Nail_32 u mojego Taty żołądek też tak wysoko został podciągnięty, teraz mąż niech nabiera sił, jest już po wszystkim........
trzymajcie się..
pozdrawiam Was.
no i teraz czekanie na wynik histopatologiczny.
Niestety na razie jest kwestia serca. cały czas respirator i dziś lekarz powiedział że stan jest ciężki. niewydolność sercowa i ciśnieniowa. w ogóle nie wiem z czym to się wiąże. tzn. widzę co jest ale nie wiem jakie są tego efekty - czy ta niewydolność może zostać zmieniona i w końcu na wydolność? mówią ze to po tym zabiegu że taki rozległy (dodatkowo usuwano tarczycę). No i teraz nie wiem czy to jest wynik operacji i jak organizm trochę ogarnie te wszystkie ciecia to serce zacznie pracować? nie będzie pracować jak należy - to wiem, bo migotanie utrwalone, ale czy w ogóle zacznie i jakoś go odłączą od tego respiratora? Nie wiem czy to w ogóle pytanie na to forum no ale nie mam kogo pytać.
Ana dzięki za info o tacie i tym żołądku. na to wychodzi ze to tak trzeba. miałam wrażenie że chyba o to chodzi ze to zespolenie najłatwiej na szyi zrobić.
pozdrawiam.
ps. ledwo żyję
Witaj Ana, było bardzo ciężko. Za dużo tego było żebym mogła opisać, ale tak skrótowo to był mały dramat i przez jakiś czas rak poszedł w niepamięć a ważniejsze były te kwestie sercowe. Ale na szczęście nastąpił przełom. po 11 dniach na OIOM-ie M wrócił na chirurgię. dochodzi do siebie choć bardzo powoli. chyba nie tak jak po zwykłej operacji bo jednak prawie dwa tygodnie leżenia. mięśnie zapomniały jak pracować. nauka chodzenia, jedzenia. powoli to idzie w tę lepszą stronę O histopatologii jeszcze nie mówią, bo najpierw te podstawowe sprawy. przyjdzie czas i na to. wspominają o konieczności chemioterapii ale ja wiem ze to tylko dla dobra sprawy.
Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie.
Pytanie - może zbyt proste ale w sumie to nie wiem. czy histopatologia po operacji jest odrębnym dokumentem i dostaje się to przy wypisie czy powinno być na wypisie wszystko? Bo u nas napisali tylko - przyjęty na oddział z powodu guza przełyku. z badania hist.pat adenocarcinoma. potem opis pobytu w szpitalu i jakiego zabiegu dokonano (może ktoś przetłumaczyć? - oesophagectomia m/o McKeown Strumectomia. Drainage madiastini.). No i dalej o zaleceniach - ze do poradni torakochirurgicznej i onkologicznej. więcej słowa na temat histopatologii. czy możliwe ze jeszcze nie ma wyniku? (3 tygodnie po operacji) czy może nie dali nam jakiegoś dokumentu? Bo ten pierwszy opis to nie wiem czy mam rozumieć ze to wynik tej nowej histopatologii czy tej z która pacjent został przyjęty? gubię się.
tak Nail wyniku jeszcze może nie być. Najlepiej zadzwoń do sekretariatu na oddział i zapytaj czy jest. Ja dzwoniłam jak szalona do lekarza, a on sobie czekał spokojnie w sekretariacie.
Powodzenia!!
Ania
dziękuje za informacje. pytałam ciągle lekarza o ten wynik ale w sumie powiedział ze przy wypisie wszystko opisze. takie te odpowiedzi były jakby sam nie wiedział czy ten wynik jest czy go nie ma jeszcze. no a papiery przy wypisywaniu pacjenta były szykowane ekspresowo i było dużo zamieszania wiec na miejscu nawet tego nie sprawdziłam. ale dzięki za odpowiedź. tak myślałam żeby dzwonić na sekretariat.
Dziękuję tez za wyjaśnienia tej łaciny.
