Kuna 13, to się ciesz, że miałaś małego guza i czyste węzły skoro nie dostałaś herceptyny. Sądzę, że wiele osób chciało by mieć przynajmniej na starcie taki histopat jak Ty
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Póki co staram się otrząsnąć z szoku dla 3-letniej córeczki.
Mam wyznaczony termin operacji za 3 tygodnie. Lekarz nie poleca oszczędzającej, będzie więc całkowita mastektomia
Robiłam tez scyntygrafię kości, która wykazała zbieranie się znacznika w lewym obojczyku, lekarz zlecił 2 rtg tamtej okolicy, które na szczęście nic złego nie pokazały, prawdopodobnie to jakiś uraz o którym nie wiem albo może zwyrodnienie?
RTG klatki piersiowej czyste.
Kuna---a jakie to są zbyt małe guzy by dostać tą herceptynę? Czy ich ilość też ma znaczenie? Bo ja póki co wiem o trzech i mają (8 mm, 11 mm, 17 mm)
Czy powinnam zrobić badania mutacji genów ze względu na mała córeczkę i jej przyszłość? Kiedy je trzeba zrobić?Jeszcze przed operacją?Czy kiedy to nie ma znaczenia?
Czy istnieje możliwość,że lekarka podczas biopsji pobrała materiał tylko z jednego guza i okaże się,że te 2 pozostałe są innego rodzaju, bardziej złośliwe czy cokolwiek innego mniej korzystnego dla mnie?
O węzłach póki co nic nie wiem, na usg nie są powiększone.
Czy podczas tej operacji jakoś od razu zbadają te węzły? Czy powinnam mieć oznaczenie węzła wartowniczego?
Przepraszam za tyle pytań i z góry dziękuję
a jakie to są zbyt małe guzy by dostać tą herceptynę? Czy ich ilość też ma znaczenie? Bo ja póki co wiem o trzech i mają (8mm,11mm,17mm)
Witaj nikulam, według zaleceń Zalecenia -2011 r strona 226
"Dodanie trastuzumabu do uzupełniającej CTH zaleca się u chorych z nadekspresją lub
amplifikacją HER2, przy średnicy inwazyjnego komponentu guza powyżej 1 cm lub z
obecnością przerzutów w pachowych węzłach chłonnych"
_________________ "Gdyby nie wyjątki, zasady byłyby nie do zniesienia."
Pozdrawiam Anna.
Jeszcze mam jedno pytanie.
Słyszałam,że ponoć można wysłać próbkę krwi do Niemiec i tam zrobią badanie jaka chemia dla nas indywidualnie byłaby najskuteczniejsza, to prawda?
Czy ktoś może podać mi więcej informacji na ten temat, z góry dziękuję
Jest to standardowe postępowanie w przypadkach wczesnych stadiów inwazyjnego raka piersi,
przewidziane w odpowiednich Zaleceniach (2011 r.), str. 220:
Cytat:
Do biopsji węzła wartowniczego kwalifikują się chore na raka piersi, u których w badaniu
klinicznym stwierdza się wolne od przerzutów węzły chłonne pachy (cecha N0).
nikulam napisał/a:
Czy przy raku wieloogniskowym trzeba usuwać obligatoryjnie wszystkie węzły?
Nie.
Konieczność usunięcia lokalnych węzłów chłonnych wynika ze stwierdzenia przerzutowego zajęcia węzła wartowniczego
lub braku możliwości jego oznaczenia i przebadania ('Zalecenia', str. 220):
Cytat:
Stwierdzenie przerzutów w węźle wartowniczym (z wyjątkiem obecności w węźle pojedynczych komórek raka lub mikroprzerzutów) jest wskazaniem do limfadenektomii pachowej.
Wykonanie limfadenektomii pachowej jest także konieczne, jeżeli chirurgowi w trakcie operacji nie udaje się zidentyfikować węzła wartowniczego i pobrać go do badania.
Zakres wykonanej limfadenektomii zależy od klinicznej oceny zaawansowania przerzutów lokalnych ('Zalecenia', str. 220):
Cytat:
U chorych na inwazyjnego raka piersi, które nie kwalifikują się do biopsji węzła wartowniczego, należy wykonać usunięcie pachowych węzłów chłonnych I i II piętra.
Usunięcie węzłów chłonnych III piętra jest wskazane jedynie w przypadku klinicznie podejrzanych o przerzuty węzłów chłonnych I i/lub II piętra pachy.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Richelieu dziękuję,że Pan odpowiedział.
Sama nie wiem już co o tym myśleć.
Mój chirurg (ponoć świetny) powiedział mi,że wg zaleceń światowych w raku wieloogniskowym tnie się wszystko (na kolejnym usg piersi,które zrobiłam ta sama lekarka odnalazła mi już kolejnego guzka, mogę więc ich mieć 4 lub 5). Lekarz powiedział mi,że mimo,że na usg węzły wyglądają bardzo ładnie to mogą być tam mikroprzerzuty,których nie widać.
Powiedział,że u kobiet z wieloognioskowym ,jeśli węzły są zachowane to przynajmniej 50% wraca potem z przerzutami. On zaleca wycięcie wszystkiego, a najmniej to wartownika i węzły dolnego pietra.
sama już nie wiem co o tym myśleć, wiadomo,ze bez węzłów jakość życia może być bardzo różna, wolałabym je zostawić,ale jeżeli rzeczywiście są tam mikroprzerzuty to bez żalu pozbyłabym się wszystkich, w końcu trzeba ratować życie a nie węzły.
Ja też wolałbym raczej "ciąć więcej na zapas" nawet kosztem pewnego okaleczenia, niż później bać się, czy coś się nie wznowi ...
Jednak jest to mimo wszystko poważna decyzja, dlatego uważam, że powinnaś to przedyskutować z innym niezależnym lekarzem,
najlepiej onkologiem mającym doświadczenie w leczeniu raka piersi.
Taki lekarz potrafi zweryfikować, na ile miarodajna jest opinia tego chirurga (onkologicznego ?)
o częstym występowaniu wznów w przypadkach wieloogniskowego raka piersi przy braku wykonania limfadenektomii.
Od opinii takiego lekarza uzależniałbym podjęcie odpowiedniej decyzji.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Rozumiem, dziękuję za radę
Tak "mój" lekarz to chirurg onkolog z największego CO w Polsce.
Rozmawiałam wczoraj jeszcze z onkologiem klinicznym, również poradzono mi ciąć wszystko.
Mnie moj lek. powiedział, ze jezeli wystepuje wiecej niż jeden guzek w piersi, to radziłby mi usunęć całą pierś i wszystkie węzły chłonne pachowe, tak też wyraziłam zgodę na cały zab. mastektomii z wezłami, oznaczenie wezła wartownika nie miało by sensu w moim przypadku, nie wiem dlaczego?, pozdrawiam anna s
proszę o interpretację częściowego wyniku po operacji
Witam, odebrałam wynik po operacji (niestety nie ma receptorów jeszcze a już prawie 3 tyg. od operacji minęły ) Z tego co widzę to wyniki gorsze niż z biopsji, G3 a miałam G1, guzy też większe niż USG i mammo wskazywały.
Proszę jesli coś mi możecie o tych wynikach napisać to Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ.
ILE MAJĄ TE MOJE GUZY? 2cm, 2,5 cm....a trzeci?
jaki to rak?
co oznaczają te symbole x,xx,A,g,gA,m,g1,g2,wA(2),Wb(5),Wc(4),Wd(5),We(4)
Czy ta obecność zatorów w naczyniach/naciekanie: L/V1 to bardzo źle?
Czy jest coś jeszcze w tych wynikach na co warto zwrócić uwagę?
Wynik makroskopowy:
sutek lewy 24x20 do 6 cm usunięty wraz z zawartością dołu pachowego pokryty płatem skóry 18x16 cm. Na przekrojach w kwadracie dolnym zewnętrznym spikularny guz śr 2cm połozony 2cm pod skórą oraz 3 cm (g) nad powięzią. Margines od strony brzucha ok. 2cm(m) , w odl.ok.3,5cm od g w kwadracie górnym zewn 6cm pod skórą, 2,5 cm nad powięzią spikularny, kremowy GUZ g 1 w ogonie spence a 3cm pod skórą oraz 2 cm nad powięzią trzeci guzek śr 2,5cm g2. Do wykluczenia , bądż potwierdzenia ciągłość między g I g1 pobrano tkankę pomiędzy nimi (A). Brodawka makro b/z
pozostały miąższ niezmieniony
x,xx,A,g,gA,m,g1,g2,wA(2),Wb(5),Wc(4),Wd(5),We(4)
Wynik mikroskopowy:
1) tym histologiczny :rak naciekający bez specjalnego typu (D.przewodowy)
2)spopień złosliwości : G3 (3+3+2)
3)najwiekszy wymiar komponentu naciekajacego: 2,5cm
4)wieloogniskowość: TAK, liczba ognisk 3
5)odsetek utkania raka in situ: CDIS 10%
6)obecność zatorów w naczynaich/naciekanie: L/V1
7)marginesy chirurgiczne mikroskopowo: wszystkie powyżej 1cm
8) radykalność zabiegu: RO
9) liczba wszystkich węzłów chłonnych z przerzutami: 0
10)liczba znalezionych węzłów chłonnych: 20
11) pTNM i STAGE: pT(3)2NO
12) komentarz:
trzy ogniska raka naciekajacego (g,g1,g2) . W tkance oznaczonej "A" znaleziono utkanie raka in situ (NG3)
skóra, powięź i brodawka piersiowa bez nacieku raka, węzły chłonne bez przerzutu raka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum