Witam Kochani
Cieszę się chyba bardziej od Was z powrotu do domu...
Wlew był dosyć króciutki, bo w tej chwili ilościowo nie pompują we mnie zbyt dużo płynów jedynie lek i przepłuczkę dla żył i czeka mnie laba przez kolejne 3 tygodnie, czyli do 11.09.12 mam labę i czas na powrót do pełni sił, a tych jak na razie mam trochę mniej po wczorajszym zabiegu...
Ale to było do przewidzenia, że będę osłabiony.
Dodatkowym atutem pobytu w szpitalu było uzyskanie opisu badania CT głowy.
Wyniki napromieniowania są według mojej oceny bardzo dobre, jest spora remisja, a biorąc pod uwagę fakt, że badanie wykonano stosunkowo wcześnie po zakończeniu radioterapii istnieje ogromna szansa na powiększenie uzyskanych efektów, bo działanie radioterapii jest jeszcze aktywne przez kolejnych parę miesięcy, wniosek jest prosty, dzięki błyskawicznej reakcji jest szansa na powstrzymanie rozwoju guzów w mózgu, pozostaje życzyć sobie aby takie same efekty osiągnąć w klatce piersiowej dzięki stosowanym lekom w chemioterapii.
Wierzę że tak właśnie będzie
Kochani dziękuję za wsparcie i pamięć