1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
cellulae carcinomatosae microcelluleres
Autor Wiadomość
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #136  Wysłany: 2013-12-27, 19:01  


Dziewczyny,z tego co wiem to tesciowi jak puchly nogi to pani doktor kazała robic okłady,takie solidne z wody bornej ,nasączyc mocno wate i przykładac , u nas to pomogło.
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #137  Wysłany: 2013-12-27, 21:39  


Była pielęgniarka z hospicjum. Zmierzyła ciśnienie. Było trochę podwyższone. Kazała wziąć spironol bo kiedyś mama już to brała, codziennie po 50 mg rano. Może dlatego też od tyg ciężej jej się oddychało, bo była taka nawodniona, też rzadziej chodziła do wc.
Mam nadzieję że będzie lepiej.
Pozdrawiam Was.
M
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
ultra 


Dołączyła: 17 Lip 2013
Posty: 181
Pomogła: 19 razy

 #138  Wysłany: 2013-12-28, 00:06  


to super, że mieliscie udane święta!
u nas niestety nie udało się, mama od miesiąca jest leząca, zaczęły sie odlezyny. od dziś jest w szpitalu na oddziale paliatywnym :-(
 
Lejandra 


Dołączyła: 21 Mar 2013
Posty: 138
Skąd: Łódź
Pomogła: 18 razy

 #139  Wysłany: 2013-12-29, 22:02  


Dziewczyny- Magdal i Ultra.. Czytam Wasze historie na bieżąco i zaciskam za Wasze mamy kciuki, a Wam życzę dużo siły! U nas póki co chyba okej. Piszę chyba, bo lekarzom nie podoba się guz na nadnerczu. Nie zaśmiecam jednak Twojego wątku Magdall, gdy coś będę wiedziała napiszę w swoim.
Wszystkiego dobrego dla Was!
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #140  Wysłany: 2013-12-30, 17:38  


Lejandra, dzięki _littleflower_

Dziś mama nawet trochę lepsza. Był dr z hospicjum, podtrzymał spironol, ale te nogi i tak są spuchnięte. Przypominam by trzymać je wyżej ale jakoś mama zapomina ;)

Przez to ma też duszności większe, brała sevredol, trochę przeszło. Jest taka nawodniona więc myślę może by tak sprawdzić nerki? Poziom kreatyniny zrobić? Co o tym myślicie?

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #141  Wysłany: 2013-12-30, 21:07  


magdal napisał/a:
Kazała wziąć spironol bo kiedyś mama już to brała, codziennie po 50 mg rano

ta dawka leku moze być za niska, jesli mama ma zbyt dużo plynów to trudniej jej się oddycha - trzeba by bylo jednak ulżyc jej szybciej

Woda zatrzymuje się w ogranizmie nie tylko przy chorych nerkach , ale także przy sterydoterapii a takze przy powstającej niewydolności sercowej- sercowo- naczyniowej.
Jest wiele przyczyn zatrzymywania się wody np. z powodu lezenia czyli braku ruchu, takze przy niezbyt dużym nawodnieniu ( czyli zbyt małej ilości wypijanych plynów) organizm gromadzi wodę , robiąc sobie zapas.
Innym powodem mogą być zaburzenia elektrolitowe- jak widzisz powodów jest mnóstwo, chyba zrobienie kreatyniny tutaj to za mało .

czy mama ma koncentrator tlenu w domu ?
jesli nie zapytaj o niego w hospicjum , lub poszukaj firm które go wypożyczają
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #142  Wysłany: 2013-12-30, 23:39  


Dzięki za wszystkie inf. i podpowiedzi.
Koncentrator mama ma już od marca i korzysta z niego regularnie.
Pozdrawiam.
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #143  Wysłany: 2014-01-14, 16:04  


Kochani, potrzebuję Waszej wiedzy. Wklejam wyniki morfologii z wczoraj oraz próby watrobowe. Domyślam się że z wątrobą gorzej ale co znaczą te leukocyty podwyższone?

Mamie bardzo puchną też nogi. Zauważyłam że mało chodzi do wc. Lekarz z hospicjum oprócz spironolu i furosemidu nie zalecił nic więcej, zaś onkolog podpowiedział że jeszcze pomogłoby podanie albumin (? nie wiem czy dobrze zapamiętałam) ale to tylko w szpitalu. Dodał też że nie wiadomo czy na oddział (wewnętrzy) by mamę zgodzili się wziąć. I tu nie rozumiem. Czy to znaczy że stan mamy jest taki że nie można już pomóc w szpitalu, że tylko opieka w domu, że byłyby kłopoty z przyjęciem na oddział?
Doradźcie coś...
Magda

