1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc?
Autor Wiadomość
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #1  Wysłany: 2011-08-03, 20:17  Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc?


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=


Witam, przepraszam, że pierwszy post i już z prośbą, ale dzisiaj mój tato odebrał wyniki badań i siedzieliśmy przy tym, ale to jednak zbyt ciężkie aby próbować samemu zrozumieć. Tacie się nie śpieszy do lekarza, my nie wiemy co robić, nie wiemy co te wyniki oznaczają, czego można się spodziewać... niewiedza jest straszna :( Czy ktoś mógłby chociaż po części pomóc zrozumieć to co załączam poniżej?

Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
Magda
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #2  Wysłany: 2011-08-03, 20:49  


Witaj gorzkajakmokka

Bardzo mi przykro ale obraz TK wskazuje na chorobę nowotworową z przerzutami do nadnerczy i watroby(węzły chłonne 2*1 cm).

Co było podstawą do wykonania tk? w jakim stanie jest tata na chwilę obecną?ile ma lat?czy pali?

Pozdrawiam.
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #3  Wysłany: 2011-08-03, 20:51  


NIestety, to bardzo źle wróżący obraz,
Chciałbym się mylić, ale wszystko wskazuje na złośliwego guza z rozległymi naciekami, które uniemożliwiają operację i tym samym kwalifikują Twego tatę jedynie do leczenia paliatywnego.

Następna będzie chemioterapia typu paliatywnego., czyli trzy do czterech cykli. Potem medycyna nie ma zbyt wiele do zaoferowania.

Przykro mi.
 
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #4  Wysłany: 2011-08-03, 20:56  


Mój tatko ma 56 lat, pali od bardzo, bardzo dawna :(
Niestety nie udało nam się wypędzić z jego życia tego nałogu i jak widać teraz są tego efekty :(

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, każda jest dla mnie bardzo ważna i pomocna .
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #5  Wysłany: 2011-08-03, 21:00  


gorzkajakmokka, Witaj.
Teraz jak najszybciej, powinna być zrobiona bronchoskopia i pobranie wycinka, do badania, aby stwierdzić z jakim rodzajem nowotworu mamy do czynienia.
Jest to niezbedne, aby rozpocząć leczenie.
Przykro mi.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #6  Wysłany: 2011-08-05, 17:48  


Witam ponownie.
Piszę, ponieważ dzisiaj tato był na wizycie u lekarza z wynikiem tomografii. Okazuje się, że dostał skierowanie do szpitala na 26.08... Dzisiaj za to wygląda strasznie, ma ponad 39 ( aktualnie 39,6 )stopni, dreszcze, źle się czuje i nie wiemy co robić. Czy ta gorączka może być związana z guzem? Czy może to coś co się przyplątało, jakieś przeziębienie? Nie wiemy czy iść na IP czy wystarczy kupić coś na zbicie gorączki?

Byłabym bardzo wdzięczna za jakieś rady, ponieważ zupełnie nie wiem co robić a bardzo się martwię. Pomijam już fakt, że tato jest bardzo uparty i do czasu aż ktoś nie powie że IP jest konieczne to nie pójdzie...
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #7  Wysłany: 2011-08-05, 18:06  


wzielabym tate pod pache i na oddzial ratunkowy. Czy to zwykla infekcja czy cos powazniejszego musi stwierdzic Lekarz. Wezcie ze soba tk
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2011-08-05, 20:26  


Pogotowie albo samodzielnie na SOR.
_________________
 
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #9  Wysłany: 2011-08-05, 20:32  


Dziękuję za wasze odpowiedzi, jednak za radą znajomej pielęgniarki podaliśmy środek na zbicie temperatury i spadła do 37,8. Nie wiem czy to dobry krok, ale tato zaparł się, że nie chce jechać, że na weekend nie ma sensu itp. No nic, jeżeli temperatura znowu wzrośnie będziemy działać już inaczej.

Jeszcze raz dziękuję, bardzo pomocne jest dla mnie teraz to forum i wasze rady/pomoc.
_________________
Tatuś, tęsknię strasznie :( [*] 22.05.2012 23:55
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2011-08-05, 20:41  


Przypomnę tylko, że gorączka jest wynikiem tego, że organizm stara się zwalczyć jakiś zarazek. Podawanie leków na obniżenie temperatury jest więc działaniem czysto objawowym, nie zwalczającym przyczyny gorączki.
Miejcie to na uwadze.
_________________
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #11  Wysłany: 2011-08-05, 21:00  


gorzkajakmokka napisał/a:
Dziękuję za wasze odpowiedzi, jednak za radą znajomej pielęgniarki


Czy znajoma zna Taty wyniki? Czy jest pielęgniarką z oddz. onkol.?
Przebadała Tatę? Czy diagnozuje na odległość?

Przepraszam za swój ton, ale moja Mama też miała znajomą pielęgniarkę,
która Jej "pomagała", nie urażając nikogo, ale to lekarz jest od leczenia.

Kontrolujcie gorączkę, gdy zacznie rosnąć - niezwłocznie na lub po pogotowie.
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #12  Wysłany: 2011-08-05, 21:09  


Ja też byłam za pojechaniem do szpitala, dzwonieniem po karetkę- tym bardziej, że wyglądał strasznie i ledwo trzymał się na nogach. Ale niestety to dorosła, uparta osoba i bardzo ciężko przetłumaczyć, że nie można tak olewać tego, tym bardziej teraz...
Jeżeli temperatura wzrośnie to pojedziemy, chociażbym siłą miała wziąć- a mam wrażenie że właśnie to będzie jedyny sposób.
_________________
Tatuś, tęsknię strasznie :( [*] 22.05.2012 23:55
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #13  Wysłany: 2011-08-05, 22:27  


A jak teraz gorączka? rośnie?
_________________
Katarzynka36
 
 
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #14  Wysłany: 2011-08-05, 22:48  


Spadła do 37, ale to zasługa efelerganu.
_________________
Tatuś, tęsknię strasznie :( [*] 22.05.2012 23:55
 
gorzkajakmokka 



Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: Wrocław
Pomogła: 41 razy

 #15  Wysłany: 2011-08-08, 10:30  


Witam, chciałam tylko napisać że dzisiaj tato poszedł do szpitala. Przyjęli go z IP niby R, czyli w trybie pilnym(?). Mimo tego co przeczytałam tutaj, ciągle mam nadzieję, że jednak będzie ok. Musi być ok, za miesiąc na swiat przychodzi jego wnuk...
_________________
Tatuś, tęsknię strasznie :( [*] 22.05.2012 23:55
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group