Mąż,
Nie wiem czy dam radę Ci odpowiedzieć sensownie. MisiekW niestety nie pojawia się na forum a zapewne jego zdanie byłoby dla Was bardzo wartościowe.
Ja wiem tylko, że szczepienia są zalecane chorym onkologicznym - nie tylko po zakończeniu leczenia, ale również w jego trakcie ( wtedy są ściśle wyznaczone w trakcie cyklu cth momenty kiedy jest to możliwe).
Szczepionki oczywiście pobudzają układ odpornościowy, ale nie zasadzie pobudzenia jakiejś linii leukocytów do gwałtownego namnażania. Tutaj nie chodzi o rozrost liczebny limfocytów ( bo domyślam się, że tego się obawiacie), ale o sprowokowanie ich do produkcji odpowiednich przeciwciał ( białek). Czyli w takim uproszczeniu chodzi raczej o pobudzenie jakościowe a nie ilościowe.
Przecież każdy kontakt z obcym białkiem ( czyli infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze, różne szczepionki) pobudza układ opornościowy, także u chorych onkologicznych. I nie oznacza to przecież potencjalnego sprowokowania wznowy choroby podstawowej. U chorych onko, także tych po zakończeniu leczenia, raczej można się obawiać, że np.grypa, zatrucie pokarmowe, angina, grzybica itd. mogą być większym kłopotem niż dla osoby zdrowej.
Problemem u osoby onkologicznej może być raczej słabsza odpowiedź immunologiczna wywołana przebytym leczeniem.
Dlatego w przypadku tej konkretnej szczepionki zaleca się dawkę dodatkową plus stałe zachowania bezpieczne ( ddm).
Tak sobie myślę, że podobne dylematy mają też chorzy z chorobami autoimmunologicznymi czyli takimi wywoływanymi przez nadmierną, niewłaściwą reakcję ukł.odpornościowego skierowaną przeciw własnemu organizmowi ( tzn.jego różnym układom, narządom) - wszystkie reumatologiczne zapalenia stawów, toczeń, Hashimoto, łuszczyca, stwardnienie rozsiane i inne.
Ale oni też powinni się szczepić bo chodzi o to aby ten sfatygowany i nieprawidłowo funkcjonujący ukł.odpornościowy dał jednak radę sie przygotować poprzez szczepionkę ( fragment białka) na ewentualny kontakt z pełnym patogenem ( wirus).
Wiem, że moja odpowiedź nie jest w stanie zastąpić opinii fachowca. Mogę mieć tylko nadzieję, że podejmiecie decyzję z pełnym przekonaniem i spokojem.
Pozdrawiam najserdeczniej, missy.
Ps. Jeszcze jedno, może w ramach ciekawostek - jedną z metod leczenia czerniaka jest szczepionka podawana podskórnie ( doguzkowo) skonstruowana w oparciu o zmodyfikowany wirus opryszczki zawierający specjalny czynnik indukujący/stymulujący odpowiedź immunologiczną. |