Po prostu, kontynuacja leczenia? czy skorzystaliście z innych propozycji?
Bez względu na miejsce ,wierzę,że skończy się sukcesem.
Pozdrawiam serdecznie
Miło, że się odezwałaś. Naprawdę martwiłam się co u Was. Dobre informacje nam przekazujesz. Trzymam mocno kciuki, żeby chemia zadziałała i męża samopoczucie było tylko lepsze.
Czy to jest Lublin? wspominałaś o tym miejscu. Znam b. dobrze tutejszą klinikę hematologiczną ,jestem z tego miasta. Mam nadzieję,że dobrze trafiliście.
Pozdrawiam serdecznie
Mąż nie dostał drugiej chemii ze względu na słabe płytki.
Wiecie patrząc na niego wygląda na zdrowego człowieka, nic mu nie "dolega". Normalnie jakby ten wynik PET nie dotyczył jego.
Dziś jedzie nawet na lotnisko po mojego brata-jutro impreza rodzinna-chrzest u siostry.
Pozdrawiam ciepło
Mój Mąż umiera Jest zaintubowany, choroba w ciągu 2 dni poszła diametralnie. Płuca wysiadły, nerki zakwasica. Mąż Nic nie czuje jest nieprzytomny, aby nie cierpiał długo. Szok
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-08-07, 11:48 ] Bardzo mi przykro
[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-08-07, 12:23 ] Modlę się i myślę o Was.
Bardzo mi przykro, jestem z Wami myślą i modlitwą.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum