danuśkar, a ja też jestem hejterem i na mój post również nie zamierzasz odpowiedzieć i swoją bezcenną wiedzę zabrać (wraz ze sobą) z tego forum? Pytam, bo miałem nadzieję, że się czegoś nauczę.
Pozdrawiam serdecznie.
Podałam przykładowe artykuły-pierwsze lepsze, które otworzyłam w książce. Niestety, jak to sam autor tej książki podkreśla, trudno znaleźć badania dotyczące witamin przeprowadzane na takiej liczbie osób, którą statystyka określi jako reprezentatywną, bo takie badania wymagają ogromnych funduszy i ciężko je znaleźć (witamin nie da się opatentować, a co za tym idzie zarobić na nich tyle, żeby badania się zwróciły).
Ale mimo tego postaram się poszukać jakiegoś konkretnego artykułu (jak tylko odzyskam książkę, bo sąsiadka ma RZS i szukała ratunku,bo się bardzo męczy) i go podrzucić oczywiście jeśli w ogóle to ma sens...bo wydaje mi się, że ludzie będąc dopiero bardzo zdesperowanymi sięgają po tego typu rzeczy (gdy lekarz już nie jest nic w stanie zrobić) i przepraszam jeszcze raz jeśli kogoś zdenerwowałam pojawiając się tutaj (wybacz gaba), na prawdę nie chce nikomu zrobić krzywdy. Przepraszam jeszcze raz - nie chciałam w nikim wzbudzić złych emocji, ani sama być ich obiektem, bo to nikomu nie pomoże.
Pozdrawiam
danuśkar, mnie nie przepraszaj, nie masz za co, póki tu dyskutujemy na argumenty a nie na emocje i inwektywy, to nie ma za co przepraszać.
Co do tych prób klinicznych z użyciem witamin, to jest to nieprawda: https://clinicaltrials.gov/ct2/results?term=vitamin&recr=Open Zresztą, sama próba (fazy II i III) nie jest aż tak droga w porównaniu z kosztem wyszukania odpowiedniego celu molekularnego i opracowaniu metody wykorzystania tegoż celu.
Pozdrawiam serdecznie.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2015-08-28, 09:25 ] Część dalszych postów, zgodnie z Regulaminem, wydzielono do » Działu Tymczasowego «
Ludzie nie posiadajacy wiedzy na dany temat są bardzo podatni na informacje przekazywane od ludzi, którzy sprawiają wrażanie kompetentnych. Informacje te są następnie błędnie przekazywane dalej z równie dużym zapałem.
Rak rakiem, ale rady płynące z tej książki mogły się dla mnie źle skończyć.
Hashimoto leczone jodem..;) etc.
Poznałam kilka osób, które po niepowodzeniach w leczeniu alternatywnymi metodami przychodziły do szpitala leczyć się NORMALNIE. Tylko, że było już późno.
Nacieranie pięt czystkiem nie wyleczyło raka jelita..
NIE POLECAM
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
Witam! Nie miałam jeszcze okazji, aby przeczytać książkę w całości, jednak moja ciocia ją akurat poleca. Nie ma co podważać medycyny, jednak są również inne metody, którymi można się wspomóc oraz poznać interesujący wpływ witamin na nasz organizm. Podobno książka napisana jest w oparciu o badania, także ukazuje - można powiedzieć- drugą stronę medalu. Uważam, że warto po nią sięgnąć.
Mam książkę Zięby. Przeczytałam.
Autor wysuwa dużo tez, na którch poparcie przytacza odnośniki do badań - zazwyczaj po angielsku. Nie znam angielskiego, ale spodobało mi sie, że wszystko tak naukowo podparte... Tylko że ja upierdliwa jestem i zauważyłam wiele nieścisłości.
Przykład ? Autor powtarza jak mantrę, że lekarze są niedouczeni a koncerny krwiożercze, a przecież istnieją leki naturalne, dla każdego dostępne i tanie - jak choćby witaminy, które występują w naturalnej postaci, w pożywieniu... ... Potem opisuje działanie witaminy K2 i twierdzi, że w naturalnej postaci występuje ona w Japonii, w sfermentowanym produkcie spożywczym o nazwie natto. Jednak nie musimy się martwić, bo można kupić przez internet kapsułki zawierające tę witaminę... (sprawdziłam - drogie ) .
To samo z kolejną substancja - najpierw ochy i achy, jaka jest tania, dostępna i naturalna, a potem -że kupuje się ją w kapsułkach, a pozyskuje się to z rośliny-z tytoniu... Sama natura. I słowa skierowane do onkologów : ,,macie substancję naturalną, tanią, nie wykazującą żadnych skutków ubocznych ! Nie czekajcie, leczcie tych chorych ludzi !"
Dla mnie wystarczy, żeby wzbudzić dużą rezerwę , skoro człowiek sam sobie przeczy.
Jeszcze jedno - książkę dostałam od lekarza , który przerzucił się z medycyny konwencjonalnej na niekonwencjonalną. Chciał, żebym przeczytała o cudownych właściwościach leczenia raka wit.C, ale kiedy poprosiłam żeby w takim razie podjął się zrobienia kilku wlewek mojemu mężowi- odmówił.
Chciał, żebym przeczytała o cudownych właściwościach leczenia raka wit.C,
Bratanica mojej przyjaciółki - młoda dziewczyna chorowała na raka. Rodzice zdecydowali sie na wspomaganie leczenia terapią witaminą C bo podobno witamina C w dużych dawkach miała być cytotoksyczna w stosunku do komórek tego raka.
Było to kilka lat temu i zastrzyki trzeba było sprowadzać z zagranicy.
Koszt ogromny. Nadzieja też. Niestety w tym przypadku nie pomogło - dziewczyna zmarła.
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Nie ma naukowo popartej tezy ze leczy raka, przynajmniej ja takiej nie widzialem i nikt chyba na tym forum.
Jest wiele osob chcacych i dorabiajacych sie fortuny na nieszczesciu innych.
W chorobie tracimy zdrowy rozsadek i czesto podejmujemy bledne decyzje, w mysl przyslowia "tonacy brzytwy sie chwyta".
Jezeli bylby lek na raka, to ani slawni, ani majetni, ani tez znani profesorowie nie odchodzili by z tego swiata na ta chorobe.
Wszedzie czyta sie o spisku farmakologicznym, jasne kazdy lubi pieniadze, a leczenie jak i wspomaganie leczenia raka pochlania ogrom kasy, zapewne dlatego tez chodza takie a nie inne teorie spiskowe.
Pozdrawiam i zycze przemyslanych decyzji.
_________________ NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
Glejak mózgu - na co zmarł były rzecznik SLD Tomasz Kalita?
Naturopata/naturoterapeuta Jerzy Zięba sugerował że "dobili" go chemio- i radioterapią bo nowotworu już ponoć nie miał gdyż wycięto mu go operacyjnie z dużym zapasem... nie miał przerzutów ponoć... a jednak zmarł.... szukałem w internecie ale nie znalazłem przyczyny zgonu (bezpośredniej) ... trzeba by mieć dostęp do dokumentacji medycznej aby wiedzieć dlaczego zmarł...
A Tu jeden z wywiadów z Tomkiem: https://youtu.be/SeMyBxV3vW4?t=6m jeśli dobrze zrozumiałem to część nowotworu nie została wycięta???? dlatego podali chemie??
Jerzy Zięba pepla co mu pasuje. A im bardziej kontrowersyjnie powie tym ma większy rozgłos, o ktory mu chodzi. Dla mnie to jest normalny oszust/ znachor żerujący na ludzkiej krzywdzie.
Po co Ci to dochodzenie na co zmarł Tomasz Kalita?
To forum to raczej nie jest forum plotkarskie.
_________________ Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – (Aureliusz Augustyn z Hippony)
I właśnie chciałem się tego dowiedzieć czy były przerzuty czy nie. Trzeba do wszystkiego podchodzić z lekką dozą nieufności i nie łykać jak pelikan wszystkiego co ktoś powie czy napisze. W internecie jest taki szum informacyjny że .....
Tu jeden z wywiadów z Tomkiem https://www.youtube.com/w...outu.be&t=7m40s i właśnie pare dni temu go obejrzałem i tam chyba mówił że częśc nowotworu została, że nie wycieli mu wszystkiego co do ostatniej złośliwej komórki. A Zięba to zarabia na swoich książkach.... na suplementach które sprzedaje.... ale ostatnio zupełnie odjechał... jakaś woda strukturyzowana.... haha. Robi zamęt, niby sa jakieś ukryte terapia i trzeba przeczytac jego ksiazek a książce pisze zeby nie leczyćsie samemy tylko iść do lekarza.... czylu leczyćsię u lekarza ale przy okazji daćmu arobić i kupićjego ksiazke...hehe
No żeby zweryfikować czy Jerzy Zięba mówił prawde odnośnie Tomka czy mijał się z prawdą. Twierdził że kilka godzin z nim rozmawiał bo Tomek, też szukał alernatywnych metod leczenia jako wspomaganie chemio czy radio terapii. Ostatnio tuż przed śmiercią był zwolennikiem legalizacji marihuany.
ps. A tak z ciekawości po co Tobie taka wiedza dlaczego mnie to interesuje?:) Może mam za dużo wolnego czasu i za mało obowiązków dlatego znajduje czas na to żeby się interesoewać różnymi rzeczami:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum