1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zmiany tarczycy
Autor Wiadomość
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #1  Wysłany: 2011-12-30, 12:24  Zmiany tarczycy


Dzien dobry wlasnie znalazlam wasze forum i jestem pod wrazeniem naprawde cos wspanialego.

Ale przejde do tematu wczoraj moja mama lat 62 miala usg tarczycy poniewaz lekarz zauwazyl golym okiem guza na tarczycy (taki duzy).
wynik:
tarczyca o budowie platowej, o rownych wyraznych zarysach
tarczyca o dosc jednolitej echostrukturze.
Na pograniczu PPi ciesni widoczny jest niejednorodny, lito-plynowy guzek i wym: 10x17x21 mm,
w srodkowej czesci PP zmiana lito-torbielkowata o wym: 3,8x5,3 mm
oraz podobna zmiana w srodkowej czesci LP o wym: 3x4,9 mm.
Na szyi obustronnie widocznych jest po kilka owalnych hypoechogenicznych wezlow chlonnych o wielkosci do 4x10 mm.

Bardzo prosze o odpowiedz czy mam sie liczyc juz z najgorszym
dodam ze mama bardzo kaszle cale noce nie spie nasluchujac czy sie nie udusi i jest do tego bardzo szczupla.
10 stycznia idziemy na biopsje i wtedy pewnie wiecej po wyniku sie dowiem ale do tego czasu chyba zwarjuje.
dodam jeszcze ze ma nadczynnosc tarczycy.

dziekuje bardzo i pozdrawiam
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2011-12-30, 12:28  


Niestety bez wyniku biopsji nie da się nic więcej stwierdzić ponad to, co opisane w USG - stwierdzono niepokojące zmiany, które trzeba dalej diagnozować.
_________________
 
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #3  Wysłany: 2011-12-30, 12:33  


Niestety sie domyslam martwi mnie opis wezlow chlonnych,ale chciala bym dowiedziec sie czegos wiecej niestety na wizyte u endokrynologa musimy czekac do czasu wynikow biobsji.pozdrawiam serdecznie
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2011-12-30, 12:42  


Węzły nie są aż tak powiększone by jednoznacznie stwierdzić, że ich wielkość jest jakoś mocno niepokojąca.
W międzyczasie można zrobić RTG klatki piersiowej w 2 projekcjach.
_________________
 
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #5  Wysłany: 2011-12-30, 12:42  


Czy mogla bym sie dowiedziec co oznacza guzek lito -plynowy,zmiana lito-torbielkowata,oraz wezly hypoechogeniczne?Bardzo sie boje stracilam juz ojca przez nowotwor nie wiem jak dam rade walczyc z mamy choroba. :-(

[ Dodano: 2011-12-30, 12:44 ]
dziekuje bardzo napewno zaraz po nowym roku pijdziemy na przeswietlenie mam przeswietlenie ale z zeszlego roku gdyz przeszla ostre zapalenie pluc ale teraz zrobimy swierze.
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2011-12-30, 12:51  


Opis tych zmian zawiera w sobie po prostu ich cechy, jakie są widoczne na USG - czy zawierają płyn, czy są zmianami litymi (wypełnionymi całkowicie tkankowo), czy o charakterze torbieli (wówczas składają się zwykle z kilku komór wypełnionych płynem lub galaretowatą treścią).
Obraz hypoechogeniczny w USG dają np. struktury dobrze ukrwione, miękkie.
_________________
 
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #7  Wysłany: 2011-12-30, 12:59  


dziekuje! dzieki temu forum mozna sie duzo dowiedziec i jakos przetrwac czas oczekiwania za wynikami :)

[ Dodano: 2011-12-30, 13:01 ]
jeszcze jedno skierowanie na biobsje jest tylko na guza czy w takim razie musze isc po nowe skierowanie aby skontrolowac wezly chlonne,czy w/g usg oni zrobia wszystko za jednym razem?
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2011-12-30, 13:23  


Nie, skierowanie jest (wg mnie) na BAC guza, nie ma potrzeby w tym momencie robienia biopsji węzłów.

BAC = biopsja aspiracyjna cienkoigłowa
_________________
 
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #9  Wysłany: 2011-12-30, 13:57  


absenteeism dziekuje ci bardzo za zainteresowanie sie moim wpisem,ciezko jest pogodzic sie z choroba bliskiej osoby ale jeszcze mam duza nadzieje ze bedzie dobrze :)
 
