Mam wyniki TK. Niestety jest podejrzenie przerzutu...
Ognisko zagęszczenia struktury kostnej przy dolnej krawędzi trzonu C6 - obraz podejrzany o meta. Drobne zagęszczenie w głowie k.ramiennej prawej - wyspa kostna? Innych zmian nie widać.
W piątek mam się stawić na scyntygrafie...Jeśli to badanie również wykaże meta to dostane od razu wemurafenib. Jeśli wynik będzie dobry to przystępuje do badania klinicznego...
Nie potraktujcie tego jako egoizm z mojej strony ale proszę o pamięć w modlitwie...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-05-20, 21:47 ] BARDZO prosimy o zachowanie podziału wątków na merytoryczne i niemerytoryczne.
Część postów ponownie przeniesiona do Kciuków.
Lubię Cię za podejście do sprawy -)
i ja miałam przerzuty do węzłów,
ale jak mówi prof Rutkowski "to jeszcze nieczego nie przesądza" !!!!
Podejrzenie meta - mam nadzieję zostanie wykluczone kolejnym badaniem.
ściskam mocno i przesyłam moc pozytywnej energii!!!!
Witam. Jestem już po badaniach. Najpierw miałem scyntygrafie całego ciała, później kazano mi powtórzyć scyntygrafie i badano sam odcinek szyjny. "Coś" w C6 się "zaświeciło" i lekarze nie mogli tego dokładnie określić...Więc skierowali mnie na kolejne badanie szyi, którego nazwy nie pamiętam...;/ Było połączone z TK i trwało prawie godzinę (nie PET) a na wynik kazano czekać do poniedziałku... Wczoraj dzwoniła Pani Doktor i powiedziała że lekarze z medycyny nuklearnej uznali że nie jest to zmiana meta
Dziś znów czekam na telefon z sekretariatu CO z terminem badania fiberoskopem. Będę też miał chyba ustalaną datę rozpoczęcia przyjmowania leku bo na dzień dzisiejszy przystępuje do badania klinicznego. JEST DOBRZE
[ Dodano: 2013-05-28, 09:24 ]
Chciałem jeszcze zapytać...czym może być spowodowane gromadzenie się izotopu w C6? Czy to mogą być jakieś zmiany zwyrodnieniowe? Telefonicznie Pani Doktor coś mówiła ale chyba z nerwów nie zrozumiałem...
Jestem w Warszawie. W badanym wycinku z blizny stwierdzono wznowę i jutro mam mieć zabieg. Nie wiem dlaczego ale dziś miałem konsultacje z anestezjologiem bo zabieg ma być w znieczuleniu ogólnym. Nie było dziś żadnego chirurga na oddziale i nic nie wiem...
Jestem już po zabiegu. Miałem znieczulenie ogólne bo brany pod uwagę był przeszczep skóry w miejsce docinki. Obyło się jednak bez przeszczepu. Rana jest dosyć spora ale ładnie wygląda. Czuje się dobrze i jutro wychodzę. Dziękuje za pamięć i modlitwę. Pamiętam również o Was
Mariusz,
jesteś SZCZĘŚCIARZEM, zwarzywszy, że podejrzenie przerzutu zostało wykluczone.
Teraz, jak Ci "docięli" blizne, to juz jesteś "czyściutki"
Super, że wszystko szybko się dzieje!
Witam. Dzięki za zainteresowanie z Waszej strony. U mnie trochę się pozmieniało...Nie przystępuje do badania klinicznego bo zostałem wykluczony z powodu wznowy w bliźnie... Dziś byłem w Warszawie na planowaniu maski do radioterapii i za 2-3 tygodnie będę miał naświetlania...
och nie, tak mi przykro :( wiem, że liczyłeś na te badania
ale dalej bądź dobrej myśli, w przypadku braku przerzutów do organów wewn. wemurafenib wcale nie musi mieć pozytywnego skutku. Ważne, żeby usunąć szybciutko wznowy. Trzymaj się.
hej, napisz co u ciebie, czy radioterapia się zaczęła?
Teraz ja potrzebuję trochę słów otuchy, bo i ja nie zakwalifikowałam się do tego badania klinicznego :( Też prawdopodobnie mogę mieć zaproponowaną radioterapię, ale nie jestem jeszcze pewna.
Trzymaj się
Hej. Jestem w połowie radioterapii, już po 10 naświetlaniach. Czuję się dobrze, trochę w ustach czuje dyskomfort ale nic poza tym. Zobaczymy jak będę znosił to dalej ale jestem dobrej myśli Podobno najgorzej jest po 3 tygodniu. Może miał ktoś radioterapię w okolicach głowy i szyi i powie coś na ten temat? Na weekendy przyjeżdżam do domu i trochę ładuje baterie a od poniedziałku znów do Warszawy. Przy okazji codziennych wizyt w CO poznałem Radiego z forum Może jeszcze ktoś planuje wizytę w ciągu najbliższych dwóch tygodni to można się umówić i trochę pogadać Życzę wszystkim zdrowia
Hej. No i zaczęło się. W sobotę dostałem jakiegoś odczynu w ustach i gardle...Nie mogę nic jeść i nawet połykanie śliny boli. Dostałem maści, płyny do płukania i leki przeciwbólowe. No i trzeba jechać z tym dalej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum