Elwiro- nam lekarze w lipcu obiecywali rok, półtorej roku- a było tylko 6 miesięcy.
Jeśli chodzi o załatwianie się: my wycięliśmy w krześle dziurę i na niej przymocowaliśmy deskę sedesową. Pod tę dziurę wkładaliśmy podsuwacz wyłożony workiem i ligniną, aby łatwo było nam sprzątać. Wyciągaliśmy tylko worek i wyrzucaliśmy. Krzesełko było przysuwane do łóżka tak, aby tylko mamę podnieść i posadzić na tym krzesełku. Coś podobne do tego:
http://www.sklepdlalekarz...okosci,996.html tylko na zwykłym pokojowym krześle zrobione.
Dobrym pomysłem byłoby też przeniesienie się ze spaniem do mamy pokoju- miałabyś większą kontrolę nad wszystkim, zwłaszcza, że mamie zacznie mylić się dzień z nocą.
Dobrze, że twoja mama przyjmuje jeszcze tabletki ale może być dla ciebie szokiem, że niemalże w "jednej minucie" może to się zmienić.