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #10  Wysłany: 2011-12-30, 17:55  


kaska28 napisał/a:
mam duza nadzieje ze bedzie dobrze

I na pewno będzie dobrze czego życzę Wam z całego serca. Obecnie najważniejsza jest diagnostyka aby jak najszybciej rozpocząć właściwe leczenie. Po biopsji ok. 14 dni czekania na wynik wiec uzbroicie się w cierpliwość. Wiem jak to trudne. Mnie także załamał się świat w marcu tego roku i tylko dzięki życzliwości i oparciu w rodzinie oraz szybkim decyzja lekarzy, przeszedłem ciężkie leczenie i z optymizmem patrzę w przyszłość. Bez względu na wszystko co przed mamą pamiętaj, że teraz potrzebny jest jej spokój i oparcie w Tobie. "Czy mam się liczyć już z najgorszym...". Pamiętaj, że Życie jest kruche, choroby okropne, ale nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam, życzę zdrowia całej Twojej rodzinie i wszelkiej pomyślności w Nowym 2012 Roku. :)
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #11  Wysłany: 2011-12-30, 18:37  


kmis757 Bardzo dziekuje za slowa wsparcia,jest to teraz niezbedne dla mnie poniewaz oprocz mamy nie mam nikogo ,oczywiscie dalsza rodzina ale kazdy ma swoje zmartwienia i nie bedzie sie nami przejmowal.To forum to dla mnie jak zastrzyk energi.

Napewno niedlugo napisze co i jak zaraz po nowym roku robimy przeswietlenie no i biobsja.
Pozdrawiam serdecznie i zycze rowniez Tobie szczesliwego nowego roku oraz wytrwalosci!!

[ Dodano: 2011-12-30, 20:24 ]
Mam jeszcze jedno pytanie zapomnialam o tym napisac (caly czas mysle o tym usg),Mama miala do tej pory czeste napady czestoskurczu lądowala wtedy na izbie przyjec dostawala kroplowki i do domu endokrynolog powiedzial ze to wiaze sie z tarczyca,wiec czy tarczyca uszkodzila w jakis sposob serce?
 
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #12  Wysłany: 2011-12-30, 21:40  


czy tarczyca uszkodziła serce ? dobre pytanie do kardiologa ,
warto aby mama miała jakies badania oraz ewentualne leczenie , umow mamę do kardiologa Nowy rok za pasem więc i terminy będą

choroby tarczycy mają wpływ na serce , dlatego te częstoskurcze i wizyty w szpitalu
jak zacznie się leczenie to powinno się to opanować
ale kardiolog jest jest potrzebny żeby ocenić stan serca i dobrać pod tym kątem leki
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Pablo 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 292
Skąd: Kraków
Pomógł: 154 razy

 #13  Wysłany: 2011-12-30, 21:50  


Witaj kaska28.
Po pierwsze pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją mamę. Rozumiem, iż jesteś przestraszona, to zupełnie normalne, ale postaraj się nie zadręczać myśleniem "co to może być?". Wiem, że łatwo napisać, a trudniej zrobić, ale musisz się tego nauczyć, bo inaczej zwariujesz. Przed Wami jeszcze wielodniowe oczekiwanie na wyniki?
Nie potrafię odpowiedzieć jaki wpływ na serce ma tarczyca, ale wiem napewno, że może powodować kaszel i chrypkę oraz wpływa na metabolizm i emocje, a to wszystko zapewne przekłada się w jakims stopniu na serce.
Póki co MUSISZ być dobrej myśli i pamietać, że w obecnych czasach tarczycę się leczy i to leczy skutecznie (wiem coś na ten temat z własnego doświadczenia).
Trzymaj się dzielnie.

[ Dodano: 2011-12-30, 21:54 ]
o niki słusznie napisała w miedzyczasie, iż najlepiej to skonsultować u kardiologa (lecz dobrze by było być u niego już z jakimiś wynikami badań tarczycy).
_________________
Pablo
www.raktarczycy.blogspot.com
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2011-12-30, 21:56  


Cytat:
Mam jeszcze jedno pytanie zapomnialam o tym napisac (caly czas mysle o tym usg),Mama miala do tej pory czeste napady czestoskurczu lądowala wtedy na izbie przyjec dostawala kroplowki i do domu endokrynolog powiedzial ze to wiaze sie z tarczyca,wiec czy tarczyca uszkodzila w jakis sposob serce?

Napadowe częstoskurcze są efektem nadczynności tarczycy właśnie.
_________________
 
kaska28 



Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 41
Pomogła: 5 razy

 #15  Wysłany: 2011-12-31, 13:11  


:) Dziekuje wszystkim za dobre slowa i porady ,napewno zaraz od poniedzialku zacznam dzialac chyba jak narazie mam akumulatory dosyc dobrze naladowane(staram sie)aby dac rade za nas dwie narazie mamę nie informuje za bardzo o wszystkim choc mysle ze sie domysla co moze a co nie musi byc .Ironia losu powrocila do mnie po 13 latach wtedy walke przegralismy ale dzis jestem gotowa na BOJ Z WROGIEM!

ZYCZE WSZYSTKIM FORUMOWICZOM ZDROWEGO,POMYSLNEGO ORAZ SZCZESLIWEGO 2012 ROKU!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group