciwciała monoklonalne to 90Y- ibrytumomab tiuksetanu i jodek sodu 131 tositumomab.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group