Czytam sobie wczorajsze nocne rozmowy Anelii i Majkelka i przypomniało mi się, jak na studiach wybrałyśmy sobie z koleżanką fakultet z matematyki. My, humanistki, byłysmy zachwycone kompletnie dla nas niezrozumiałym językiem, jakim posługiwał sie wykładowca. Tablica w błyskawicznym tempie zapełniała się "hieroglifami" a moja koleżanka mruczała: "Boże, jakie to piękne!"
Ja Ci zaraz Ewa pokaże hieroglify jak Ty spać nie pójdziesz
Nie pytam bo jak dobrze pamiętam to już mi gdzieś napisałeś o co się proszę
[ Dodano: 2012-03-04, 00:18 ]
A ja tu grzecznie chcę po prostu dotrzymać towarzystwa bezsennym
[ Dodano: 2012-03-04, 00:21 ]
A poza tym muszę czekać aż mi się wczorajszy, nie zapisany film ściągnie a troszkę to potrwa
No dobra dobra już spokój, nie chcę żeby ten wątek był powodem do niespania. Ale jak i tak nie śpicie to napiszcie czemu, zrobie do tego statystykę. Tytuł pracy "O rozkładzie powodów niespania i analizie chech osób nieśpiących"
To wątek dla bezsennych czy nie, przepraszam?
Jeśli tak to pobędę tu trochę, w końcu żegnać można się wiele razy,
czyżbym już dziś mówiła Wam dobranoc???
To wątek dla bezsennych czy nie, przepraszam?
Jeśli tak to pobędę tu trochę, w końcu żegnać można się wiele razy,
czyżbym już dziś mówiła Wam dobranoc???
No nie wiem ale podaj przyczynę i cel niespania Bez powodu wątku nie otwieramy
No jak nie otwieracie wątku, skoro swój post o hieroglifach widzę?
Nie dokończyłam tej historii. Jeśli mogę: najgorsze w naszej sytuacji było to, że nikt z siedzących na sali kompletnie nie słuchał wykładowcy, wszyscy zajmowali sie milionem innych rzeczy a my patrzyłyśmy z takim zachwytem, że biedny matematyk mówił odtąd wyłącznie do nas i tylko na nas patrzył i MUSIAŁYŚMY przez pół roku raz w tygodniu słuchać Go z przejęciem, no bo przecież byłoby mu przykro, a tego nie chciałyśmy.
No i mam rozumieć, że z moimi postami jest tak samo. Jesteście tutaj tylko dlatego, żeby mi przykro nie było No przynajmniej nie pozostawiasz mi złdzeń
Mam taka z ładnymi cytatami
http://www.youtube.com/watch?v=hYgNp-5tGWI
dla Was śpiewa Grzesiu, bo ja POTWORNIE fałszuję a poza tym to ja Żonie tylko chcę kołysanki śpiewać - no może kiedyś jak będe miał córunię podobną do mamusi to też. Bo chłopak podobny do ojca (czyli mam nadzieje, że mnie) to odpada - ja nie chcę przechodzić przez to co moi Rodzice
No i mam rozumieć, że z moimi postami jest tak samo. Jesteście tutaj tylko dlatego, żeby mi przykro nie było No przynajmniej nie pozostawiasz mi złdzeń
Majkelek, nie bierz sobie tego do serca, to po prostu zbieżność wykonywanych zawodów (a i tak nie całkiem przecież)!
Ale na wszelki wypadek kołysankę daj! A w ogóle to czekamy nadal z Anelią na bajkę, pamiętasz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum