Elżbieto;
kiedyś Inka mi pomogła. Powinna mnie kojarzyć... Może pozwoli się odwiedzić w szpitalu, może już w domu... namiary mam. Podpytaj proszę, bo nie chcę się narzucać...a mam do Niej dość blisko.
No to teraz bardzo serdecznie proszę o kciuki dla Ineczki. Właśnie z nią rozmawiałam, jest już w domku, ale nie ma sił, więc chwilowo nas nie odwiedzi.
Postaram się wydrukować wszystkie wiadomości dla Inki i wręczyć jej osobiście- jesteśmy umówione.
Joanno, myślę, że Inka potrzebuje zarówno spokoju jak i towarzystwa, zaproponuje jej Twoje odwiedzinki. I dam Ci znać. Jeśli możesz podaj mi swój telefon na PW.
Przekazuje pozdrowionka i uściski dla Was od Ineczki.
M.
Uzgodniłam czas jakiś temu z JaInką, że wyeksponujemy jej wątek. A w zasadzie - ja poprosiłam, a ona się zgodziła
Wszyscy wiemy, że wątek jest wyjątkowy (a w zasadzie jego autorka) i wielu osobom pomógł.
Inka nie czuje się dobrze, są kłopoty z układem krążenia.
W tym tygodniu zaplanowano TK klatki piersiowej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum