1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
U Gazdy
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #76  Wysłany: 2011-07-11, 21:22  


No jak to, będzie biegał - po piwo :mrgreen:
_________________
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #77  Wysłany: 2011-07-11, 21:38  


Dobra... jestem. I co widzę? Jaja sobie ze mnie robią... No dobrze. Teraz pewnie co bym nie powiedział, to i tak bym się nie mógł wytłumaczyć. Są po prostu sytuacje nie do wytłumaczenia. Jak z tym chłopem, co poszedł krowę doić, bo mu baba zachorowała. No i ten chłop wszedł do obórki, podstawił sobie zydelek, wiadro podstawił, i zaczyna doić. A krowa, jak to krowa. Co rusz kopytem mu to wiadro wywala. To wziął kawałek sznurka do snopowiązałki, i przywiązał nogę do sieczkarni. Usiadł, zaczyna doić... a krowa drugim kopytem bach i wiadro wywaliła... Mleko się wylało, chłop szuka sznurka - nie ma. Znalazł w końcu kawałek drutu i drugą nogę krowy do koryta przywiązał. Zadowolony z siebie usiadł, zsunął beret na czoło, oparł głowę o ciepły krowi brzuch i doi... a krowa jak nie sypnie go ogonem po ślepiach, że aż przestał widzieć. Zerwał się, wywalił cebrzyk, głową przydzwonił o belkę. Chwilę trwało zanim podniósł się z klepiska. Szukał czegoś do przywiązania ogona. Nic... no cóż. Trza pasek od gaci użyć. Stanął za krową, wyciągnął pasek z portek. Przełożył pasek przez klamrę, zacisnął na krowim ogonie. Wyciągnął ręce do góry, żeby pasek o gwóźdź w belce zaczepić, i spodnie w dół mu zjechały... Na to weszła żona, która mimo choroby postanowiła się nad nim zlitować i pomóc w dojeniu... I to jest właśnie jedna z takich sytuacji nie do wytłumaczenia...

[ Dodano: 2011-07-11, 23:39 ]
A wracając do opowiastki która mi się w związku z oględzinami nasunęła... Mam w Muszynie znajomych. Małżeństwo. Znaczy się - już nie. Każde z nich z osobna - bardzo fajni ludzie. M... jest pielęgniarką, a jej ex... to sam nie wiem, ale wesoły bardzo. No i nie tak dawno, kiedy jeszcze byli małżeństwem, zaczęło się między nimi psuć. M - bardzo atrakcyjna babeczka. Ma córkę w wieku studenckim, ale jak patrzę na M i na jej córkę, to cholera chyba bym M wybrał... W każdym razie - bardzo jest przystojna i znająca swoją wartość. Otóż rzeczone małżeństwo kłócić się zaczęło. R przychodził do domu... krokiem z lekka majowym, M mu obiadu nie podawała... I doszło do rękoczynu... To znaczy nie do końca. R rzucił w M sernikiem. M zadzwoniła na policję... u nas się wszyscy znają, i chłopaki z komendy oczywiście pomyśleli "o kur*a, znowu R na*ebany do domu wrócił i się drze, a ta zamiast cicho siedzieć i czekać aż mu minie, to mu odpłaca..." W każdym razie, założyli czapki, wzięli notatniki, wsiedli do poloneza i pojechali - bo zgłoszenie było. Dojechali na miejsce, stanęli przed domkiem M i R, na chwilę koguta zapalili, żeby sąsiedzi popatrzeć przyszli. Zmierzchało... Wchodzą, a R nie wiedzieć czemu się wystraszył, wyciągnął z barku flaszkę i wyskoczył przez okno. Położył się za klombem, pociągał z flaszki i obserwował rozwój sytuacji. Gliniarze weszli, spisali notatkę, stwierdzili brak obecności sprawcy rzutu sernikiem, uznali sprawę za załatwioną, i zadowoleni poszli w stronę samochodu, bo na komendzie czekała niedokończona partyjka tysiąca. R w tym czasie podczołgał się do żywopłotu, i odwaga w nim zebrała. Rozczarowany patrzył, jak policjanci idą w stronę radiowozu. Raptownie wstał zza żywopłotu. Gębę miał brudną od ziemi. We włosach liście i trawę, w ręku trzymał flaszkę, i mówi:
- co jest? Jedziecie???
Gliniarze na to:
- Chryste, R, wracaj do domu, umyj się chłopie i idź spać jak człowiek...
a R zataczając się ryknął:
- wyciągać latareczki, wyciągać pałeczki, szukać mnie!!! Na służbie jesteście!!!
Policjanci popatrzyli na siebie, westchnęli, wsiedli do auta i pojechali na komisariat, zostawiając rozczarowanego R i kilku sąsiadów obserwujących scenę...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #78  Wysłany: 2011-07-11, 22:58  