[ Dodano: 2012-07-12, 14:31 ]
no i jest wynik. faktycznie leżał sobie w sekretariacie. szkoda tylko ze nie mogła pani nam go dać od razu. ale nie ważne. wynik jest. nie ładny chyba. Przerzuty były do węzłów chłonnych. Ale napisze więcej później.
Witam ponownie i proszę o jakąś pomoc merytoryczną. byliśmy dziś u profesora onkologa w Gliwicach i zdziwił mnie podejściem: ze po takim zabiegu jak przeszedł M raczej nie stosuje się radioterapii podczas gdy czytam to na forum że przechodzą to pacjenci.
Cytuję wyniki:
Fragment żołądka z przełykiem - przełyk dł. 11 cm z frag. żołądka 6x5 cm.:
Gruczolakorak cewkowy G2 połączenia przełykowo-żołądkowego. Rak nacieka całą grubość ściany przełyk i przydankę. Wiarygodna ocen doszczętnosci wycięcia w badaniu mikroskopowym nie jest możliwa z powodu rozcięcia przełyku przed oceną makroskopową. Obecna neuroinwazja.
Proksymalna linia chirurgicznego ciecia - błona śluzowa przełyku bez nacieku raka. Dystalna linia chirurgicznego ciecia - błona śluzowa żołądka bez nacieku raka. Pozostała błona śluzowa przełyku i żołądka o prawidłowej budowie.
W trzech węzłach chłonnych (3/5) okołoprzełykowych stwierdza się przerzuty gruczolakoraka. Maksymalny wymiar przerzutu 1 cm.
- węzeł chłonny nr 110 - materiał przebadano w całości - stwierdza się przerzut gruczolakoraka
- węzły chłonne pnia trzewnego - materiał przebadano w całości : węzeł chłonny z przerzutem gruczolakoraka
- tłuszczak okołoprzełkowy - fragment tkankowy o wym 2,5x1x0,5: tkanki miękkie bez nacieku gruczolakoraka pT3N2.
Na podstawie tego wyniku lekarz stwierdził ze chemia raczej nie potrzebna bo wygląda na to ze wycięto wszytko co trzeba. czy tak wynika naprawdę z tego opisu?
Po uproszeniu dał skierowanie na PET ale mówi ze z uwagi na serce chemia może być zbyt obciążająca. Kardiolog nie miał jednak zastrzeżeń co do chemii.
No i co wy na to?
Proszę o jakąś interpretacje z waszej strony. Bo ja mam ochotę iść do innego lekarza. Liczba tych przerzutów do węzłów mnie przeraża.
Dzięki Ana. Ja ponawiam prośbę o jakąś pomoc merytoryczna. czy powinna być chemia? już umówiliśmy się do innego lekarza, ale chciałabym wiedzieć jak rozmawiać i o czym. bo wychodzi na to ze człowiek przed wizytą u lekarza powinien się trochę doszkolić żeby wiedzieć o co pytać...
Jest to stadium zaawansowania IIIB, w IV-stopniowej skali niestety dość wysokie.
W takiej sytuacji zalecenia PUO, cytując, są następujące:
Cytat:
W raku gruczołowym dolnej części przełyku pooperacyjna CRTH [chemioradioterapia - dop. mój] zwiększa odsetek przeżyć 5 letnich i zmniejsza odsetek niepowodzeń miejscowych, w porównaniu z chorymi leczonymi wyłącznie operacyjnie.
źródło: Zalecenia postępowania diagnostyczno - terapeutycznego w nowotworach złośliwych - 2011 r. ; Polska Unia Onkologii ; Gdańsk 2011
Główny problem polega na tym, iż w przypadku stwierdzenia cechy T2 i więcej zwykle stosuje się przedoperacyjną chemioterapię, która tutaj nie miała miejsca. Dodatkowo wynik histpat nie przyniósł dobrych wiadomości - mamy neuroinwazję, brak możliwości oceny czy marginesy mikroskopowo były czyste.
Niestety stan ogólny, zwłaszcza kwestie kardiologiczne, mogą faktycznie utrudnić włączenie dalszego leczenia, choć skoro kardiolog nie oponował, to widocznie takich p/wskazań nie widzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum