Jeśli Xenna nie pomaga na zaparcia, to oprócz wlewek doodbytniczych (nieprzyjemne) można zastosować Bisacodyl (Dulcobis) w tabletkach (2 tabletki raz dziennie - bez recepty) lub w czopkach (1 czopek na dobę, na receptę), Laktulozę (bez recepty), Forlax (na receptę).
Wszedzie sie czyta że ma nie boleć tylko jak to zrobić? Mama zje 3łyżki zupy i ma boleści przez co boi się cokolwiek zjeść.doktor mowi zeby przy bolesciach co 2 godz.brała sevredol ale mame caly czas boli.od 2tygodni leży w łóżku,opadla zupelnie z sił.cały czas przysypia.nie wiem jak moge jej pomóc?😢
Może być tak że nie dasz rady już pomóc... pogadaj z lekarzem o tym że wciąż boli... Może coś jeszcze ma w zanadrzu... Moja mamę bolało ale do końca nie pozwoliła dać sobie morfiny...
A czy dr badał brzuch? Może rozwija się niedrożność...
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Moja babcia też miała przerzuty do wątroby tylko że czerniaka gałki ocznej. Niestety początki końca objawiały się tak jak u twojej mamy - utrata sił, ciągła senność, zaparcia, brak apetytu. Potem już niestety było tylko gorzej. Babcia praktycznie nic nie jadła, sączyła jedynie wodę. Co prawda leki które otrzymywała uśmierzały ból , ale tylko ten fizyczny. Najlepiej skonsultować dawki leków z HD,by jak najbardziej ulżyć twojej mamie. Co do tego co mówić mamie o stanie jej choroby niestety nie jestem w stanie pomóc. Moja babcia świetnie zdawała sobie sprawę z tego, że niestety nie ma już dla niej żadnej nadziei. To my, rodzina ciągle ją przekonywaliśmy że jeszcze będzie nam dane cieszyć się swoją obecnością.
U nas stan gdzie babcia nie przyjmowała posiłków, ciągle spała , nie wstawała ani nie siadała trwał 3 tygodnie. Musisz być gotowa na wszystko, na to że być może nie zostało wam już wiele czasu. W momencie kiedy wiesz, że bliska ci osoba umiera chcesz jak najdłużej utrzymać ją przy życiu. Czasami człowiek staje się zbyt egoistyczny. A prawda jest taka, że bardzo często taki chory chce jak najszybciej odejść. Ja codziennie słyszałam jak moja babcia modliła się o rychłą śmierć. Jak czekała aż zaczną jej sinieć palce ( widziała ten objaw u kilku osób przed śmiercią). I kiedy nadszedł ten dzień widziałam w jej oczach ulgę.
Oby twoja mama nie cierpiała. Po drugiej stronie może być tylko lepiej....
Maju nigdy nie jesteśmy gotowi na śmierć osoby bliskiej ale na niektóre sytuacje nie mamy wpływu i musimy zaakceptować to co życie nam przynosi, nawet jak jest to strasznie dla nas bolesne.
Życzę Ci dużo sił, żebyś ten trudny czas przetrwała w miarę łagodnie.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum