Na podstawie tak skąpych informacji można powiedzieć jedynie tyle, że z racji zajęcia węzłów chłonnych nie jest to początkowe stadium zaawansowania tego najczęściej występującego nowotworu tarczycy,
ale jednocześnie ten rodzaj nowotworu tarczycy rokuje względnie najlepiej.
Oczywiście na rokowanie - poza dokładnym określeniem stadium zaawansowania - ma także wpływ stopień złośliwości nowotworu, którego nie znamy - będzie określony po histopatologicznym przebadaniu usuniętego guza.
W uzupełnieniu dalsze leczenie, syntetycznie przedstawione np. w tym opracowaniu.
Pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie martw się, ja przeszłam to samo i głos mam taki sam jak wcześniej - to samo koleżnka ode mnie z sali operacyjnej z którą cały czas mam kontakt
Miałaśmy operacje w Centrum Onkologii Instytucie w Warszawie.
Trzymam kciuki i pozdrawiam,
Kasia
Dziękuję za słowa otuchy! Ja mam być operowana w Centrum Damiana.
Kasiu a czy to prawda że po operacji nie można jeść nabiału oraz wyjeżdżać nad morze. Bo naczytałam się różnych rzeczy i nie wiem jak to jest naprawdę.
Jeśli chodzi o Centrum Damiana to także bym się nie martwiła, jeśli chodzi o tę klinikę to pracują tam Ci sami lekarze którzy operują w CO - między innymi ten który mnie operował. Blizna po operacji jest już praktycznie niewidoczna.
Natomiast co do jedzenia nabiału, coś mi się obiło o uszy że osoby z takim schorzeniem jak my powinny stosować dietę nieskofosforanową (poczytaj o tym w necie) ale ja sie do tego raczej nie stosuję po pierwsze, że żadne z lekarzy mi osobiscie jej stosowania nie zalecił, a poza nie wyobrażam sobie żeby wciąż unikać moich ulubionych produktów
A co do wyjazdu nad morze - to chyba chodzi o to że przez okres około roku od operacji nie powinnaś wystawiać blizny na słońce.
To tyle z tego co ja wiem, a na kiedy masz wyznaczony termin operacji?
Witajcie.
Z tego co gdzieś czytałem wynika, iż nabiał ogranicza (utrudnia) wchłanianie się tyroksyny do organizmu, w związku z tym nabiał należy jeść najwcześniej dwie godziny po zażyciu hormonu. Ja w każdym razie się do tego stosuję i moje TSH jest stabilne (tak,jak w ogóle całe moje samopoczucie :-) ).
Co do utraty głosu, to oczywiście jest to jeden z możliwych skutków ubocznych (trzeba być tego świadomym), ale nie należy takiego powikłania zakładać.
Wszystko będzie dobrze!
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki.
Pablo oczywiście ma rację, ale tak jak mówię nie martw się na zapas. Na pewno wszystko będzie dobrze, w każdym razie ja mocno trzymam za Ciebie kciuki
No i oczywiście czekam na dalsze wieści...
Dziś wyjątkowo jestem w temacie, bo właśnie rozpoczęłam tzw. badanie 3 dniowe (scyntygrafię).
Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że nie mogę przytulić mojej kotki, a ona odkąd weszłam do domu wciąż za mną biega i domaga się czułości :(
chciałabym mieć to wszystko za sobą, żeby minął tak już z rok.
dziś się dowiedziałam że po operacji czeka mnie 3 dniowy pobyt w centrum onkologii a potem 5 dniowe jodowanie. myślałam, że to wszystko jest razem od razu. :(:(
Jestem już w domku. Nawet o dziwo dobrze zniosłam operacje. Od jutra biorę hormony, Niestety mam zaburzoną gospodarkę wapniową i muszę brać wapń i na razie nie mogę jeść nabiału..
23 lutego idę do Szpitala na Szaserów na scientografię i jodowanie.
od 2 lutego mam przestać brać hormony na 3 tyg. Jak wtedy jest?? Cięzko bez hormonów? Akurat na ten czas wypada mi sesja egzaminacyjna..
Cieszę się, że wszystko się udało i że nie było najgorzej. Co do wapnia to niestety ja jestem rok po operacji i wciąż biorę, dziewczyna, którą spotkałam ostatnio podczas scynfygrafii bierze już piąty rok więc z tym wapniem (i magnezem czasami) to chyba dłuższa przygoda. Ja osobiście za pierwszym razem gdy musiałam odstawić hormon czułam się zupełnie normalnie, za drugim natomiast było i zreszta jeszcze jest dość kiepsko, ale z tego co wiem to zupełnie indywidualna kwestia, więc i tu myślę, że najważniejsze jest pozytywne nastawienie...
Jestem pozytywnie nastawiona bo innej opcji nie ma! Kas_ja a możesz powiedzieć mi czy uprawiasz teraz normalnie sporty znaczy chodzi mi o pływanie, jazda na rowerze?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum