1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: absenteeism
2011-02-12, 11:15
Ból i środki uspokajające
Autor Wiadomość
m.k 



Dołączyła: 26 Maj 2010
Posty: 53
Pomogła: 5 razy

 #46  Wysłany: 2010-08-06, 16:44  


Wiesz... sama nie wiem...
Niby maja Mu tam ustawic leczenie przeciwbolowe, a !!!!! Tato jest coraz bardziej przymulony!!
We wtorek rozmawial jako-tako,ale od srody belkocze i trudno Mu sie wyslawiac.
Wiemy, ze dostaje srodki uspokajajace-silne-powiedziala nam to jedna z siostr(ale Pani Doktor sie tego wyparla, a ja przeciez nie mam jak sprawdzic), ale mi sie wydaje, ze za duzo!!!
Taty wypowiedzi, czy odpowiedzi sa jaknajbardziej logiczne!!!, zartobliwe!!!
Wszystkich poznaje i sobie zartuje!! Czasami mam wrazenie (bo szczegolnie po nocce jest taki oblakany), ze One (pielegniarki), go sobie uspakajaja, zeby i nie chodzil po korytarzu.
Nie wiemy, czy to "oblakanie" to sprawka lekarstw (Ketanol3xdziennie, plastry-150, i co 4h morfina domiesniowo, po chyba!5mg), czy tez "uciszaczy"...
Moj Tato, zawsze byl bardzo zywym czlowiekiem,ale bardzo zdyscyplinowanym pacjentem ,a w tej chwili jest z dnia na dzien coraz slabszy(fizycznie), i psychicznie!

Dzisiaj zalozono mu pampersa!!! BO obsikal sie przy zalatwianiu przy muszli!!!
To chyba przesada!!!!

Miny i usmiechy to one wszystkie maja poprzylepiane na twarzy, ale czy do konca szczere????!!!!

Dzisiaj zostane na noc w hospicjum, bo chce sie przekonac, czy Tatus jest noca naprawde TAAAKIII strasznie obciazajacy i czy trzeba Go naprawde tak pompowac...

[ Dodano: 2010-08-06, 17:49 ]
Czy ktos sie orientuje, czy taki sklad lekarstw moze powodowac takie skutki jak OTEPIENIE
-Ketonal w kroplowce 3xdziennie (niestety nie wiem jaka dawka!, podobno taka sama jak w domu, a to byly tabletki po 100mg)
-Morfina domiesniowo (6xpo 5mg)
-plasty Fenta 150mg

Prosze pomozcie!!!!
Tatus pewnie kiedys umrze, ale niech umrze z godnoscia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2010-08-07, 07:31 ]
m.k, zgodnie z Twoją mailową prośbą zmieniłam nazwę tematu, pozdrawiam.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #47  Wysłany: 2010-08-07, 15:16  


m.k napisał/a:
Czy ktos sie orientuje, czy taki sklad lekarstw moze powodowac takie skutki jak OTEPIENIE

Może, oczywiście - to silne opioidy.

m.k napisał/a:
Tatus pewnie kiedys umrze, ale niech umrze z godnoscia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Droga m.k, rak, jak i wiele innych śmiertelnych (i niekoniecznie śmiertelnych) chorób niestety przewartościowuje nieco wiele pojęć i zmienia priorytety. Tu godnie - oznacza przede wszystkim 'po ludzku'. Nieludzkie byłoby pozwolić by tata cierpiał. Ból w zaawansowanej chorobie nowotworowej bywa okrutny - bardzo często nieustający i przekraczający wszelkie granice wytrzymałości ludzkiej. Masa guza nacieka i deformuje narządy wewnętrzne uciskając i niszcząc zarazem obwodowy układ nerwowy - to proces stosunkowo powolny i niestety nieustający. I nie ma nic wspólnego z godnością.
Jeśli mamy uwolnić naszego najbliższego od takiej tortury rozłożonej na raty kosztem pewnego otępienia (niestety - jak to w życiu - mamy coś kosztem czegoś) - to nie jest to bardzo wysoka cena, zapewniam.
Dawki opioidów ustala się indywidualnie - zasadą w leczeniu bólu nowotworowego jest osiągnięcie efektu zniesienia bólu: jedni chorzy wymagają mniejszych, inni większych dawek. Hospicja mają w tym zakresie duże doświadczenie - jeśli tata nie cierpi, to udało się ustawić leczenie prawidłowo (niestety - nie u wszystkich pacjentów osiąga się taki efekt).
Objawy, które opisujesz mogą (ale nie muszą) wynikać również z innej przyczyny. Bywają one bowiem charakterystyczne dla przerzutów do mózgu - co, biorąc pod uwagę rodzaj i umiejscowienie nowotworu - jest jak najbardziej możliwe.
Zaniki pamięci, kłopoty z koordynacją ruchową, czy bełkotliwa mowa - mogą, jak najbardziej wynikać z takiego stanu rzeczy.

m.k napisał/a:
Moj Tato, zawsze byl bardzo zywym czlowiekiem,ale bardzo zdyscyplinowanym pacjentem ,a w tej chwili jest z dnia na dzien coraz slabszy(fizycznie), i psychicznie!

Obecnie sytuacja jest inna - zmiany, które zachodzą są wynikiem przede wszystkim ciężkiej, postępującej i wyniszczającej choroby. Nie można obecnego stanu taty porównywać z tym, co było kiedykolwiek wcześniej.
Rodzinie często trudno jest się pogodzić z tym, co się dzieje z ich ukochaną osobą i to naturalne.. ale postarajcie się zaufać tym, którzy wykonują swoją pracę - w hospicjach naprawdę wiedzą jak postępować by nieść chorym ulgę i ograniczyć cierpienie tak, jak tylko to możliwe.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
m.k 



Dołączyła: 26 Maj 2010
Posty: 53
Pomogła: 5 razy

 #48  Wysłany: 2010-08-08, 06:46  


...Tatus jest coraz slabszy...
wczoraj nie zjadl nic,ale (dostal kroplowke)...
Prawie caly czas mowi, ze Go boli.Sami nie wiemy, czy naprawde Go boli, czy tylko tak mowi.
Jest bardzo niespokojny, nie moze sobie znalezc miejsca. Potrafi godzinami krecic sie na lozku.
Nie wiem, czy robi to z bolu, czy faktycznie szuka dogodnej pozycji...
Wczoraj podlaczono Mu tlen.
Bardzo kaszle, a flegma nie moze Mu sie oderwac.
Jego oddech bardzo niemilo pachnie (delikatnie okreslajac)...
NIE WIEMY CO TO BEDZIE...
Tylko zeby nie cierpial!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
kikoska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Maj 2010
Posty: 164
Skąd: łódzkie
Pomogła: 29 razy

 #49  Wysłany: 2010-08-08, 11:57  


:tull: :/pociesza:/
_________________
"Ci, których kochamy nie umierają bo miłość jest nieśmiertelna"
 
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #50  Wysłany: 2010-08-08, 12:11  


m.k. tzrymaj sie,jestesmy jak by co... :uuu:
_________________
Resurgam!
 
 
m.k 



Dołączyła: 26 Maj 2010
Posty: 53
Pomogła: 5 razy

 #51  Wysłany: 2010-08-08, 20:10  


To ja, Marta...

Dzisiaj odszedł mój najukochańszy Tatuś...

[ Dodano: 2010-08-08, 21:11 ]
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
 
Patii 


Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 79
Pomogła: 6 razy

 #52  Wysłany: 2010-08-08, 20:12  


Przyjmij wyrazy współczucia.Bardzo mi przykro.
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #53  Wysłany: 2010-08-08, 20:14  


Bardzo mi przykro
Przyjmij moje kondolencje

[*][*][*]
_________________
Andrzej W.
 
kikoska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Maj 2010
Posty: 164
Skąd: łódzkie
Pomogła: 29 razy

 #54  Wysłany: 2010-08-08, 20:21  


Strasznie mi przykro, przytulam Cię najmocniej :tull: przyjmij moje wyrazy współczucia [*][*][*]
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #55  Wysłany: 2010-08-08, 20:22  


Marta :tull: nie ma słów opisujących rozpacz jaką odczuwasz. Jestem z Tobą.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Iga 


Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 106
Pomogła: 11 razy

 #56  Wysłany: 2010-08-08, 20:25  Kondolencje.


Serdecznie wspolczuje i przytulam cie mocno!!! Iga
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #57  Wysłany: 2010-08-08, 20:34  


Marto Tatusia już nie boli, teraz strata boli Jego córeczkę. Przytulam i płaczę razem z Tobą.
[*]
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #58  Wysłany: 2010-08-08, 20:35  


Wielkie Wyrazy Współczucia!!!
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #59  Wysłany: 2010-08-08, 20:42  


Marto, przyjmij wyrazy współczucia ...

[*]
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #60  Wysłany: 2010-08-08, 20:44  


Bardzo mi przykro :cry:
Przyjmij moje kondolencje [*]
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group