:/hahaha/:
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #79  Wysłany: 2011-07-12, 06:18  


:/hahaha/:
Witaj Gazda z samego rańca , ubawiłam się po pachy , dobra dawka na rozpoczęcie dnia :-D
poproszę o jeszcze :lol:
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #80  Wysłany: 2011-07-12, 16:03  


No... dzisiaj płynąłem. Załoga masakryczna. Prawa dłoń mi tak zdrętwiała, jak wtedy, kiedy miałem siedemnaście lat... Z tym, że teraz od wiosła.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
aso 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2011
Posty: 60
Pomogła: 14 razy

 #81  Wysłany: 2011-07-12, 16:19  


:) a wtedy gdy miałeś 17 lat od czego??? :mrgreen:
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #82  Wysłany: 2011-07-12, 16:24  


Jesteś pełnoletnia? Jak przyjedziesz na zlot, to chętnie zaspokoję Twą ciekawość... 8-)
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #83  Wysłany: 2011-07-12, 19:47  


aso napisał/a:
:) a wtedy gdy miałeś 17 lat od czego??? :mrgreen:


Niezłe ha ha
 
aso 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2011
Posty: 60
Pomogła: 14 razy

 #84  Wysłany: 2011-07-12, 20:04  


Pełnoletnia od dawna, na zlot niestety nie mogę przyjechać, więc bądź uprzejmy udzielić mi odpowiedzi :)
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #85  Wysłany: 2011-07-12, 20:06  


o cholera, wpadłem... :)
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #86  Wysłany: 2011-07-12, 20:12  


Gazda
miało się robić dopiero na zlocie , a tu zaczyna się robić teraz :mrgreen:
no to czekamy ;)
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #87  Wysłany: 2011-07-12, 20:48  


Gazda napisał/a:
ten z wielkim bandziochem to ja


czyli ... pierwszy z lewej ????
_________________
olaczek
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #88  Wysłany: 2011-07-12, 21:08  


Aż tak młody nie jestem :-D
Kurka... zasypałem kilka dni temu do szamba bakterie najnowszej generacji, które zamiast bezwonnego gazu produkują gaz o zapachu eukaliptusa (nigdy nie byłem w Australii, i nie wiem jak toto pachnie, ale sądząc po nazwie - musi pachnąć dziwnie). I teraz sobie przypomniałem, że zawiozłem wczoraj straszną... znaczy starszą panią, mojego gościa, do stomatologa, bo ją zęby jadowe bolały. A dentysta jej antybiotyki przepisał. Babina je za czworo, a ja się dziwię, czemu dzisiaj z szamba delikatnie jedzie...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #89  Wysłany: 2011-07-12, 21:35  


Wiemy już co Gazda je, gdzie jeździ, co robi o 5.00 rano nie tylko z psem.... co robił gdy miał 17 lat... a teraz wiemy co ma w szambie.... :mrgreen:
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #90  Wysłany: 2011-07-12, 21:47  


:--:
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group