[ Dodano: 2014-01-14, 16:05 ]
i jeszcze jeden


2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 299 raz(y) 76,58 KB

1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 299 raz(y) 20,69 KB

_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
ultra 


Dołączyła: 17 Lip 2013
Posty: 181
Pomogła: 19 razy

 #144  Wysłany: 2014-01-16, 21:56  


Magdal, u nas to patrzyli prZez pryzmat HD, ze oni maja nam udzielać pomocy. To jest cała ta NFZ'owska machina.
Mamę zabrało pogotowie bo cierpiała na zawarcia, zrobili lewatywę i odwieźli mi nas powrotem, gdzie powinni zostawić na oddziale , przynajmniej dobę zeby sprawdzić czy się nie odwadnia.
W nosie to mieli, argumentowali to tym, ze w końcu mamy HD to oni maja to monitorować.
A mama 3 dni miała po tym mega biegunke.
A poza tym chyba niezbyt chętnie chcą brać pacjentów onkologicznych w szpitalach nie wyspecjalizowanych w onkologii, bez zaplecza lekarskiego i medykamentowego. Trzeba mieć swoje plastry, morfinę. Moja mama jedynie na oddział wewnętrzny była bodajże dwa razy przyjęta, kiedy miała transfuzję.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #145  Wysłany: 2014-01-19, 10:59  


Mam pytanie. mama ma caly czas bardzo opuchnięte nogi, zresztą cała jest taka nabrzmiała. Bierze spironol i furosemid, ale tego moczu nie jest dużo, mało chodzi do wc. Od wczoraj pije bardzo dużo. Dziś rano przy śniadaniu wypiła 2 szkl herbaty i cały czas chce się jej pić. Czy powinnam pozwolić na to? Czy to bezpieczne takie przyjmowanie płynów przy takich opuchniętych nogach?
Ciśnienie też niskie. Utrzymuje się w zakresach: 90-105/60 dlatego odstawiłam mamie leki na ciśnienie po wcześniejszej konsultacji z pielęgniarką.
Magda
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #146  Wysłany: 2014-01-19, 18:05  


Warto zbadać poziom cukru.
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
ultra 


Dołączyła: 17 Lip 2013
Posty: 181
Pomogła: 19 razy

 #147  Wysłany: 2014-01-19, 21:21  


Może jakieś diuretyki powinna mama dostać na te obrzęki?
Pokrzywa w saszetkach wspomaga prace nerek i działa diuretycznie.
 
asiunia176 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2012
Posty: 284
Pomogła: 19 razy

 #148  Wysłany: 2014-01-20, 08:35  


Furosemid (łac. Furosemidum) – organiczny związek chemiczny z grupy sulfonamidów, lek moczopędny i przeciwnadciśnieniowy należący do grupy diuretyków pętlowych.

Proponuję porozmawiać z lekarzem z hospicjum może zmieni dawkowanie.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #149  Wysłany: 2014-01-22, 21:43  


Nie wiem już co robić :-(
Mama już chodzi przy pomocy balkoniku a i to bardzo rzadko, niewiele je, ale bardzo dużo pije (cukier niewiele podwyższony by od tego tak piła- tak powiedziała pielęgniarka). Opuchnięta jest bardzo, nogi są ciężkie i bardzo spuchnięte. Gdy się dotknie to robią się aż doły. Spironol i furosemid niewiele dają, mama niewiele sika. Boli ją brzuch, jest taka zmieniona i bardzo depresyjna, cały czas płacze.
Była pielęgniarka z hospicjum i potwierdziła to co tydzień temu powiedział onkolog, ze stan poważny...
W poniedziałek bedzie lekarz. Ciężko jest patrzeć na to jak mama się męczy. czy można coś jeszcze zrobić? Ze względu na to ze jest taka nawodniona ciężko jej się oddycha, ma duszności. Poza tym trochę wymiotuje, może lepiej by pasowało słowo, że ulewa się jej...
Doradźcie proszę, czy to już jakaś niewydolność narządów?

[ Dodano: 2014-01-23, 19:04 ]
Dziś tak samo, czyli źle. Ciś w normie. Mierzę bo mama bierze spironol i furosemid. Jest dobre, ale tętno w południe 120, teraz 110.
Ciężko patrzeć jak cierpi bliska osoba.
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
ultra 


Dołączyła: 17 Lip 2013
Posty: 181
Pomogła: 19 razy

 #150  Wysłany: 2014-01-23, 22:33  


Magdal, trzymaj się.
A jak z moczem? Skoro tak dużo pije, to czy tez sika?

[ Dodano: 2014-01-23, 22:34 ]
Moja mama jak była taka mocno załamana depresyjna to tętno miewała 125.
Przy ciśnieniu 90/60.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group